13:20 - Wyjście
Idziemy jako pierwsza grupa. Niesiemy krzyż, tablicę pielgrzymkową i ikonę Matki Bożej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Gościem w naszej grupie jest ks. Paweł z gr. 12. Prowadzi krucjatę trzeźwości.
“Po Bierzmowaniu przez pięć lat nie chodziłem do kościoła. Przez ten czas pozwoliłem sobie na bardzo częste picie alkoholu. W tym czasie miałem bardzo wielu kolegów. Po pięciu latach coś mnie skłoniło, aby wejść do kościoła. Od tego czasu zaczęło się to często zdarzać. Zamiast pić chodziłem do kościoła. Przez to straciłem “przyjaciół” od wódki. Mieszkałem w małej miejscowości nad Bugiem. Jak nie chciałem pić, przyjaciele odwrócili się ode mnie. Tamci nie byli przyjaciółmi. Zwyciężył Pan Bóg.
W tym czasie dowiedziałem się, że istnieje “Krucjata Wyzwolenia Człowieka”. Postanowiłem podpisać krucjatę za ojca alkoholika. Ojciec nie uważa się za alkoholika, ale nikt pijący nie uważa się za niego. Krucjatę podpisałem na całe życie. Jestem całkowitym abstynentem, a kiedyś też byłem alkoholikiem.”
Boże pomóż, aby zmniejszył się alkoholizm w Polsce, w naszych rodzinach i w naszych domach.
Konferencja ks. Henryka:
Zaparcie się Piotra w czasie sądu Jezusa. Ten sam Piotr staje się pierwszym biskupem Kościoła.
Tu jestem równy popełniając grzech. Jak potrafisz się odrodzić? Judasz nie umie się odnaleźć. Piotr trzy razy mówi: “Tak Panie, kocham Cię”. Magdalena, jawnogrzesznica nie zostaje potępiona. Ona była pod krzyżem z Matką Jezusa. Pokochała Jezusa, bo wiedziała, co mu zawdzięcza. Nie ma osoby bez grzechu. Czynię zło, którego nie chcę, a nie czynię dobra, którego pragnę.
W drzewo krzyża wsączone zostały wszystkie grzechy - twoje i moje.
Chrystus podobny do nas z wyjątkiem grzechu. Bóg zna nasze wszystkie grzechy, więc po co się spowiadać? Bóg dał władzę spowiedzi ludziom grzesznym - kapłanom. Podczas spowiedzi grzechy wpadają do ucha spowiadającego, ale po odejściu od konfesjonału Bóg zabiera grzechy kapłanowi.
Reklama
Przez człowieka słabego płynie moc z krzyża. Jest ktoś kto może nas wysłuchać. Dużo ludzi wyżala się szczególnie po kilku głębszych. Bóg to nie prokurator. Bóg to obrońca, chce aby człowiek miał życie wyprostowane. Czekamy w kolejce, aby grzechy zrzucić z siebie.
Polski naród w 90% wierzący. Widoczne to było, gdy umierał Ojciec Święty. Dlaczego tego nie widać w codzienności?
Cóż z tego, że chrześcijanie mają Ewangelię, maja Chrystusa, a zewnętrznie wcale nie są tacy dobrzy. Dlaczego nie wymagamy od siebie więcej?
Pięć warunków dobrej spowiedzi - bardzo ważne:
Rachunek Sumienia - przygotować się do spowiedzi. Na spowiedź trzeba się nastawić, przygotować.
Żal za grzechy - niech nasza miłość do Boga będzie ogromna. Dla niej żałujmy za wszystkie zło, które popełniliśmy. Gdybym umarł w grzechu - największa tragedia.
Mocne postanowienie poprawy - przedsięwziąć wszystkie siły, aby na przyszłość grzechów nie popełniać. Postanowienie może zaboleć, ale trzeba. Nie zawsze jest rozgrzeszenie. Z jakim nastawieniem przychodzisz do Pana Boga? Czym innym jest praca nad sobą, to moja małość, a co innego, gdy robię to perfidnie. Polacy mają słomiany zapał.
Spowiedź szczera - pozdrowienie, znak krzyża, informacja o sobie (wiek, płeć i kiedy ostatnio była spowiedź, czy odprawiona pokuta) Im więcej podam danych tym łatwiej kapłanowi z nami rozmawiać, podpowiedzieć, udzielić porady w trudnej sytuacji. Grzechy ciężkie mówimy jako pierwsze, nie przemycajmy ich ciszej. Każdy ksiądz przygotowany jest na najcięższe grzechy.
Zadośćuczynienie Panu Bogu i bliźniemu - wyrównanie krzywd i coś dodać (zadość). Nie wolno odbierać czci bliźniemu. Okłamałeś - przyznaj się. Plotkowałeś - odwołaj. Napraw wyrządzoną krzywdę.
Reklama
Drzwi bez klamki, tylko z jednej strony można otworzyć. Chrystus puka do twoich drzwi. Człowiek musi otworzyć i wpuścić Chrystusa. Między Bogiem a człowiekiem jest niewidzialna nić. Gdy idziemy do spowiedzi Bóg pochyla się i zerwaną nić przez grzechy, zawiązuje. Częsta spowiedź - częste wiązanie nici. Jezus powiedział: “Ja cię nie potępiam, idź i nie grzesz więcej”. To od ciebie zależy co zrobisz z Miłosierdziem Bożym. Masz być dobry jak chleb - tak mówił brat Albert Chmielowski. Daj się kształtować w szkole Miłosierdzia Bożego.
Została pomylona droga. Idziemy cały czas lasem. Szliśmy jako pierwsza grupa. Przez nasze zagubienie odebrano nam krzyż, tablicę i obraz Matki Bożej. Czekamy aż przejdą wszystkie grupy i idziemy przez to na końcu.
Śpiew, Koronka do Bożego Miłosierdzia.
16:05 - odpoczynek
16:20 - wyjście
Przejście przez bramę, którą przygotowała gr. 13. Wszyscy pielgrzymi z tej grupy mają twarze pomalowane na czarno - “Czarna trzynastka”.
Przewodnik naszej grupy - ksiądz Mariusz musiał wykupić pozwolenie na przejście przez bramę. Zabawa, walka.
Śpiew, modlitwa, śpiew.
18:20 - Wejście do Puszczewa. Nocleg w domku letniskowym (szałas). Poczęstunek u pani Urszuli.
20:45 - Apel
Śpiew, modlitwa, zabawa.
Wręczenie dyplomów najstarszym pielgrzymom, którzy byli na wszystkim pielgrzymkach. Było kilka osób.
Śpiew - łączenie się duchowo z Jasną Górą.