Reklama

Wiadomości

Publikacja por. Franciszka Przeździeckiego ps. „Tolek” pt. „Wspomnienia z przeżyć wojennych”

Fundacja im. Kazimierza Wielkiego wydała wspomnienia autorstwa Franciszka Przeździeckiego, żołnierza Narodowych Sił Zbrojnych (NSZ) i Narodowego Zjednoczenia Wojskowego (NZW) z Ziemi Łomżyńskiej.

[ TEMATY ]

historia

wojna

materiał prasowy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Autor opisał swoje przeżycia z okresu II wojny światowej i okresu powojennego. Nakreślił warunki panujące na polskiej wsi przed wojną, zmiany, których przyczyną były zarządzenia wydawane przez okupantów sowieckiego i niemieckiego, opór społeczeństwa polskiego i swój własny udział w konspiracji niepodległościowej. Oddziały podziemia niepodległościowego chroniły ludność cywilną przed bandami rabunkowymi i ograniczały eskalację represji. Struktury cywilne kolportowały prasę podziemną, żeby dotrzeć z informacjami z frontu do polskiego społeczeństwa i utrzymywać w nim ducha oporu. W publikacji szczegółowo opisane są prześladowania i represje ze strony okupanta sowieckiego, których doznał Autor, jego najbliższa rodzina i okoliczni mieszkańcy po zakończeniu wojny.

Pozycja zawiera nigdy wcześniej niepublikowane zdjęcia i dokumenty z prywatnego archiwum Autora. Cennym walorem publikacji jest próba przekazania jak największej liczby personaliów osób, z którymi Autor się zetknął w czasie swego życia i próba uchronienia osób i historii regionalnych od zapomnienia. Na końcu publikacji znajdują się aneksy historyczne opisujące ważniejsze osoby i wydarzenia historyczne, z którymi Autor się zetknął.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wydanie niniejszej publikacji zostało dofinansowane przez Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych oraz Zarząd Powiatu Wysokomazowieckiego. Zapraszam do zapoznania się ze wspomnieniami por. Antoniego Przeździeckiego ps. „Tolek”, łącznika w Narodowych Siłach Zbrojnych i w Narodowym Zjednoczeniu Wojskowym – najbardziej zakonspirowanej formacji wojskowej Polskiego Państwa Podziemnego.

Narodowe Siły Zbrojne walczyły z oboma okupantami: nazistowskimi Niemcami i komunistycznym Związkiem Sowieckim. Obaj okupanci uważali Narodowe Siły Zbrojne za najbardziej sobie wrogą formację w Polskim Państwie Podziemnym. Żołnierze NSZ wydali bezkompromisową walkę pospolitemu bandytyzmowi, chroniąc polską ludność cywilną przed tą dotkliwą plagą okresu wojny. Formacje podziemnego Wojska Polskiego, jakimi były Narodowe Siły Zbrojne, a po 1944 roku Narodowe Zjednoczenie Wojskowe najdłużej stawiały opór komunistycznemu okupantowi, a zwarte struktury NZW funkcjonowały do 1953 roku, dzięki wsparciu społeczeństwa polskiego. Żołnierze NSZ i NZW byli masowo fizycznie eliminowali przez sowieckiego okupanta, a ci, którym udało się przetrwać represje, opuszczali komunistyczne więzienia dopiero w połowie lat siedemdziesiątych.

Reklama

W czasie sowieckiej okupacji po 1944 roku sowieci na wielką skalę rozpowszechniali oszczerstwa i kłamstwa o NSZ i NZW. Nie wspominano o udziale żołnierzy NSZ w powstaniu warszawskim (około 4500 żołnierzy), ani o likwidacji przez oddział NSZ wachmistrza Tomasza Wójcika ps. „Tarzan” gen. Kurta Rennera, najwyższego stopniem niemieckiego oficera, który poległ na ziemiach polskich, ani o wyzwoleniu przez Brygadę Świętokrzyską NSZ niemieckiego obozu koncentracyjnego w Holiszowie, ani o tym, że NSZ jako jedyna formacja w Polskim Państwie Podziemnym dążył do uzyskania dla Polski bezpiecznej granicy zachodniej na Odrze i Nysie Łużyckiej.

Aktualnie prawda o Narodowych Siłach Zbrojnych upowszechnia się coraz bardziej, a żołnierze NSZ już na stałe zajęli miejsce w panteonie polskich Bohaterów. Najdłużej Wyklęci stają się inspiracją i wzorami postaw patriotycznych i obywatelskich dla kolejnych pokoleń Polaków.

Karol Wołek

2020-12-15 16:49

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ukraina: wojska rosyjskie zniszczyły co najmniej 28 obiektów sakralnych

[ TEMATY ]

wojna

PAP/DSNS

Zdjęcie ilustracyjne - Ukraina

Zdjęcie ilustracyjne - Ukraina

Od początku wojny wojska rosyjskie uszkodziły już co najmniej 28 obiektów sakralnych w sześciu regionach, z których większość to cerkwie prawosławne. Informuje o tym Państwowa Służba ds. Etnopolityki i Wolności Sumienia.

"Rosyjska inwazja przynosi zniszczenia w kościołach, meczetach, synagogach i religijnych instytucjach edukacyjnych w różnych regionach Ukrainy. Podczas gdy kremlowscy propagandyści cynicznie zasłaniają własne imperialne ambicje tezami o «ochronie prawosławia», agresywny atak wojsk rosyjskich niszczy cerkwie i inne świątynie wspólnot religijnych na Ukrainie” – czytamy w raporcie. Co najmniej 28 obiektów o znaczeniu sakralnym, nie licząc przyległych budynków, zostało już uszkodzonych w co najmniej sześciu obwodach Ukrainy: kijowskim, donieckim, żytomierskim, ługańskim, charkowskim i czernihowskim. Przeważająca większość z nich to cerkwie prawosławne.

CZYTAJ DALEJ

Święty ostatniej godziny

Niedziela przemyska 15/2013, str. 8

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

Nawiedzając pewnego dnia przemyski kościół Ojców Franciszkanów byłem świadkiem niecodziennej sytuacji: przy jednym z bocznych ołtarzy, wśród rozłożonych książek, klęczy młoda dziewczyna. Spogląda w górę ołtarza, jednocześnie pilnie coś notując w swoim kajeciku. Pomyślałem, że to pewnie studentka jednej z artystycznych uczelni odbywa swoją praktykę w tutejszym kościele. Wszak franciszkański kościół, dzisiaj mocno już wiekowy i „nadgryziony” zębem czasu, to doskonałe miejsce dla kontemplowania piękna sztuki sakralnej; wymarzone miejsce dla przyszłych artystów, ale także i miłośników sztuki sakralnej. Kiedy podszedłem bliżej ołtarza zobaczyłem, że dziewczyna wpatruje się w jeden obraz górnej kondygnacji ołtarzowej, na którym przedstawiono rzymskiego żołnierza trzymającego w górze krucyfiks. Dziewczyna jednak, choć później dowiedziałem się, że istotnie była studentką (choć nie artystycznej uczelni) wbrew moim przypuszczeniom nie malowała tego obrazu, ona modliła się do świętego, który widniał na nim. Jednocześnie w przerwach modlitewnej kontemplacji zawzięcie wertowała kolejne stronice opasłego podręcznika. Zdziwiony nieco sytuacją spojrzałem w górę: to św. Ekspedyt - poinformowała mnie moja rozmówczyni; niewielki obraz przedstawia świętego, raczej rzadko spotykanego świętego, a dam głowę, że wśród większości młodych (i chyba nie tylko) ludzi zupełnie nieznanego... Popularność zdobywa w ostatnich stu latach wśród włoskich studentów, ale - jak widać - i w Polsce. Znany jest szczególnie w Ameryce Łacińskiej a i ponoć aktorzy wzywają jego pomocy, kiedy odczuwają tremę...

CZYTAJ DALEJ

Prezydent: aborcja to temat zastępczy, świetny na kampanię

2024-04-19 08:54

[ TEMATY ]

aborcja

Andrzej Duda

PAP/Radek Pietruszka

Tematy, które bazują na społecznych emocjach, są tematami bardzo wygodnymi, zastępczymi, świetnymi na kampanię - powiedział prezydent Andrzej Duda, pytany w wywiadzie dla TV Republika o projekty liberalizujące przepisy aborcyjne.

"Tematy, które bazują na społecznych emocjach są tematami bardzo wygodnymi, zastępczymi, świetnymi na kampanię. Zostały wyjęte jak przysłowiowy +króliczek z kapelusza+, po to, by się nimi posługiwać" - powiedział prezydent RP Andrzej Duda w czwartkowym wywiadzie, udzielonym TV Republika w Nowym Jorku.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję