Reklama

Szansa na lepsze jutro

Młodzi więźniowie mają większą szansę na powrót do społeczeństwa za sprawą Stowarzyszenia Postis z Lublina, które wspólnie z Aresztem Śledczym w Lublinie, Powiatowym Urzędem Pracy oraz PTE Zakładem Szkolenia i Doradztwa Ekonomicznego Sp. z o.o. rozpoczęło projekt „Nowa Droga”. W działania mają włączyć się także parafie.

Niedziela lubelska 12/2012

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Autorzy projektu mają nadzieję, że przyniesie on korzyści nie tylko samym skazanym, ale także pracodawcom i wymiarowi sprawiedliwości. - „Nowa Droga” ma pomagać młodym więźniom skutecznie rozwiązywać swoje problemy, rozpocząć pracę i wydostać się z zaklętego kręgu powrotu do przestępstw - mówi Barbara Bojko-Kulpa, prezes Stowarzyszenia Postis, inicjatorka projektu. Jak tego dokonać? Przez pierwszych 5 miesięcy pracownicy projektu, wychowawcy i psychologowie chcą pracować ze skazanymi jeszcze w zakładzie karnym. Potem sąd orzeknie, czy skazany może zostać wypuszczony na zwolnienie warunkowe. Gdy to zrobi, skazany brałby udział w miesięcznym programie „Próg”. - W tym czasie, wraz ze specjalistą resocjalizatorem, przez 30 dni wędrowałby po górach - tłumaczy Bojko-Kulpa. - We Francji, gdzie metodę tę opracował Bernard Ollivier, jest to 3-miesięczna wędrówka Szlakiem Jakubowym. To czas zmagań ze sobą i wewnętrznej przemiany.
To właśnie na tym etapie Postis chce zaangażować parafie. Mogłyby one udzielać wędrowcom noclegów. - Projekt nie ma wymiaru religijnego, ale zdecydowanie ma charakter duchowy - uważają resocjalizatorzy. - Jeśli ktoś najpierw siedzi w małej celi, a potem ma wokół siebie taką przestrzeń, to musi to na nim zrobić wrażenie. W górach nie spadnie na nich oświecenie. Nie będzie żadnej spektakularnej przemiany. Jeśli taki człowiek zdaje sobie sprawę, że robi pewien wysiłek, potem ma powiedziane, jak będzie wyglądało wsparcie, widzi czytelność pewnego układu, to po takim „Progu” może złagodnieć i może mu to pomóc w przełamaniu barier.
Po zakończeniu miesięcznej wędrówki skazani (więźniowie do 24. roku życia) będą trafiać do Centrum Integracji Społecznej. Podczas półrocznego pobytu będą pobierać świadczenia integracyjne z Urzędu Pracy. W tym czasie uczestniczyć będą w kursie na potrzeby pracodawcy, który już w trakcie przygotowawczego etapu w zakładzie karnym podpisze ze skazanym odpowiedni kontrakt. Kolejne etapy to 5-miesięczna bezpłatna praktyka u pracodawcy, a następnie roczna umowa o pracę. W tym czasie pracodawca otrzymuje zwrot większości kosztów pracowniczych, bo skazany pracuje na zasadzie tzw. zatrudnienia wspieranego.
Dotychczas więźniowie opuszczający areszty brali udział w szkoleniach uczących ich poszukiwania pracy. Po wyjściu na wolność pozostawali sami. W modelu „Nowa Droga” skazany, który decyduje się dobrowolnie na udział w tym 2-letnim przedsięwzięciu, ma poczucie bezpieczeństwa, bo od momentu opuszczenia zakładu do zakończenia działań ma ochronę finansową. Jednocześnie wie, że jest stale pod obserwacją sądu penitencjarnego. Pracodawca z kolei wie, że ma pracownika prawie bez kosztów, a z drugiej strony, że ten pracownik jest monitorowany. - Same korzyści! - podkreśla inicjatorka projektu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przerażający projekt w Belgii: eutanazja dla „ludzi zmęczonych życiem”

2024-04-17 09:46

[ TEMATY ]

eutanazja

Belgia

Adobe.Stock.pl

W Belgii mamy do czynienia z kolejną przerażającą odsłoną kultury śmierci. Luc Van Gorp, stojący na czele jednego z funduszy ubezpieczeń, których celem jest zapewnienie każdemu godnej opieki zdrowotnej, wyszedł z propozycją eutanazji dla „ludzi zmęczonych życiem”. W odpowiedzi belgijscy biskupi przypomnieli, że „ludzkie społeczeństwo zawsze opowiada się za życiem”.

Debatę na temat wspomaganego samobójstwa ludzi starszych Luc Van Gorp rozpoczął w minionym tygodniu na łamach flamandzkiej prasy. Powołał się przy tym w szczególności na presję finansową na system opieki zdrowotnej, jaką niesie ze sobą opieka nad ludźmi starszymi i często chorymi. W dwóch dziennikach zaproponował on radykalne rozwiązanie „kwestii starzenia się społeczeństwa”. Podkreślił, że „ci, którzy są zmęczeni życiem, powinni mieć możliwość spełnienia swojego pragnienia o końcu życia”. Wskazał, że „nie można przedłużać życia tych, którzy sami już tego nie chcą, bo chodzi o budżet i kosztuje to rząd duże pieniądze”. Zauważył, że w starzejących się społeczeństwach Europy jest to ogromny problem, brakuje też niezbędnego personelu do opieki.

CZYTAJ DALEJ

Ilu jest katolików w Polsce? – analiza danych ze spisu powszechnego

2024-04-17 18:24

[ TEMATY ]

Katolik

Narodowy Spis Powszechny

Bożena Sztajner/Niedziela

Ilu katolików jest w Polsce? Kim są osoby, które w ramach Narodowego Spisu Powszechnego w 2021 r. odmówiły odpowiedzi na pytanie o przynależność wyznaniową? - tym m.in. tematom poświęcone było spotkanie, które odbyło się dziś w siedzibie Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego w Warszawie. Prof. Krzysztof Koseła i prof. Mirosława Grabowska zaprezentowali analizy danych dotyczących przynależności wyznaniowej Narodowego Spisu Powszechnego z 2021. W najbliższym czasie opublikowany zostanie raport na ten temat.

Prof. Koseła i prof. Grabowska przypomnieli, że wyniki spisu z 2021 r. opublikowane zostały w 2023 r. Przynależność do wyznania rzymskokatolickiego zadeklarowało 27121331 osób z ogółu 38 mln. Polaków. Bezwyznaniowość zadeklarowało 2 611506 osób, natomiast aż 7807553 osoby odmówiły odpowiedzi na pytanie o wyznanie.

CZYTAJ DALEJ

Francja: kościół ks. Hamela niczym sanktuarium, na ołtarzu wciąż są ślady noża

2024-04-18 17:01

[ TEMATY ]

Kościół

Francja

ks. Jacques Hamel

laCroix

Ks. Jacques Hamel

Ks. Jacques Hamel

Kościół parafialny ks. Jacques’a Hamela powoli przemienia się w sanktuarium. Pielgrzymów bowiem stale przybywa. Grupy szkolne, członkowie ruchów, bractwa kapłańskie, z północnej Francji, z regionu paryskiego, a nawet z Anglii czy Japonii - opowiada 92-letni kościelny, mianowany jeszcze przez ks. Hamela. Wspomina, że w przeszłości kościół często bywał zamknięty. Teraz pozostaje otwarty przez cały dzień.

Jak informuje tygodnik „Famille Chrétienne”, pielgrzymi przybywający do Saint-Étienne-du-Rouvray adorują krzyż zbezczeszczony podczas ataku i całują prosty drewniany ołtarz, na którym wciąż widnieją ślady zadanych nożem ciosów. O życiu kapłana męczennika opowiada s. Danièle, która 26 lipca 2016 r. uczestniczyła we Mszy, podczas której do kościoła wtargnęli terroryści. Jej udało się uciec przez zakrystię i powiadomić policję. Dziś niechętnie wraca do tamtych wydarzeń. Woli opowiadać o niespodziewanych owocach tego męczeństwa również w lokalnej społeczności muzułmańskiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję