Reklama

Komentarze

Dajcie żyć, panowie! Czyli o Polaku z Plymouth

Czy mieszkający w Anglii Polak w średnim wieku, o inicjałach R.S., który decyzją brytyjskiego sądu ma zostać odłączony od aparatury podtrzymującej życie, nie powinien mieć prawa do życia?

[ TEMATY ]

Polak z Plymouth

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wydaje się, że każdy może dać tylko jedną odpowiedź: każdy, kto żyje, ma prawo do życia. Tymczasem rozpoczęło się dramatyczne przeciąganie liny między krewnymi R.S. W spór zaangażowały się także polskie władze państwowe i kościelne. Dlaczego? Otóż ponad dwa miesiące temu u mężczyzny doszło do zatrzymania akcji serca na 45 minut i od tamtego czasu przebywa on w szpitalu w Plymouth. Tamtejsi lekarze uważają, że jego mózg został uszkodzony. Pojawiają się jednak opinie neurologów, którzy widzą szanse na powrót pacjenta do w miarę samodzielnego życia.

Na odłączenie chorego od aparatury zgodziła się żona mężczyzny. Poparły ją dzieci. Natomiast nie zgadza się na to matka, dwie siostry i siostrzenica Polaka, które argumentują swój sprzeciw tym, że R.S. jest praktykującym katolikiem i rodzinie znane są jego poglądy na temat prawa człowieka do życia od poczęcia do naturalnej śmierci. Ich sprzeciw wyraził się m.in. w skardze złożonej do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, który tej skargi jednak nie przyjął. Chciałoby się zawołać: Dajcie żyć, panowie i panie, którzy biorąc na siebie odpowiedzialność za ewentualną śmierć Polaka, staniecie kiedyś przed Bożym trybunałem, „wszyscy bowiem musimy stanąć przed trybunałem Chrystusa, aby każdy otrzymał zapłatę za uczynki dokonane w ciele, złe lub dobre” (2 Kor 5,10)!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Brytyjski sąd nie zgodził się nawet na przetransportowanie pacjenta do Polski, gdzie miałby zapewnioną opiekę medyczną, argumentując swoją decyzję niezwykle obłudnie, wskazując na ryzyko związane z transportem, którego Polak mógłby nie przeżyć. Wygląda zatem na to, że zdaniem sędziów lepiej jest żyjącego człowieka pozbawić życia niż ratować jego życie, bo to może być zbyt ryzykowne.

Reklama

Trudno zrozumieć, co kryje się za tak przewrotnym myśleniem. Jednak takie hipokrytyczne działanie zdemaskował już Jan Paweł II, kiedy mówił o „spisku przeciwko życiu”. Przypomniał tę wypowiedź abp Stanisław Gądecki w prośbie o interwencję skierowanej do angielskiego kardynała Vincenta Nicholsa, arcybiskupa Westminsteru.

Podziel się cytatem

Na usta ciśnie się jednak dramatyczne pytanie: Dokąd doszliśmy, jako ludzie, skoro w imię jakichś rzekomych wartości humanistycznych, bez cienia wstydu zgadzamy się na śmierć drugiego człowieka, a jednocześnie oburza nas topnienie lodowców Antarktydy? Czy to już koniec naszej cywilizacji?

2021-01-21 08:30

Ocena: +9 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zmarł Polak, który przebywał w stanie wegetatywnym w szpitalu w Plymouth - potwierdziła rodzina

[ TEMATY ]

Polak z Plymouth

Archiwum prywatne

W poniedziałek wieczorem szpital w Plymouth w południowo-zachodniej Anglii informował rodzinę, że stan mężczyzny znacząco się pogorszył.

CZYTAJ DALEJ

Św. Marek, Ewangelista

[ TEMATY ]

św. Marek

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Marek (A. Mirys, Tyczyn, XVIII wiek)

Św. Marek (A. Mirys, Tyczyn, XVIII wiek)
CZYTAJ DALEJ

Bp Milewski: nie możemy ustawać w głoszeniu Ewangelii

2024-04-25 19:23

[ TEMATY ]

Ewangelia

bp Mirosław Milewski

Karol Porwich/Niedziela

Wielu powie, że głoszenie Ewangelii to niemożliwe zadanie. Trzeba nam jednak ją głosić i się nie zniechęcać, choć przeszkód i problemów tak dużo - uważał bp Mirosław Milewski w Nasielsku w diecezji płockiej, w święto św. Marka Ewangelisty. Zachęcił także wiernych, aby „pozostawali wierni sobie i wierni Bogu”.

W święto św. Marka Ewangelisty, ucznia Pana Jezusa, towarzysza św. Piotra i św. Pawła, apostoła - misjonarza, bp Milewski stwierdził, że dzięki jego Ewangelii poznajemy czyny miłości Boga wobec ludzkości. Naoczny świadek życia Jezusa swoją księgę zaadresował do ludzi do środowiska chrześcijan, którzy nie urodzili się Żydami. Symbolem ewangelisty stał się skrzydlaty lew, zwierzę symbolizujące potęgę i działanie, moc i odwagę, siłę ducha.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję