Reklama

Służba Liturgiczna Ołtarza

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ministrant zajmuje uprzywilejowane miejsce podczas nabożeństw liturgicznych. Kto służy do Mszy św., występuje publicznie we wspólnocie. Doświadcza z bliska, że Jezus Chrystus jest obecny i działa w każdym akcie liturgicznym.
Bł. Jan Paweł II

Pamiętam moje pierwsze spotkanie z księdzem w rodzinnej parafii, który zaproponował mi, abym został ministrantem. Mówił mi wtedy, że to ogromne wyróżnienie, że mogę być tak blisko ołtarza i pomagać księdzu, który odprawia Mszę św. Bycie członkiem Służby Liturgicznej Ołtarza było wymagające. Ksiądz prowadzący naszą grupę ministrancką wymagał, abyśmy nie tylko pięknie i dobrze służyli w kościele. Ale jak mówił, ministrant zachowuje się wzorowo we wszystkim, co robi w swoim życiu, ma być przykładem dla innych. - Bycie ministrantem jest dla mnie piękną przygodą w życiu. Bardzo lubię to, co robię - mówi nam ministrant w jednej z częstochowskich parafii.

Bycie ministrantem zobowiązuje

Reklama

Ministrant to członek Ludu Bożego, który w czasie sprawowania liturgicznych obrzędów spełnia posługę pomocniczą w sposób określony przepisami Kościoła, przypominają dokumenty Kościoła, które określają znaczenie Służby Liturgicznej Ołtarza. „Posługa podejmowana w czasie Mszy św. jest zadaniem trudnym. Wymaga od człowieka nie tylko poprawnego wykonywania pewnych czynności, lecz także określonej postawy w życiu. Dlatego chłopcy wyrażający pragnienie podjęcia takiej służby podejmują obok ćwiczeń funkcji liturgicznych także szeroką formację obejmującą różne zagadnienia. Został dla nich wypracowany program formacyjny, który najogólniej można streścić słowami «wychowanie przez liturgię» - czytamy na stronie internetowej Służby Liturgicznej Ołtarza Archidiecezji Częstochowskiej www.ministranci.czest.pl.
Program formacyjny proponowany przez Krajowe Duszpasterstwo Służby Liturgicznej dla ministrantów i schol w całej Polsce jest programem dziesięcioletnim. Formacja kandydata na ministranta to początek tej dziesięcioletniej drogi. Najpierw jest to praca wstępna, wprowadzająca. Jej zadaniem jest przygotowanie chłopców do wykonywania najważniejszych czynności ministranckich i ukazanie właściwego obrazu ministranta - jaki on powinien być i jakie wymagania mu się stawia - czytamy dalej na stronie Służby Liturgicznej naszej archidiecezji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Patroni Służby Liturgicznej Ołtarza

Wszyscy członkowie Służby Liturgicznej Ołtarza w naszej archidiecezji są powierzeni opiece swoich Świętych Patronów: św. Tarsycjusza, św. Jana Berchmansa, św. Dominika Savio, św. Stanisława Kostki i bł. Jana Pawła II. - Zawsze przychodzę do kościoła na mój dyżur liturgiczny znacznie wcześniej. Ksiądz, który się nami opiekuje, rozdziela nam poszczególne funkcje. Wtedy też zachęca nas do modlitwy do Świętych Patronów ministrantów - mówi „Niedzieli” Łukasz.

Formacja w Służbie Liturgicznej Ołtarza

Chłopcy pragnący służyć w swoich parafiach podczas liturgii Mszy św. i innych obrzędów liturgicznych, muszą przejść kolejne stopnie formacji: kandydata na ministranta, choralisty, ministranta światła, ministranta księgi, ministranta ołtarza i lektora. Formacja kandydata to długa droga. Odpowiedzialni za formację Służby Liturgicznej przypominają, że praca kandydata stanowi pewną całość z formacją choralisty. Większość wątków o charakterze wprowadzającym jest rozłożonych na dwa lata. Po przejściu formacji kandydata i choralisty ministrant podejmuje trzyletnią formację zasadniczą, na którą składa się przeżycie wakacyjnych rekolekcji trzech stopni i praca w grupie parafialnej według podręczników ministranta światła, ministranta księgi i ministranta ołtarza.

Kurs lektorów i kurs ceremoniarzy

Bardzo ważnym etapem formacji Służby Liturgicznej Ołtarza w naszej archidiecezji jest kurs lektorów. Kim jest lektor? To członek Ludu Bożego ustanowiony do czytania Słowa Bożego za wyjątkiem Ewangelii w czasie sprawowania liturgicznych obrzędów. Od kilku lat ks. Sebastian Ciastek opiekun Służby Liturgicznej Archidiecezji Częstochowskiej przykłada dużą wagę do formacji lektorów. Kurs lektorów skierowany jest do wszystkich ministrantów w wieku gimnazjalnym i starszych, pragnących pełnić w swoich parafiach posługę lektora. Kurs lektorów w naszej archidiecezji ma zapisaną pierwszą kartę swojej historii. Wystarczy spojrzeć na statystyki, które znajdziemy na oficjalnej stronie Służby Liturgicznej naszej archidiecezji. W 2006 r. lektorami ustanowiono 86 chłopców, w 2007 r. po ukończonej II edycji kursu lektorskiego ustanowiono 240 nowych lektorów, w 2008 r. gotowość do posługi lektora po odpowiednim przygotowaniu wyraziło 173 nowych lektorów, w 2009 r. 121 ministrantów pochodzących z różnych parafii archidiecezji częstochowskiej przyjęło z rąk abp. Stanisława Nowaka posługę lektoratu, a w 2011 r. kurs lektora ukończyło 176 chłopców.
Ceremoniarze są odpowiedzialni za godne i piękne sprawowanie liturgii świętej. W hierarchii ministrantów i lektorów zajmują najważniejsze miejsce. Aby zostać ceremoniarzem trzeba przejść kolejne szczeble formacji: kandydata na ministranta, choralisty, ministranta światła, ministranta księgi, ministranta ołtarza i lektora.

Piękno służby ministranta

O znaczeniu i pięknie służby ministranta mówił bł. Jan Paweł II do ministrantów na Placu św. Piotra 1 sierpnia 2001 r.: „Ministrant zajmuje uprzywilejowane miejsce podczas nabożeństw liturgicznych. Kto służy do Mszy św., występuje publicznie we wspólnocie. Doświadcza z bliska, że Jezus Chrystus jest obecny i działa w każdym akcie liturgicznym. (...) W ten sposób podczas liturgii jesteście kimś o wiele więcej niż tylko zwykłymi «pomocnikami proboszcza». Jesteście przede wszystkim sługami Jezusa Chrystusa, odwiecznego Najwyższego Kapłana. W ten sposób wy, ministranci, jesteście szczególnie powołani, by być młodymi przyjaciółmi Jezusa. Starajcie się pogłębiać i podtrzymywać tę przyjaźń z Nim. Zrozumiecie wówczas, że w Jezusie znaleźliście prawdziwego przyjaciela na cale życie”. W tym samy przemówieniu Ojciec Święty podkreślił, że dobrze uformowana i prowadzona Służba Liturgiczna jest źródłem powołań kapłańskich. „Mówiłem o przyjaźni z Jezusem. Jakże byłbym zadowolony, gdyby z tej przyjaźni wyrosło coś więcej! Byłoby rzeczą piękną, gdyby niektórzy z was odkryli powołanie do kapłaństwa! Jezus Chrystus potrzebuje pilnie młodych, którzy wspaniałomyślnie i bez ograniczeń oddadzą się Mu do dyspozycji” - mówił Jan Paweł II.

2012-12-31 00:00

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przed Mszą św. z Papieżem Leonem XIV święto w Castel Gandolfo

2025-07-11 18:11

[ TEMATY ]

Castel Gandolfo

Papież Leon XIV

@Vatican Media

Leona XIV mieszkańcy i turyści przywitali w Castel Gandolfo 6 lipca

Leona XIV mieszkańcy i turyści przywitali w Castel Gandolfo 6 lipca

Na dwa dni przed Mszą Świętą, której przewodniczyć będzie Papież w parafii św. Tomasza z Villanueva, ks. Tadeusz Rozmus, salezjanin i proboszcz świątyni, podkreśla duchowe i wspólnotowe zaangażowanie wiernych. „Za każdym razem, gdy Papież tu przyjeżdża, miasto zmienia się w miejsce świętowania” – mówi ksiądz proboszcz.

W centrum Castel Gandolfo znajduje się papieska parafia pod wezwaniem św. Tomasza z Villanueva, której patronem jest hiszpański augustianin. W czasie, gdy w miasteczku przebywa podczas letniego wypoczynku Papież Leon XIV, miejsc to staje się platformą spotkania, wiary i służby.
CZYTAJ DALEJ

Abp Kupny: słowa Grzegorza Brauna są niedopuszczalne. Proszę, aby się z nich wycofał

- To niedopuszczalne, najczystsze kłamstwo - tak abp Józef Kupny skomentował dla KAI słowa Grzegorza Brauna, który we wczorajszym wywiadzie w Radiu Wnet stwierdził, że "komory gazowe w Auschwitz to fake". - Jako zastępca przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski, ale przede wszystkim jako biskup katolicki i Polak wyrażam oburzenie po wypowiedzi europosła Grzegorza Brauna - powiedział metropolita wrocławski. Zaapelował też do polityka, aby wycofał się ze swoich słów.

- Jako zastępca przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski, ale przede wszystkim jako biskup katolicki i Polak wyrażam oburzenie po wypowiedzi europosła Grzegorza Brauna. Zakwestionował on ludobójstwo dokonywane przez Niemców w komorach gazowych w obozie Auschwitz na Żydach oraz innych narodach. Słowa polskiego polityka są nie tylko niedopuszczalne. To najczystsze kłamstwo, które nie przystoi nikomu, a szczególnie nie powinno pojawiać się w opinii publicznej z ust polityka, reprezentującego nasz kraj na arenie międzynarodowej - mówi abp Kupny.
CZYTAJ DALEJ

Kolejny dzień początku końca

2025-07-12 07:23

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Minęło sześć tygodni od przegranej obozu rządzącego w wyborach prezydenckich. Sześć tygodni politycznego bezruchu, gorączkowego przeczesywania własnych szeregów i tępego wpatrywania się w sufit w poszukiwaniu „planu B”. Miało być nowe otwarcie. „Jeszcze tylko Pałac” – mówili. A tymczasem Pałac przejęty, prezydent Karol Nawrocki za niecały miesiąc zostanie zaprzysiężony, a Koalicja 13 grudnia stanęła – nie w miejscu, ale w martwym punkcie. Zacięcie, brak pomysłu, brak wizji, brak przyszłości.

Porażka z Nawrockim zaskoczyła ich nie dlatego, że była „niemożliwa”. Zaskoczyła dlatego, że nie przewidzieli żadnego scenariusza poza zwycięstwem. I zamiast zmierzyć się z pytaniem „dlaczego przegraliśmy?”, wpadli w histerię. Najpierw – jak ujawniła Interia – Donald Tusk miał naciskać na marszałka Hołownię, by ten zablokował objęcie urzędu przez nowego prezydenta. De facto zamach stanu: „uśmiechnięty”, wsparty dywizją autorytetów prawniczych i gadających głów w mediach, ale jednak zamach. Gdy Hołownia – na szczęście – odmówił, w zanadrzu pojawił się nowy pomysł, czysto PR-owy: rekonstrukcja rządu. Kolejna zagrywka taktyczna w miejsce strategii. Jakby przesuwanie tych samych figur na tej samej planszy mogło nagle zmienić wynik gry.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję