Reklama

Odpust porcjunkuli w roku jubileuszu

Dorocznym zwyczajem 2 sierpnia do sanktuarium Matki Bożej Anielskiej w Dąbrowie Górniczej na swoją diecezjalną pielgrzymkę przybyły niewiasty naszej diecezji. Uroczystej Eucharystii o godz. 11 przewodniczył i homilię wygłosił metropolita częstochowski abp Wacław Depo

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wcześniej swoimi życiowymi doświadczeniami dzielił się z uczestnikami pielgrzymki Piotr Podleski z Krakowa, który wygłosił przekonywujące świadectwo o rodzinie poparte licznymi przykładami i poradami dla współczesnych rodzin i małżeństw. Mówił m.in., że ślub to jedyny sakrament, którego udzielają sobie małżonkowie nawzajem, a kapłan temu towarzyszy i na mocy Bożego prawa zatwierdza. Jako ojciec 7 dzieci zachęcał do przyjmowania dzieci w swoje życie, jako najwspanialszych darów Boga. „Mimo że świat ci będzie mówił, że jesteś niepraktyczny i niemyślący, nie bój się mieć dzieci, bo to najlepsze, co w życiu może ci się przytrafić” - stwierdził. Podkreślał także, że warto znaleźć swoje miejsce w Kościele, we wspólnocie. „Gdyby nie wspólnota, to nasze małżeństwo dawno by się rozpadło. Nie ma małżeństw idealnych, w pewnym momencie przychodzą roszczenia, niezadowolenie, frustracje, a Chrystus pokazuje, że każdego dnia masz «umierać» dla swojego męża, dla swojej żony z miłości - która nigdy nie ustaje, choć zmieniają się jej barwy”.

U Tronu Matki

W sanktuarium Pani Dąbrowy Górniczej i Matki Zagłębia odpust Porcjunkuli ma zawsze niezwykle uroczysty i podniosły charakter. W tym dniu tradycyjnie do Tronu Maryi pielgrzymują niewiasty i dziewczęta z diecezji sosnowieckiej i regionu. Modlitewne spotkanie jest szczególną okazją, by podziękować za otrzymane łaski i wszelkie dobra za przyczyną Tej, „która wszystko rozumie i sercem ogarnia każdego z nas”. Maryja czeka w sposób szczególny na swych czcicieli, a w sposób wyjątkowy otwiera swój dom dla wszystkich kobiet.
„Do Tronu Matki pielgrzymują różne stany i wspólnoty. Poczesne miejsce zajmuje jednak pielgrzymka niewiast. Anielska Pani dla tutejszych mieszkańców i całej okolicy od dawna jest znakiem Opatrzności i prawdziwej miłości, której doświadczali i wciąż doświadczają. Dowodem są liczne wota znajdujące się obok figury Pani Aniołów” - zaznaczył na początku uroczystości odpustowej proboszcz parafii, kustosz sanktuarium NMP Anielskiej, ks. kan. Andrzej Stasiak. „Tegoroczna uroczystość przypada w wyjątkowym, jubileuszowym czasie, kiedy to obchodzimy 100. rocznicę konsekracji bazyliki MB Anielskiej. Tym większa jest nasza radość, że w tym jubileuszowym 2012 roku możemy gościć w swych progach pasterza naszej archidiecezji, abp. Wacława Depo” - podkreślił.
2 sierpnia 1957 r. biskup częstochowski Zdzisław Goliński ogłosił MB Anielską, patronkę kościoła parafialnego i parafii - patronką całego miasta i Zagłębia Dąbrowskiego. Od tej chwili świątynia stała się znanym sanktuarium maryjnym tego regionu. Splendoru temu miejscu dodał jeszcze fakt koronacji figury Matki Bożej papieskimi koronami, 19 maja 1968 r. Wydaje się, że nie można by znaleźć drugiego, równie odpowiedniego miejsca na mapie naszej diecezji na pielgrzymkę niewiast.
Parafia, jak to jest w zwyczaju, przygotowywała się do odpustu przez Triduum, któremu przewodniczył o. Ignacy Kosmana, franciszkanin z Niepokalanowa. W dzień odpustu, w godzinach porannych w dąbrowskiej bazylice odprawione zostały Msze dla chorych i starszych z udzieleniem sakramentu namaszczenia chorych, zaś po południu z błogosławieństwem małych dzieci i kobiet w stanie błogosławionym, a wieczorem z modlitwą za kierowców i poświęceniem pojazdów. Dzień zakończyła Eucharystia z Apelem Jasnogórskim i Aktem Zawierzenia. Po niej figura Anielskiej Pani została zasłonięta.

Polska nie zginęła i nie zginie

„Obecność licznie zgromadzonych na uroczystości kobiet i dziewcząt to wyraz sprzeciwu wobec światowych trendów i prawodawstwa, które zapomina o zróżnicowaniu płci mówiąc, że to sprawa umowy albo wyboru, a nie prawa natury, które pochodzi od Boga. Dlatego przychodzimy tutaj, żeby potwierdzić swoją godność wobec Boga, a to oznacza, że nie jesteśmy niewolnikami, ale dziećmi Boga stworzonymi na Jego obraz jako mężczyzna i niewiasta. Każdy inny program jest szukaniem własnej woli poza Bogiem” - zaznaczał abp Depo. Kaznodzieja zwrócił też uwagę, aby Kościół uczynić swoim domem, aby każdy z nas miał tutaj swoje miejsce. „Podobnie w rodzinach, nie chodzi o to, aby mieszkać w pięknie urządzonym domu, ale aby ten dom miał duszę” - powiedział. Metropolita podkreślał, że dzisiejszy świat swoimi zachowaniami najpierw sam sprowadza na siebie zagrożenia, wprowadzając prawa poza Bogiem i chcąc zmieniać prawa natury, a później, kiedy przychodzi tragedia stawia dramatyczne pytanie: „gdzie jest Bóg i dlaczego pozwolił na to?!”. Homilię zakończył słowami: „Polska nie zginęła, bo Polska zawsze miała kobiety, matki i dziewczęta, które nieustannie się modliły. Polska nie zginie, bo wciąż ma rozmodlone matki i ma też najlepszą z nich - Czarną Madonnę z Jasnej Góry i Anielską Panią z Dąbrowy Górniczej”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Węgrzyniak: miłość owocna i radosna dzięki wzajemności

2024-05-04 17:05

Archiwum ks. Wojciecha Węgrzyniaka

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Najważniejszym przykazaniem jest miłość, ale bez wzajemności miłość nigdy nie będzie ani owocna, ani radosna - mówi biblista ks. dr hab. Wojciech Węgrzyniak w komentarzu dla Vatican News - Radia Watykańskiego do Ewangelii Szóstej Niedzieli Wielkanocnej 5 maja.

Ks. Węgrzyniak wskazuje na „wzajemność" jako słowo klucz do zrozumienia Ewangelii Szóstej Niedzieli Wielkanocnej. Podkreśla, że wydaje się ono ważniejsze niż „miłość" dla właściwego zrozumienia fragmentu Ewangelii św. Jana z tej niedzieli. „W piekle ludzie również są kochani przez Pana Boga, ale jeżeli cierpią, to dlatego, że tej miłości nie odwzajemniają” - zaznacza biblista.

CZYTAJ DALEJ

Abp Jędraszewski: tylko budowanie na Chrystusie pozwoli ocalić siebie i swoją tożsamość

2024-05-05 18:59

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

Karol Porwich/Niedziela

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski

I dawne, i niezbyt odległe, i współczesne pokolenia, jeśli chcą ocalić siebie i swoją tożsamość, muszą nieustannie zwracać się do Chrystusa, który jest naszą skałą, kamieniem węgielnym, na którym budujemy wszystko - mówił abp Marek Jędraszewski w czasie wizytacji kanonicznej w parafii św. Sebastiana w Skomielnej Białej.

W czasie pierwszej Mszy św. proboszcz ks. Ryszard Pawluś przedstawił historię parafii w Skomielnej Białej. Sięga ona przełomu XV i XVI w. Pierwsza kaplica pod wezwaniem św. Sebastiana i św. Floriana powstała w 1550 r., a w XVIII w. przebudowano ją na kościół. Drewnianą budowlę wojska niemieckie spaliły w 1939 r. a już dwa lata później poświęcono tymczasowy barokowy kościół, a proboszczem został ks. Władysław Bodzek, który w 1966 r. został oficjalnie potwierdzony, gdy kard. Karol Wojtyła ustanowił w Skomielnej Białej parafię. Nowy kościół oddano do użytku w 1971 r., a konsekrowano w 1985 r. - Postawa wiary łączy się z zatroskaniem o kościół widzialny - mówił ksiądz proboszcz, podsumowując zarówno duchowy, jak i materialny wymiar życia wspólnoty parafialnej w Skomielnej Białej. Witając abp. Marka Jędraszewskiego, przekazał mu ciupagę.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję