Reklama

Wiadomości

Najnowsze badanie: dla młodzieży izolacja jest gorsza niż nauka zdalna

Zaskoczenia nie ma – nauka zdalna jest słabo oceniana, choć gorsze zdanie o niej mają rodzice niż sama młodzież. Wyniki badań zleconych przez Rzecznika Praw Dziecka pokazują za to fatalne konsekwencje izolacji młodych ludzi w sferze relacji rówieśniczych. O ile z przekazywaniem wiedzy nie ma większych kłopotów, to największym obciążeniem stał się brak kontaktów z rówieśnikami.

[ TEMATY ]

młodzi

www.flickr.com/photos/rycerzeko

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Organizując w trybie awaryjnym naukę zdalną, pominęliśmy niezwykle istotną funkcję szkoły, która nie tylko przekazuje wiedzę, ale przede wszystkim pomaga rodzicom w wychowaniu. Najbardziej nowoczesne i wydajne platformy internetowe do komunikacji nie zastąpiły przecież młodym ludziom bezpośredniego kontaktu i relacji z kolegami. Badanie pokazuje, że właśnie to zaczęło być dla młodych największym problemem. Wiedzę można zdobyć zdalnie, w ten czy inny sposób, ale z samotnością młodzi ludzie sobie nie radzą – alarmuje Rzecznik Praw Dziecka Mikołaj Pawlak.

Raport z badania jest dostępny na stronie Rzecznika Praw Dziecka

Podziel się cytatem

Z wyników badania przeprowadzonego przez pracownię badawczą Social Changes na zlecenie Rzecznika, w grupie starszej młodzieży w wieku 15-18 lat i ich rodziców, wynika, że zdalna nauka negatywnie odbija się na zdrowiu, zwłaszcza psychicznym. Aż 49 proc. uczniów i 54 proc. rodziców negatywnie ocenia wpływ nauczania zdalnego na zdrowie fizyczne młodzieży. Wpływ na psychikę jest oceniany niemal identycznie – negatywnie wypowiada się o tym 53 proc. rodziców i 50 proc. uczniów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Znacząco osłabiły się relacje pomiędzy rówieśnikami - aż 83 proc. narzeka na brak kontaktu bezpośredniego z rówieśnikami, a już co czwarty uczeń (26 proc.) ma negatywne relacje z otoczeniem rówieśniczym.

Ponad dwie trzecie uczniów (68 proc.) i aż 79 proc. rodziców uważa, że nauka tradycyjna jest lepsza od zdalnej!

Większym problemem od zdobywania wiedzy jest nabywanie praktycznych umiejętności – 62 proc. uczniów i 61 proc. rodziców ocenia nauczanie zdalne pod tym względem negatywnie. Szczególnie źle badani oceniają brak dostępu do pracowni, laboratoriów i warsztatów. W przypadku przedmiotów zawodowych to aż 84 proc. uczniów i 92 proc. rodziców.

Ograniczenie bezpośredniego kontaktu z nauczycielami jest wadą dla 72 proc. uczniów i 89 proc. rodziców.

- Młodzi ludzie chcą już wrócić do szkoły. I nie po to tylko, by lepiej się uczyć, choć to też jest dla nich ważne, ale przede wszystkim po to, by zacząć normalnie, wspólnie żyć. Razem się bawić, cieszyć z sukcesów, przeżywać przegrane. Rozmawiać ze sobą, sprzeczać, po prostu razem być. Nagle się okazało, że ta nieustannie krytykowana polska szkoła była bardzo ważna w ich życiu, że za nią tęsknią. Że pomagała w wychowaniu, socjalizowaniu, w pokonywaniu trudności dojrzewania. Że bez niej, bez tych głośnych, przepełnionych szkolnych korytarzy, nieustannego gwaru, chaosu, lubianych i nielubianych nauczycieli, ich młode życie jest niepełne, że zaczęło w nim brakować obecności innych ludzi – zauważa Mikołaj Pawlak.

Reklama

Aż ośmiu na dziesięciu uczniów chce powrotu do nauczania tradycyjnego lub przynajmniej hybrydowego (47 proc. chce się uczyć tylko tradycyjnie, a 33 proc. hybrydowo). Tylko 14 proc. chce się uczyć zdalnie. Jeszcze więcej rodziców popiera zakończenie nauki zdalnej (57 proc. za nauczaniem tradycyjnym, 31 proc. za hybrydowym, a tylko 8 proc. za zdalnym).

- Badanie przeczy stereotypowi, że młodzi uwielbiają spędzać całe dnie przed komputerem, a wirtualny świat to ich całe życie. Okazuje się, że brakuje im zajęć praktycznych, przeżywania doświadczeń, bezpośredniego kontaktu z nauczycielami. A lekcje zdalne, jeśli już muszą być, to powinny być krótsze, bo szybko męczą – zaznacza Rzecznik Praw Dziecka.

Najczęściej oczekuje się lekcji trwających po 30 minut (56 proc. uczniów i 57 proc. rodziców). A 17 proc. uczniów i 10 proc. rodziców chciałoby, by lekcje były jeszcze krótsze. Tylko 27 proc. uczniów i 33 proc. rodziców uważa, że lekcje zdalne powinny mieć długość do 45 minut, tak jak jest to obecnie.

Dlatego - w opinii Mikołaja Pawlaka - biorąc pod uwagę wyniki tych badań, należy rozważyć możliwość jak najszybszego powrotu dzieci do szkół.

- Młodzi muszą znów móc się spotykać. Jeśli ze względu na wirusa nie będzie to jeszcze możliwe we wszystkich szkołach, to dajmy im szansę w czasie wolnym, poza szkołą, na otwartych przestrzeniach. Dlatego z dużym zadowoleniem przyjąłem decyzję o zniesieniu zakazu wychodzenia dzieci z domu w ferie. Całkowicie zrozumiałe są działania zabezpieczające życie osób najstarszych, najbardziej narażonych na ciężki przebieg choroby, ale nie możemy zapominać o dobru dzieci. One też zaczęły dotkliwie odczuwać konsekwencje pandemii. Izolacja staje się dla nich poważnym obciążeniem psychicznym, którego skutki mogą wkrótce okazać się niebezpieczne – uważa Rzecznik Praw Dziecka.

Reklama

Mikołaj Pawlak przypomina, że Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka – 800 12 12 12 - i specjalny czat internetowy działają całodobowo, we wszystkie dni tygodnia, także w weekendy i święta. Rzecznik zachęca, aby młodzi ludzie dzwonili do czekających tam na nich ekspertów ze wszystkimi swoimi problemami.

- Nie czekajcie na pomoc, sama może nie nadejść. Zadzwońcie, porozmawiajcie, pomożemy Wam. Nie musicie się przedstawiać ani mówić, skąd dzwonicie. Można pozostać całkowicie anonimowym. Nikt nie musi się dowiedzieć o tej rozmowie, ani rodzice, ani szkoła, ani znajomi. Eksperci z telefonu zaufania i czatu pomogą rozwiązać Wasze problemy, wyjaśnią, co robić, jak się zachować, gdzie znaleźć konkretne wsparcie – podkreśla Rzecznik Praw Dziecka.

Badanie postaw młodzieży wobec nauki zdalnej zostało zrealizowane metodą CAWI na panelu internetowym w dniach 25-28 grudnia 2020 roku na ogólnopolskiej, reprezentatywnej próbie Polaków. Wzięło w nim udział 1174 uczniów w wieku 15-18 lat oraz 1080 rodziców posiadających dzieci w tym wieku.

2021-01-05 13:50

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Japoński biskup: ważne słowa Franciszka do młodych

[ TEMATY ]

młodzi

Franciszek

młodzież

Młodzi w Kościele

Franciszek w Japonii

Grzegorz Gałązka

Młodym ludziom bardzo trudno się żyje w japońskim społeczeństwie. Szkoły serwują żelazne zasady, rodziny są coraz częściej rozbite, a dzieciom nikt nie towarzyszy w rozwoju. – W tym kontekście bardzo ważne są słowa Franciszka do młodych o konieczności budowania więzi i relacji – podkreśla emerytowany biskup pomocniczy Tokio Katsuhiro Mori.

Nawiązując do przytoczonych przez Franciszka słów Matki Teresy z Kalkuty, że „najstraszniejszą biedą jest samotność i poczucie bycia niekochanym”, japoński biskup wskazuje, że ta diagnoza dramatycznie pasuje do realiów życia młodzieży w Kraju Kwitnącej Wiśni. „Młodzi potrzebują nie tylko mistrzów, których nie mają, ale zwyczajnie przyjaciół i rodziców u boku, a tego też brakuje” – mówi Radiu Watykańskiemu bp Mori.

CZYTAJ DALEJ

„Każdy próg ghetta będzie twierdzą” – 81 lat temu wybuchło powstanie w getcie warszawskim

2024-04-19 07:33

[ TEMATY ]

powstanie w getcie

domena publiczna Yad Vashem, IPN, ZIH

19 kwietnia 1943 r., w getcie warszawskim rozpoczęło się powstanie, które przeszło do historii jako największy akt zbrojnego sprzeciwu wobec Holokaustu. Kronikarz getta Emanuel Ringelblum pisał o walce motywowanej honorem, który nakazywał Żydom nie dać się „prowadzić bezwolnie na rzeź”.

„Była wśród nas wielka radość, wśród żydowskich bojowników. Nagle stał się cud, oto wielcy niemieccy +bohaterowie+ wycofali się w ogromnej panice w obliczu żydowskich granatów i bomb” – zeznawała podczas słynnego procesu Adolfa Eichmanna, jednego z architektów Holokaustu, Cywia Lubetkin ps. Celina. W kwietniu 1943 r. należała do dowództwa Żydowskiej Organizacji Bojowej, jednej z dwóch formacji zbrojnych żydowskiego podziemia w getcie. Zrzeszeni w nich konspiratorzy podjęli decyzję o podjęciu walki, której najważniejszym celem miała być „śmierć na własnych warunkach”. Tym samym odrzucili dominujące wcześniej przekonanie, że tylko stosowanie się do poleceń okupantów może uratować choćby część społeczności żydowskiej w okupowanej Polsce. W połowie 1942 r. było już jasne, że założeniem działań III Rzeszy jest doprowadzenie do eksterminacji narodu żydowskiego.

CZYTAJ DALEJ

Przegląd Niedzieli Wrocławskiej na 21 kwietnia 2024

2024-04-19 15:22

ks. Łukasz Romańczuk

Co znajdziemy w najnowszym numerze "Niedzieli Wrocławskiej"? Zapraszamy do posłuchania przeglądu prasy

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję