Reklama

Niedziela Kielecka

Wielkie święto w sanktuarium św. Józefa Opiekuna Rodziny

Wielkie święto w sanktuarium św. Józefa Opiekuna Rodziny

archh. Radio emKielce

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Agnieszka Dziarmaga

Bp Jan Piotrowski przewodniczył uroczystej Mszy św. w największej świątyni i parafii diecezji – w sanktuarium św. Józefa Opiekuna Rodziny, który jest tutaj czczony przez liczne nabożeństwa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na początku Eucharystii biskup zachęcił, aby „patrzeć na mężczyznę przez pryzmat św. Józefa”.

– Kiedy dziś papież Franciszek chce, żebyśmy rozpoczęli Rok Rodziny, to patrzymy też na św. Józefa jako na ojca, który podejmuje opiekę nad Jezusem. Całą prawdę o nim mówi Maryja, kiedy odnajduje Jezusa w świątyni, kiedy wypowiada słowa: "Ojciec Twój i ja z bólem serca szukaliśmy Ciebie" – mówił biskup kielecki. - Myślę, że w momencie, w którym tak trudno jest zrozumieć światu czym jest rodzina, trzeba patrzeć na mężczyznę przez pryzmat św. Józefa i w jakiś sposób pomóc odkrywać to, kim ma być współczesny ojciec – dodał.

Homilię wygłosił ks. dr Mariusz Rak, sekretarz biskupa kieleckiego, który mówił w niej m.in. o ważnej roli ojcostwa, miłości rodzinnej i bezcennym orędownictwie św. Józefa.

„Szczęśliwy, kto św. Józefa ma za opiekuna” – zauważył, cytując słowa XVIII-wiecznej pieśni. Przypomniał, że „świat z całą gamą propozycji i niestety nasza ludzka pycha” stoją na przeszkodzie celu, do którego dąży człowiek – do szczęścia oraz że w liturgii Kościoła wspomnienie św. Józefa jest obchodzone dwukrotnie: 19 marca i 1 maja.

- Dzisiejsza uroczystość jest wyjątkowa ze względu na przydomek „Oblubieniec” – mówił ks. Rak. To św. Józef otrzymał przywilej kochania i bycia kochanym, a jest to także „zobowiązanie i zadanie”. Przypomniał w homilii dzieje Józefa, który nagle staje się „zagubiony w drodze do prawdy”, ale zostaje „oświecony” i „idzie za propozycją Boga”. To Józef „dostąpił łaski doświadczenia Boga, który stał się człowiekiem”.

- To ojcostwo w porządku miłości czyni mężczyznę kimś wielkim. I żadne ludzkie ziemskie tytuły nie mogą się z tym przywilejem równać. Ojciec, tata; kto słyszy to słowo i kocha, jest bliski Ojcu, który jest w Niebie, a Ojciec, który jest w Niebie jest bliski jemu – mówił ks. Mariusz Rak.

Reklama

Przedstawił także dzieje św. Józefa jako Opiekuna św. Rodziny znane z kart Ewangelii, gdy jako „pierwszy ujrzał Boga na oczy”, wspominał o niebezpieczeństwach życia na emigracji, o dbaniu o Maryję i Jezusa – „bez zbędnych pytań”.

– Życie ludzkie potrzebuje często odwagi i wrażliwości ojca, aby je chronić. Józef dbał o Jezusa i Maryję, a gdy trzeba było stanąć obok - dalej, uczynił to w pokorze. Skarbem rodziny ojciec mądry, skarb nieoceniony - ojciec rozmodlony, klejnotem żony - mąż, ojciec w Boga zapatrzony… Milczący, skromny Józef w ciszy opiekował się Jezusem. Bez rozgłosu, bez zbędnych pytań. Praca, modlitwa i służba Bogu aż po śmierć - tak skromnego życiorysu nie znalazłem w żadnym opracowaniu świętych, a jednak to św. Józefa nazywa się najbardziej wpływowym świętym – mówił.

Zakończył rozważania modlitwą papieża Leona XIII, zaczynającą się od słów „Do Ciebie Józefie uciekamy się w naszej niedoli”.

- Każdego dnia modlimy się do Pana Boga przez wstawiennictwo świętego Józefa. Szczególnym dniem jest wtorek, kiedy przy ołtarzu odmawiamy specjalną nowennę, bierzemy udział w Eucharystii i prowadzimy adorację w ciszy, wzywając Patrona o pomoc w tych trudnych czasach – mówi ks. prałat Jan Iłczyk, proboszcz parafii.

Parafia św. Józefa Robotnika była erygowana w 1958 r. przez bp. Czesława Kaczmarka, wydzielona z parafii katedralnej i św. Wojciecha.

Władze nie wydały zezwolenia na budowę kościoła, dlatego w 1958 r. staraniem ks. Tadeusza Cabańskiego wzniesiono tymczasową kaplicę. Proboszcz zapisał wówczas w kronice parafialnej: „Obierając św. Józefa na patrona nowej parafii na Szydłówku, mam nadzieję, że w tych trudnych i niespokojnych czasach, będzie dla nas ogromną pomocą w powstaniu parafii i budowie nowej kaplicy”. Kaplica rok później została poświęcona i oddana do użytku. W 1958 r. rozpoczęła się cotygodniowa nowenna do św. Józefa w każdy wtorek o godz. 18.00. Jest ona kontynuowana po dziś dzień, już ponad 60 lat. Kult św. Józefa podtrzumują liczne wspólnoty i wydarzenia.

Reklama

Zezwolenie na budowę kościoła parafia otrzymała w 1973 r. Budowniczym kościoła był ks. proboszcz Jan Kudelski.

Dwukondygnacyjną świątynię reprezentującą współczesną architekturę sakralną zaprojektowali: Władysław Pieńkowski, Marian Szymanowski, Kinga Pieńkowska-Osińska. W 1983 r. zaczęto odprawiać Msze św. w tzw. górnym kościele. Po ponad dwudziestu latach budowy kościół konsekrował 19 listopada 1995 r. abp Józef Kowalczyk, nuncjusz apostolski w Polsce.

29 grudnia 2013 r. bp Kazimierz Ryczan podniósł parafię do godności sanktuarium diecezjalnego św. Józefa Opiekuna Rodziny. Jest to największa parafia w diecezji kieleckiej, licząca ponad 22 tys. osób. Jest to także doroczne miejsce spotkań i modlitwy NSZZ „Solidarność”. 1 maja 2014 r. został ukoronowany obraz Najświętszej Rodziny z Nazaretu.

Kościół znajduje się w albumie „Najciekawsze budowle sakralne Europy XX wieku”. Architektura jest niepowtarzalna, przypomina ćwiartkę chleba na ziemi świętokrzyskiej. Jest to największy kościół w diecezji kieleckiej i jeden z największych w Polsce. Może pomieścić około 5 tys. osób.

2021-03-20 17:35

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

2024-05-10 13:22

[ TEMATY ]

Raymond Nader

Karol Porwich/Niedziela

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

W Duszpasterstwie Akademickim Emaus w Częstochowie miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Raymond Nader, który przeżył niezwykłe doświadczenie mistyczne w pustelni, w której ostatnie lata spędził św. Szarbel, podzielił się swoim świadectwem.

Raymond Nader jest chrześcijaninem maronitą, ojcem trójki dzieci, który doświadczył widzeń św. Szarbela. Na początku spotkania Raymond Nader podzielił się historią swojego życia. – Przed rozpoczęciem studiów byłem żołnierzem, walczyłem na wojnie. Zdecydowałem o rozpoczęciu studiów, by tam zrozumieć istotę istnienia świata. Uzyskałem dyplom z inżynierii elektromechanicznej. Po studiach wyjechałem z Libanu do Wielkiej Brytanii, by tam specjalizować się w fizyce jądrowej – tak zaczął swoją opowieść Libańczyk.

CZYTAJ DALEJ

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

[ TEMATY ]

litania loretańska

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

KRÓLOWO ANIOŁÓW

CZYTAJ DALEJ

Matko Boża Pocieszenia, módl się za nami...

2024-05-12 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Mateusz Góra

Matka Boża Pocieszenia w Pasierbcu

Matka Boża Pocieszenia w Pasierbcu

Obraz, przed którym chcemy dziś się zatrzymać, nie jest obrazem oryginalnym. Ten pierwotny obraz był późnogotycki, namalowany temperą na desce.

Rozważanie 13

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję