Reklama

Charytatywnie na rowerze

Rowerzyści biorący udział w rajdzie „Przez Polskę dla polskich hospicjów” wystartowali 2 czerwca spod Centrum Handlowego „Gemini” w Bielsku-Białej. Do 11 cyklistów z Wielkiej Brytanii dołączyło ok. 150 miejscowych amatorów jednośladów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zanim grupa rowerzystów ruszyła w trasę, na usytuowanej przed marketem scenie odbyły się występy młodych artystów. Wśród nich prezentowały się zespoły „Wolinki”, „Miniatura” - wszystkie z ogniska muzycznego prowadzonego w SP nr 37 w Bielsku-Białej.
- Cały rok tworzymy program artystyczny, a później go przycinamy w zależności od potrzeb. Tu, na tej scenie, widać efekty wielogodzinnych prób i ćwiczeń - mówi Barbara Stawowczyk, kierownik świetlicy szkolnej działającej w SP nr 37.
Po części oficjalnej, w której nie zabrakło przemówień, śpiewów i tanecznych układów, nastąpiło to, na co cykliści czekali - start. Pierwszy etap, w jaki rajdowicze wyruszyli wiódł przez Bystrą, Szczyrk, przełęcz Salmopolską do Cieszyna (64 km). Później był krótki odcinek prowadzący przez Czechy i Słowację do Zwardonia, a stamtąd via Żywiec do Korbielowa (110 km). W trzecim dniu rajdu, rowerzyści opuścili granicę diecezji bielsko-żywieckiej i przez słowacki Tvrdosin i Namestovo dojechali do Zakopanego (98 km). Po minięciu Podhala trasa ich przejazdu wiodła przez górskie szosy Pienin, Beskidu Sądeckiego, Niskiego, aż po bieszczadzką Komańczę - miejsce internowania Prymasa Tysiąclecia, kard. Stefana Wyszyńskiego. Cofając się spod wschodniej granicy kraju, rajdowicze przejechali skrajem Beskidu Wyspowego, Makowskiego aż 10 czerwca dotarli do Krakowa. W sumie przez dziewięć dni pokonali ok. 1000 km.
- Tak duże zainteresowanie się tą akcją bierze się pewnie z tego powodu, że to z zagranicy ludzie. Wnuczka Aliny urodziła się w Polsce po czym jako uczennica wyjechała do Anglii. Gdy przyjechała tutaj po kilkunastu latach opiekować się babcią, to była zaszokowana tym, jak się ludzie poświęcają, a nie mają wystarczających środków medycznych, aby to robić. Postanowiła więc im pomóc, a ja się do tego przyłączyłem. Jako że nie lubię tak intensywnie pedałować, wybrałem rolę kierowcy samochodu technicznego. W końcu i tak ktoś musiał siąść za kierownicą tego wozu - tłumaczy Marek Szybiński, brat Aliny.
W przyszłym roku, jak zapowiadają wolontariusze z Fundacji Babci Aliny, akcja „Przez Polskę dla polskich hospicjów” z pewnością nie ominie Bielska-Białej. Wtedy będzie to czwarta edycja tego przedsięwzięcia. Idea rajdu powstała dla uczczenia pamięci Aliny Holender, którą opiekowali się wolontariusze z Hospicjum św. Kamila w Bielsku-Białej. Dlatego na starcie imprezy nie zabrakło jej syna, oraz dwóch jego córek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny, Królowej Polski - plan obchodów na Jasnej Górze

2024-05-03 09:01

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Matka Boża

Karol Porwich/Niedziela

Dziś na Jasnej Górze, 3-go maja, uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Suma odpustowa odprawiona zostanie na Szczycie o godz. 11.00, poprzedzi ją program słowno-muzyczny: „W oczekiwaniu na beatyfikację sługi Bożej Stanisławy Leszczyńskiej” o godz. 10.00. W czasie Sumy ponowiony zostanie Milenijny Akt Oddania Polski w Macierzyńską Niewolę Maryi, Matce Kościoła za Wolność Kościoła Chrystusowego. O godz. 19.00 Mszę św. odprawi metropolita częstochowski, abp Wacław Depo. Uroczystości zakończy Apel Jasnogórski.

- Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski związana jest ze ślubami lwowskimi Jana Kazimierza - wyjaśnia o. Michał Bortnik, rzecznik prasowy Jasnej Góry. Śluby te były wyrazem wdzięczności za cudowną obronę Jasnej Góry i ocalenie Ojczyzny. Jan Kazimierz obrał wtedy Maryję Królową i Matką swoją i swoich poddanych, całego królestwa. - Ciekawą rzeczą jest to, że Maryja sama wybrała sobie ten tytuł, bo w 1608 r. objawiła się mieszkającemu w Neapolu włoskiemu misjonarzowi, o. Juliuszowi Manicinelli z zakonu jezuitów, który był czcicielem polskich świętych - dodał o. Bortnik. Włoski misjonarz podczas modlitwy zastanawiał się nad najpiękniejszym tytułem, jakim uhonorować można Matkę Bożą. Ukazała mu się wtedy sama Maryja pytając, dlaczego nie nazwie Jej Królową Polski. Maryja uzasadniła swoją prośbę tym, że jest to naród, który sobie wybrała, naród, który Ją czci. Kiedy w 1610 r. o. Manicinelli przyjechał do Polski i odprawiał Mszę św. w katedrze na Wawelu kolejny raz objawiła mu się Matka Boża ponawiając swoje życzenie.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Niech miłość do Maryi będzie sprawdzianem polskiego ducha

2024-05-03 23:18

Karol Porwich / Niedziela

- Maryja Królowa Polski, to tytuł, którym określił Bogarodzicę 1 kwietnia 1656 r. król Jan Kazimierz podczas ślubów lwowskich, by dramatyczne wówczas losy Ojczyzny i Kościoła powierzyć jej macierzyńskiej opiece, przypomniał na rozpoczęcie wieczornej Mszy św. w intencji archidiecezji częstochowskiej o. Samuel Pacholski, przeor Jasnej Góry. Wieczorna Eucharystia pod przewodnictwem abp Wacława Depo, metropolity częstochowskiego oraz Apel Jasnogórski z udziałem Wojska Polskiego zwieńczyły uroczystości trzeciomajowe na Jasnej Górze. Towarzyszyła im szczególna modlitwa o pokój oraz w intencji Ojczyzny.

Witając wszystkich zebranych o. Samuel Pacholski, przypomniał, że „Matka Syna Bożego może być i bardzo chce być także Matką i Królową tych, którzy świadomym aktem wiary wybierają ją na przewodniczkę swojego życia”. Przywołując postać bł. Prymasa Stefana Wyszyńskiego, który tak dobrze rozumiał, że to właśnie Maryja jest Tą, „która zawsze przynosi człowiekowi wolność, wolność do miłowania, do przebaczania, uwolnienie od grzechu i każdego nieuporządkowania moralnego”, zachęcał wszystkich, by te słowa stały się również naszym programem, który będzie pomagał „nam wierzyć, że zawsze można i warto iść ścieżką, która wiedzie przez serce Królowej”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję