Reklama

Kościół

Raport „Kościół w Polsce”

Zaprezentowany dziś Raport „Kościół w Polsce” - przygotowany przez Katolicką Agencję Informacyjną – ukazuje, że niezależnie od silnych prądów sekularyzacyjnych, polskie społeczeństwo cechuje wciąż mocne przywiązanie do wiary, a Kościół posiada tu olbrzymi potencjał apostolski, nieporównywalny do wielu innych krajów. Wśród największych problemów wymienia się spadek zaufania do Kościoła i zmniejszającą się religijność młodzieży.

[ TEMATY ]

Kościół

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Raport „Kościół w Polsce” prezentuje w syntetycznej formie zarówno dynamikę życia religijnego Polaków, jak i działalność Kościoła w sferze duszpasterskiej i społecznej: na polu charytatywnym, na rzecz kultury, edukacji, nauki, mediów, pomocy rodzinie czy osobom niepełnosprawnym. Towarzyszą temu analizy dotyczące życia zakonnego, powołań oraz zaangażowania wiernych świeckich. Nie brak informacji o dialogu ekumenicznym. Raport obejmuje też dodatkowe działania Kościoła podjęte w wyjątkowym czasie pandemii.

Osobny rozdział raportu dotyczy kwestii „oczyszczenia Kościoła” z grzechów wykorzystywania seksualnego małoletnich i budowanego tu mozolnie systemu przeciwdziałania tym przestępstwom, które skutecznie – jak powiedział kiedyś Benedykt XVI – mogą „przyćmić blask wiary”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pełzająca sekularyzacja

Dane zamieszczone w raporcie – pochodzące zarówno z kościelnych jak i świeckich ośrodków badawczych – dowodzą, że społeczeństwo polskie charakteryzuje się jednymi z najwyższych wskaźników religijności w Europie. Za ludzi wierzących uważa się tu ponad 90 proc. obywateli.

W Polsce – pomimo silnych tendencji sekularyzacyjnych w naszym kręgu kulturowym - w porównaniu z innymi krajami Europy wskaźniki religijności spadają powoli, co socjologowie określają terminem „pełzającej sekularyzacji”. W 1990 r. we Mszy niedzielnej uczestniczyło 50,3 proc. zobowiązanych, w 2013 r. procent ten spadł do 39,1 proc. a w 2019 r. – 36,9 proc. (ostatnie badanie).

Według danych Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego procent osób deklarujących się jako głęboko wierzące wynosi jednak tylko ok. 11 proc. Częściej wierzą kobiety, wśród których jest 14,4 proc. głęboko wierzących i 70,3 proc. wierzących, a wśród mężczyzn jest 7,6 proc. głęboko wierzących i 68,8 proc. – wierzących.

Niepokojące jest, że maleje grupa tych, którzy deklarują zgodne z nauczaniem Kościoła postawy moralne, szczególnie w sferze etyki seksualnej. Przykładowo jedynie ok. 20 proc. wiernych uznaje za niedopuszczalne współżycie seksualne przed ślubem.

Reklama

Szczególny problem dotyczy młodzieży, której poziom praktyk religijnych w ciągu 30-lecia spadł o połowę. Wśród studentów za wierzących i praktykujących uważa się 30,1 proc., a za niepraktykujących – 18,5 proc. Aż 50,7 proc. studentów deklaruje, że Kościół nie jest dla nich żadnym autorytetem. Jeśli trend spadku religijności wśród młodych się utrzyma, grozi to zatrzymaniem w dużej mierze międzypokoleniowego przekazu wiary, który zawsze dotąd był zjawiskiem normalnym w Polsce.

Niepokojący jest spadek pozytywnych ocen Kościoła w społeczeństwie. Choć przez lata deklarowało je ok. 55-60 proc. badanych, to w grudniu 2020 r. pozytywnie oceniło Kościół 41 proc. badanych, a w styczniu 2021 r. – 46 proc.

Siły apostolskie

Są wciąż bardzo liczne i w stosunkowo młodym wieku. Liczba kapłanów jest najwyższa w tysiącletniej historii. Mamy dziś 33,6 tys. kapłanów: 24,7 tys. księży diecezjalnych i 8,9 tys. kapłanów zakonnych oraz 1,2 tys. braci i ok. 19 tys. sióstr. Tak wysoka liczna kapłanów jest efektem boomu powołaniowego z czasów Jana Pawła II. Obecnie zgłasza się o połowę mniej kandydatów.

W Polsce jest 154 biskupów, z czego co trzeci na emeryturze. Biskupów diecezjalnych jest 44, a biskupów pomocniczych – 55. Raport ujawnia, że statystyczny biskup liczy 66 lat, pochodzi ze wsi lub małego miasteczka i ma doktorat z teologii. Średnia wieku biskupa pomocniczego to 59 lat a ordynariusza diecezji – 64.

W apostolat angażują się również świeccy, choć ich zaangażowanie jest wciąż za małe. Świeckich poważnie zaangażowanych w życie Kościoła jest – jak pokazują badania - około 8 proc. W parafiach działa 65,5 tys. organizacji (bądź ich kół) czy wspólnot, do których należy 2,57 mln wiernych. Większość świeckich wciąż jest bierna, bowiem nie jest świadoma powołania do apostolstwa, które w równym stopniu dotyczy świeckich co duchownych. A ze względu na spadające powołania kapłańskie, to w dużej mierze od świeckich zależeć będzie przyszłość Kościoła.

Reklama

Raport ukazuje też wielką różnorodność ruchów, wspólnot i stowarzyszeń laikatu. Różnorodność ta sprawa, że mogą się w nich odnaleźć ludzie o bardzo zróżnicowanej religijności. Część wspólnot szczyci się kilkusetletnią historią, jak np. świeckie wspólnoty franciszkańskie, dominikańskie czy karmelitańskie. Natomiast współczesne rdzennie polskie wspólnoty to Ruch Światło-Życie zwany oazą oraz Domowy Kościół, Spotkania Małżeńskie, Przymierze Rodzin czy Rodzina Rodzin.

Są też ruchy i wspólnoty, które zostały przeszczepione na polski grunt z zagranicy, takie jak Odnowa w Duchu Świętym, która niezwykle dynamicznie rozwinęła się w latach 70., Droga Neokatechumenalna, zainicjowana w latach 60. przez Hiszpana Kiko Argüello, czy Legion Maryi, szerzący kult do Najświętszej Maryi Panny. Prałatura Świętego Krzyża i Opus Dei, powołana w Hiszpanii, ukazuje wiernym każdego stanu, jak żyć w świecie zgodnie z wiarą katolicką.

Zgromadzenia żeńskie

Jeszcze bardziej różnorodny jest pejzaż życia zakonnego. W Polsce działają 104 żeńskie zgromadzenia czynne oraz 13 zakonów kontemplacyjnych, w których żyje ok. 19 tys. sióstr. Siostry wykonują najróżniejsze zawody. Pracują m.in. jako lekarki (32), pielęgniarki (1123), organistki (472), dyrektorki (708), zakrystianki (1189), a 36 sióstr pracuje naukowo. Zakonnice zajmują się również ewangelizacją przez media: w radiu, telewizji lub zaangażowane są w działalność internetową. Prowadzą 6 wydawnictw, ok. 500 stron internetowych i ok. 400 profili na Facebooku i Twitterze.

Reklama

Siostry są bardzo aktywne w sferze i edukacyjnej i charytatywnej. Prowadzą 370 przedszkoli, 100 szkół podstawowych, ponadpodstawowych i specjalnych oraz 1 uczelnię. Oprócz tego 50 internatów, burs i akademików, 63 świetlice, 33 ośrodki wychowawcze, 72 domy dziecka, w tym 13 rodzinnych domów dziecka, 112 domów pomocy społecznej – dla dzieci, młodzieży i dorosłych.

Ponadto zakony żeńskie prowadzą 39 grup w ramach duszpasterstwa więziennego, w których zaangażowanych jest 51 sióstr; 23 grupy zaangażowane w duszpasterstwo na rzecz ofiar współczesnego niewolnictwa - głównie dotyczy ono kobiet i nierzadko jest związane z przymuszaniem do nierządu.

Do dzieł prowadzonych przez zakony żeńskie w Polsce należy również m.in. ponad 30 zakładów opiekuńczo-leczniczych, 2 szpitale, 25 gabinetów lekarskich, 6 zakładów rehabilitacyjnych, 3 hospicja, 38 okien życia, 65 domów rekolekcyjnych i 57 domów wypoczynkowych dla świeckich.

Głównym problemem zgromadzeń żeńskich są powołania, które od 15 lat dość dramatycznie spadają. Dla przykładu w 2000 r. zgłosiło się 566 postulantek, a w 2017 – 177.

Zakony męskie

Polska ma 11 tys. 173 zakonników żyjących w 59 zgromadzeniach, z których najliczniejsi są franciszkanie (1233), salezjanie (992), franciszkanie konwentualni (926), pallotyni (592), jezuici (586), dominikanie (439) i redemptoryści (413). Męskie instytuty życia konsekrowanego prowadzą 708 parafii, 174 sanktuaria, 111 rektoratów i wikariatów samodzielnych oraz 453 inne kościoły i kaplice.

Zakonnicy są biskupami (40), proboszczami, wikariuszami, egzorcystami, kapelanami w szpitalach, formatorami i kapelanami sióstr zakonnych, duszpasterzami akademickimi, duszpasterzami ruchów i stowarzyszeń religijnych oraz duszpasterzami wielu specjalnych grup wiernych. 280 zakonników to wykładowcy wyższych uczelni, a 492 zakonników naucza w seminariach duchownych. Prowadzą 42 wydawnictwa, 27 czasopism naukowych i 89 religijnych, 8 rozgłośni radiowych, 2 stacje TV, 11 telewizji internetowych, 672 oficjalne portale i strony WWW oraz 106 blogów.

Reklama

Zakony męskie prowadzą też własne placówki edukacyjne: 14 przedszkoli, 44 szkoły podstawowe, 45 liceów, 8 techników, 8 szkół zawodowych, 10 szkół wyższych i 97 oratoriów dla dzieci i młodzieży. W ciągu roku organizują ponad 1700 turnusów wyjazdowych obejmujących prawie 30 tys. dzieci i ponad 100 tys. młodzieży.

Instytuty męskie prowadzą również działalność bogatą i różnorodną działalność charytatywną.

2021-03-05 10:36

Ocena: +3 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Krzeszów łączy kultury i narody

[ TEMATY ]

wywiad

Kościół

Czechy

Ks. Waldemar Wesołowski

Kilka tysięcy pielgrzymów przybyło do Krzeszowa 15 sierpnia na patronalne święto Wniebowzięcia NMP. W tym roku wspólnej modlitwie przewodniczył kardynał Dominik Duka, prymas Czech. W homilii podczas Mszy św. odpustowej prymas przypomniał min, że „Krzeszów łączy ludzi różnych narodów i kultur”. Podkreślał, że Europa jest kontynentem bogatym etnicznie i kulturowo, a jej wspólnymi korzeniami jest chrześcijaństwo i wspólna wiara, która łączy pokolenia. Z prymasem Czech rozmawiał ks. Waldemar Wesołowski

Ks. WW:: Kiedy po raz pierwszy był ks. Kardynał w Krzeszowie?

Kard. Dominik Duka - Przed laty pierwszą wizytę zorganizował ks. Marian Lewicki (ksiądz z Polski pracujący w Czechach, przyp. red.). Była to pielgrzymka z naszymi seminarzystami z diecezji Hradec Kralove. Dzisiaj to chyba już piąty raz jestem w Krzeszowie. Przedostatni raz byłem na początku tego wielkiego remontu, jaki miał tu miejsce. Podpatrywaliśmy wtedy jak można starać się i dobrze wykorzystać dotacje unijne na konserwację zabytków. W diecezji Hradec Kralove również i nam udało się wyremontować dwa obiekty. To benedyktyńskie opactwo Broumov oraz barokowy kompleks szpitalny Kuks.

Ks. WW: Dzięki temu ma Eminencja możliwość porównania tego, jak Krzeszów wyglądał kiedyś i jak wygląda dzisiaj, i jaką pełni rolę?

Kard. DD: Już, kiedy przekroczyliśmy granicę, jadąc do Krzeszowa, powiedziałem, że można podziwiać, jak Polska rośnie. Kiedy patrzymy na piękno krzeszowskiego opactwa, możemy z punktu widzenia neutralnego obserwatora spytać: kto łączy narody, kto łączy ludzi? To ten, kto staje się animatorem wymiany kulturowej. Zarówno tutaj, jak i u nas, w Czechach to robi Kościół. Trzeba pamiętać, że dawniej ludy zamieszkujące te tereny mówiły jednym językiem. Po II wojnie znaleźliśmy się w nowej sytuacji. Tej wspólnoty już nie było. Dopiero po upadku komunizmu możliwe było odbudowanie wzajemnych więzi. Na nowo pojawiły się wspólne pielgrzymki, również na Śnieżkę, ale nie tylko. Trzeba też pamiętać np. o Dniach Kultury Chrześcijańskiej Polsko - Czeskich. To są ważne inicjatywy, bo to jest okazja do umacniania wiary. Myślę też, że przemiany, jakie zaszły i w Czechach, i w Polsce, zarówno w sferze społecznej, politycznej i gospodarczej, zainicjowane zostały przez Kościół po obu stronach granicy.

Ks. WW: A jaka jest dzisiaj sytuacja Kościoła czeskiego?

Kard. DD: W pierwszych latach po upadku komunizmu przeżywaliśmy ogromny entuzjazm i wzrost zainteresowania religią. Obserwowaliśmy odnowę życia zakonnego, seminaryjnego, odnowę wydziałów teologicznych. Niestety, przyszedł czas stagnacji. Jednak w ostatnich trzech, czterech latach widać poprawę. Nie obserwujemy spadku liczby wiernych uczestniczących w życiu religijnym. To, co jest chyba najważniejsze, to zainteresowanie i świadomość religijna młodego pokolenia, młodzieży i dzieci.

Ks. WW: A jak wygląda sytuacja z powołaniami?

Kard. DD: Powołań nie jest dużo, ale jest więcej niż w poprzednich latach. Dla nas wielką pomocą są księża z Polski i ze Słowacji. Dzięki duchownym i ich pracy Kościół w Czechach jest, jest mocniejszy i liczniejszy niż w czasach komunizmu. Dwie trzecie kapłanów to już nowa generacja. Przed tą nową generacją stoi wielkie wyzwanie - jak przeprowadzić nową ewangelizację?

Ks. WW: Czy z polskich księży jest Ksiądz Kardynał zadowolony?

Kard. DD: Tak. Zwłaszcza w tych pierwszych chwilach, po przemianach ustrojowych byli bardzo potrzebni. Księża z Polski odtworzyli kontakty ze świeckimi, z władzami, ze szkołą, urzędami. Oni nie bali się, mieli doświadczenie, byli przygotowani do dialogu. Dlatego pomogli odtworzyć relacje społeczne. Wielu z nich tak przyzwyczaiło się do życia w Czechach czy na Morawach, że czują się jak u siebie w domu. Poza tym księża, zakonnicy z Polski nieśli nie tylko pomoc duszpasterską, sakramentalną, ale też ubogacili ludzi na płaszczyźnie myśli teologicznej, filozoficznej i religijno-kulturalnej.

Ks. WW: Jakie najważniejsze zadania stoją teraz przed Kościołem czeskim?

Kard. DD: Myślę, że najważniejsze, to odzyskać wszystkich ochrzczonych. Ponad połowa z nich nie uczestniczy w życiu liturgicznym. To efekt braku formacji i przygotowania duchowego w czasach komuny. A drugie zadanie to reforma katechezy. I tutaj bardzo pomocne okazało się spotkanie w Warszawie na poziomie episkopatów Polski, Czech, Słowacji, Węgier, Białorusi i Ukrainy. Pokazało nam wiele perspektyw w tym względzie.

Dziękuję za rozmowę.

CZYTAJ DALEJ

Czy rzeczywiście jestem z Chrystusowej owczarni?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 10, 1-10.

Poniedziałek, 22 kwietnia

CZYTAJ DALEJ

Dekanalne Spotkanie Presynodalne

2024-04-23 00:02

Wiktor Cyran

W parafii pod wezwaniem św. Maksymiliana Marii Kolbego we Wrocławiu odbyło się dekanalne spotkanie zespołów presynodalnych z dekanatów Wrocław – Kozanów oraz Wrocław – Osobowice. Księża wraz z wiernymi uczestniczyli w konferencji, trwali na modlitwie przed Najświętszym Sakramentem oraz spotkali się na wspólnej agapie.

Ksiądz Tomasz Kowalski podkreśla, że czas wielu katechez już za nami. Dzisiaj odbyła się przedostatnia katecheza dotycząca listu do kościoła w Filadelfii. Jest to piękny list, również jak wcześniejsze zachęca nas do czujności, z ścisłym nadawcą listu, a więc z Panem Jezusem. I dzisiaj takie zdanie, które jak myślę jest takim centrum tego listu to zdanie, które zachęca do bycia wytrwałym, do tego aby trwać przy słowie, do tego aby zachować imię Pana Jezusa, nadawcy listu i w ten sposób stać się filarem, fundamentem w świątyni Pana Jezusa. Myślę, że to jest jedno z ważniejszych przesłań tego listu – opowiada ks. Tomasz, dodając: - Teraz czeka nas moment otwarcia synodu. Już za niecały miesiąc bo 19 maja ksiądz abp Józef Kupny podczas uroczystej Eucharystii we wrocławskiej katedrze otworzy oficjalnie synod dzięki czemu grupy presynodalne staną się grupami synodalnymi i wejdziemy już w taką intensywną ale bardzo piękną fazę synodu – ogłasza członek sekretariatu synodu.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję