Reklama

Człowiek „pomiędzy”

Niedziela podlaska 12/2012

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Łaską bowiem jesteście zbawieni przez wiarę”
(Ef 2, 8)

W tzw. egzystencjalizmie dominuje doświadczenie tragicznego rozdarcia, swoistego zawieszenia „pomiędzy”: pomiędzy doczesnością a wiecznością, życiem a śmiercią, istnieniem a nieistnieniem… Na płaszczyźnie wiary również można mówić o wewnętrznej niespójności człowieka, który miota się od całkowitego przylgnięcia do spraw tego świata aż po poszukiwanie ostatecznego wyzwolenia od spraw ziemskich. W praktyce mamy tu do czynienia z odwiecznym napięciem między życiem w grzechu a życiem w stanie łaski uświęcającej.
Autor Drugiej Księgi Kronik w prosty, a zarazem niezwykle subtelny sposób maluje dzieje narodu wybranego przed i po niewoli babilońskiej. Słuszny Boży gniew, spowodowany zatwardziałością ludzkich serc, sprowadza karę, którą jest przesiedlenie najlepszej części ludu do Chaldei. Słowo natchnione przypomina o tym, co było istotą grzechu Izraela: „kraj nie wywiązał się ze swych szabatów”. Chodzi o to, że ludzie zlekceważyli Boga, nie oddali Mu chwały, zbezcześcili dzień święty. Trzeba teraz czekać aż siedemdziesiąt lat, by Pan mógł okazać w pełni miłosierdzie - by Izrael mógł je docenić i przyjąć! Narzędziem wyzwolenia stał się pogański władca Cyrus. Narzędziem wyzwolenia z niewoli grzechu stanie się Syn Człowieczy. Jego odkupieńcze dzieło obejmie cały świat, „aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne”. Okazuje się, że to spektakularne okazanie przez Boga człowiekowi miłosierdzia wcale nie jest jednoznaczne z jego przyjęciem. Grzesznicy bowiem „bardziej umiłowali ciemność aniżeli światło”, dlatego wolą nieraz swoją niewolę od życia w łasce… Łaska natomiast, jak zaświadcza św. Paweł, znajduje drogę do naszej duszy wyłącznie przez wiarę. Co więcej: nie można otrzymać zbawienia na zasadzie należności, można tylko współpracować z Bożymi darami, wypełniając dobre uczynki, „które Bóg z góry przygotował, abyśmy je pełnili”.
W dziele odkupieńczym Chrystusa wszystko jest proste: z krzyża Jezusowego płyną zdroje łask, do których człowiek ma swobodny dostęp. Stajemy wobec wyboru: co dla nas jest naprawdę ważne - czy zbawienie, które wymaga teraz zaakceptowania zasad Ewangelii, czy też jakieś wyimaginowane szczęście, gdzie łaska Boża jest „nieprzydatna”. Decyzję musimy podjąć sami!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Uroczystości odpustowe w Czerwieńsku

2024-04-24 10:54

[ TEMATY ]

Czerwieńsk

parafia św. Wojciecha

Waldemar Napora

Po zakończonej Eucharystii wokół kościoła parafialnego przeszła uroczysta procesja z relikwiami św. Wojciecha

Po zakończonej Eucharystii wokół kościoła parafialnego przeszła uroczysta procesja z relikwiami św. Wojciecha

Parafianie z Czerwieńska 23 kwietnia przeżywali odpust ku czci św. Wojciecha.

CZYTAJ DALEJ

Legenda św. Jerzego

Niedziela Ogólnopolska 16/2004

[ TEMATY ]

święty

św. Jerzy

I, Pplecke/pl.wikipedia.org

Święty Jerzy walczący ze smokiem. Rzeźba zdobiąca Dwór Bractwa św. Jerzego w Gdańsku

Święty Jerzy walczący ze smokiem. Rzeźba zdobiąca Dwór Bractwa św. Jerzego w Gdańsku

Św. Jerzy - choć historyczność jego istnienia była niedawnymi czasy kwestionowana - jest ważną postacią w historii wiary, w historii w ogóle, a przede wszystkim w legendzie.

Św. Jerzy, oficer rzymski, umęczony był za cesarza Dioklecjana w 303 r. Zwany św. Jerzym z Liddy, pochodził z Kapadocji. Umęczony został na kole w palestyńskiej Diospolis. Wiele informacji o nim podaje Martyrologium Romanum. Jest jednym z czternastu świętych wspomożycieli. W Polsce imię to znane było w średniowieczu. Św. Jerzy został patronem diecezji wileńskiej i pińskiej. Był także patronem Litwy, a przede wszystkim Anglii, gdzie jego kult szczególnie odcisnął się na historii. Św. Jerzy należy do bardzo popularnych świętych w prawosławiu, jest wyobrażany na bardzo wielu ikonach.

CZYTAJ DALEJ

Poligon świata i pokój serca

2024-04-25 07:30

[ TEMATY ]

felieton (Łódź)

Adobe Stock

Sporo jeżdżę po Łodzi: odwożę wnuczki ze szkoły do domu albo na zajęcia muzyczne. Dwa, trzy razy w tygodniu. Lubię to, chociaż korki i otwory w jezdniach dają nieźle popalić. Ale trzeba jakoś dzieciom pomóc; i na stare lata mieć z żoną poczucie przydatności. Poza tym: zakupy, praca – tak jak wszyscy. Zatem: jeżdżę, widzę i opisuję.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję