Uroczystości pogrzebowe odbyły się 14 stycznia na Cmentarzu Rakowickim. Wcześniej krewni, przyjaciele, ale także przedstawiciele władz państwowych i regionalnych, wojska, policji, a także kombatantów i środowisk patriotycznych uczestniczyli w Mszy św. , której przewodniczył ks. Jerzy Pająk OFMCap, kapelan organizacji kombatanckich i niepodległościowych, w tym Związku Sybiraków.
Przed rozpoczęciem Mszy św. odbyła się ceremonia pośmiertnego nadania odznaczenia śp. Aleksandrze Szemioth. Z rąk ministra Piotra Ćwika, zastępcy szefa Kancelarii Prezydenta RP, Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski odebrał siostrzeniec - Michał Bursa. W liście skierowanym do zebranych, prezydent Andrzej Duda napisał m.in. Aleksandra Szemioth postanowiła, że jej życiową powinnością będzie dawanie świadectwa. Robiła to wytrwale i konsekwentnie – zarówno wtedy, gdy na przeszkodzie stały zakazy i kłamstwa komunistycznego systemu, jak i wówczas, gdy w niepodległej Polsce można już było pełnym głosem wypowiedzieć prawdę o Golgocie Wschodu. Jako działaczka Solidarności, współzałożycielka reaktywowanego Związku Sybiraków i wieloletnia prezes krakowskiego oddziału tego stowarzyszenia Aleksandra Szemioth wykonała ogromną pracę, polegającą na kultywowaniu narodowego dziedzictwa, na gromadzeniu wspomnień zesłańców i więźniów sowieckich. Znamienne było, że Aleksandra Szemioth własne cierpienia opisywała z wielką skromnością i powściągliwością, bardzo natomiast zabiegała o jak najdokładniejsze udokumentowanie dramatycznych przeżyć innych Sybiraków. Kilkanaście tomów wspomnień, opublikowanych dzięki Jej staraniom, nosi najprostszy tytuł: „Tak było”. To przesłanie, które jest zobowiązaniem dla naszej pamięci i dla naszej służby na rzecz Ojczyzny.”
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Zebrani wysłuchali również listu przesłanego przez wojewodę małopolskiego Łukasza Kmitę oraz metropolitę krakowskiego arcybiskupa Marka Jędraszewskiego, który napisał m.in. „Łączę się duchowo z wszystkimi uczestnikami pogrzebu i przekazuje wyrazy serdecznego współczucia i zapewnienia o modlitwie.(…) Niech Jezus Chrystus, Zwycięzca śmierci, który daje odkupienie, przyjmie śp. Aleksandrę do Swego królestwa aby wraz z Najświętszą Maryją Panną i wszystkimi świętymi mogła wychwalać wielkie miłosierdzie Boże.”
Reklama
Z kolei ks. Jerzy Pająk podkreślił w homilii: - Śp. Aleksandra przeszła przez życie dobrze czyniąc, bo oparła je na najwyższych wartościach: „Bóg. Honor. Ojczyzna.” Zaznaczył, że zmarła poświęciła swoje życie nie dla siebie, tylko dla innych, konkretnie dla Sybiraków. I zapewnił: - Dobre czyny idą za śp. Aleksandrą przed tron Boży!
Dalszy ciąg pożegnań nastąpił przed złożeniem ciała zmarłej do grobu. Jak wielokrotnie przypominano, Aleksandra Szemioth urodziła się na północno-wschodnich krańcach Wileńszczyzny. Po 17 września 1939 r. tereny te zajęli Sowieci. Jako dziecko, wraz z matką i trzema siostrami została w 1940 r. wywieziona do Kazachstanu. Do Polski wróciły w 1946 r. W Krakowie uczęszczała do szkół, tu również studiowała na AGH. W 1989 r. uczestniczyła w pracach związanych z powołaniem Związku Sybiraków w Krakowie, a od 2011 r. była prezesem krakowskiego oddziału. Gromadziła zbiory archiwalne, prowadziła prelekcje, dzięki niej opublikowano m.in. kilkanaście tomów wspomnień zesłańców i więźniów sowieckich. Od wielu lat współpracowała z IPN. W 2017 r. Aleksandra Szemioth została uhonorowana nagrodą Świadek historii.
Nad grobem zmarłej został odczytany m.in. przysłany przez siostrzeńca z Australii list, w którym podkreśla on niezwykłą rolę zmarłej w upowszechnianiu wiedzy historycznej i zapewnia: „Polska nigdy nie umrze, dzięki twoim staraniom!”