Reklama

Człowiek wielkiego taktu i porządku bp Miłosław Kołodziejczyk (1928-1994)

„(…) gorliwy Pasterz, miłujący Kościół i całkowicie oddany posłudze Ludowi Bożemu. Służył z miłością Kościołowi” - tymi słowami dał o nim świadectwo papież Jan Paweł II. Zbliża się 18. rocznica śmierci bp. Miłosława. Warto przypomnieć jego postać, chociażby po to, by była wzorem dla miejscowego duchowieństwa, by budziła nowe piękne powołania kapłańskie, a pozostałym wiernym ukazywała wartość nauki chrześcijańskiej w codziennym życiu

Niedziela częstochowska 10/2012

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Urodził się 23 czerwca 1928 r. w Sułoszowej (powiat olkuski). Jego rodzice Stefan i Anna (z d. Rudzińska) posiadali kilkuhektarowe gospodarstwo rolne. Mieli oni ośmioro dzieci, wśród których Miłosław był drugi z kolei. W 1935 r. rozpoczął naukę w miejscowej szkole powszechnej. Siedem lat później dostał się do Szkoły Handlowej w Wolbromiu oraz kształcił się na tajnych kompletach, realizując gimnazjalny program nauczania. Po zakończeniu drugiej wojny światowej kontynuował naukę najpierw w Państwowym Gimnazjum Ogólnokształcącym w Olkuszu, potem w Liceum Ogólnokształcącym Ojców Pijarów w Krakowie i Liceum Ogólnokształcącym im. S. Staszica w Sosnowcu. W tej ostatniej szkole uzyskał świadectwo dojrzałości (1947 r.). Jeszcze tego samego roku wstąpił do Częstochowskiego Seminarium Duchownego w Krakowie. Po pięciu latach studiów filozoficzno-teologicznych uzyskał stopień magistra teologii na podstawie pracy pt. „O świętych obcowaniu w świetle nauki św. Tomasza z Akwinu”, napisanej pod kierunkiem ks. prof. Ignacego Różyckiego. 29 czerwca 1952 r. otrzymał święcenia kapłańskie w katedrze częstochowskiej z rąk bp. Stanisława Czajki.
Działalność duszpasterską rozpoczął w parafii Zagórze na terenie Zagłębia Dąbrowskiego. Pracował tam w latach 1952-53. Jeszcze jako wikariusz podjął studia specjalistyczne na KUL-u. W 1953 r. otrzymał nominację na wikariusza do parafii Gomunice, lecz już na początku następnego roku został zwolniony z tego stanowiska, by kontynuować rozpoczęte studia. Ukończył je w 1956 r. stopniem licencjata teologii, co dawało mu możliwość nauczania w seminarium (teologia dogmatyczna, propedeutyka teologii, patrologia i historia teologii). Nieustannie pracował także nad rozprawą doktorską. Od 1962 r. objął obowiązki prefekta seminaryjnego. W końcu obronił doktorat z teologii dogmatycznej w Akademii Teologii Katolickiej w Warszawie na podstawie pracy pt. „Tożsamość mistycznego ciała Chrystusa i Kościoła rzymsko-katolickiego w teologii ostatniej doby” (1967 r.). Podobnie jak w przypadku magisterium promotorem jego pracy był ks. prof. Ignacy Różycki. Następnie w latach 1967-69 kontynuował studia w Rzymie, Paryżu i Louvain. Doskonalił tym samym warsztat naukowy w celu przygotowania rozprawy habilitacyjnej. Po powrocie do diecezji bp Stefan Bareła zlecił mu obowiązki prefekta w seminarium. W 1969 r. objął również stanowisko zastępcy profesora teologii dogmatycznej na Papieskim Wydziale Teologicznym w Krakowie. Po roku został seminaryjnym prefektem studiów. Następnie w latach 1971-73 prowadził wykłady w Instytucie Eklezjologicznym w Częstochowie. Ponadto pracował dydaktycznie w Międzyzakonnym Wyższym Instytucie Katechetycznym i Przywydziałowym Studium Katechetycznym Papieskiego Wydziału Teologicznego w Krakowie. Należał też do Polskiego Towarzystwa Teologicznego. Za dotychczasowe osiągnięcia otrzymał w 1973 r. tytuł Kapelana Honorowego Jego Świątobliwości. Rok później został mianowany prorektorem Instytutu Eklezjologicznego w Częstochowie.
Od 1974 r. pełnił także funkcje rektora seminarium duchownego diecezji częstochowskiej. Na stanowisku tym pracował 5 lat. W tym okresie święcenia kapłańskie przyjęło 78 alumnów. Ponadto na czas jego urzędowania przypadły obchody złotego jubileuszu istnienia Częstochowskiego Seminarium Duchownego. Wśród przybyłych wówczas gości był m.in. metropolita krakowski kard. Karol Wojtyła. 23 października 1978 r. papież Jan Paweł II ogłosił go biskupem pomocniczym diecezji częstochowskiej. Święcenia przyjął 31 grudnia 1978 r. z rąk bp. Stefana Bareły. Został tym samym biskupem tytularnym Avissy. Wobec zaistniałej sytuacji zrzekł się funkcji rektora i oddał się całkowicie posłudze biskupiej. Został wikariuszem generalnym. Na jego barki spadło wiele spraw związanych z organizowaniem życia religijnego w diecezji. Warto w tym miejscu wspomnieć, iż w okresie swej posługi biskupiej zwizytował 267 parafii. Był ponadto przewodniczącym Komitetu Budowy Seminarium, przewodniczącym Archidiecezjalnej Komisji II Synodu Plenarnego i przewodniczącym Synodalnej Komisji ds. Duchowieństwa. Z ramienia Episkopatu Polski należał do Komisji ds. Trzeźwości, Apostolstwa Świeckich Konferencji i Komisji „Iustitia et Pax” oraz był krajowym duszpasterzem nauczycieli i wychowawców. Oprócz tego nieustannie pracował naukowo. Spod jego pióra wyszły 24 publikacje, ponadto wypromował 10 rozpraw licencjackich i 29 prac magisterskich.
W 1992 r. wykryto u niego chorobę nowotworową. Leczył się w szpitalach w Gliwicach i Częstochowie. Zmarł 3 marca 1994 r. w Częstochowie. W jego pogrzebie wzięło udział m.in. 24 biskupów polskich. Pochowano go w kaplicy kościoła na cmentarzu Kule w Częstochowie. W pamięci miejscowych księży pozostał jako ten, który „może być wzorem, gdy chodzi o ład i porządek pod każdym względem. Szczególnie zasługuje na uwagę dokładne prowadzenie przez lata kapłańskie księgi stypendiów mszalnych do ostatnich dni, a zwłaszcza osobnej za zmarłych kapłanów”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Gniezno: abp Antonio Guido Filipazzi przekazał krzyże misyjne misjonarzom

2024-04-28 13:19

[ TEMATY ]

misje

PAP/Paweł Jaskółka

Czternastu misjonarzy - 12 księży, siostra zakonna i osoba świecka - otrzymało dziś w Gnieźnie z rąk nuncjusza apostolskiego w Polsce abp. Antonio Guido Filipazzi krzyże misyjne. „Przyjmując krzyż pamiętajcie, że nie jesteście pracownikami organizacji pozarządowej, ale podobnie jak św. Wojciech, niesiecie Ewangelię Chrystusa, Kościół Chrystusa i samego Chrystusa” - mówił nuncjusz.

Życzeniami dla posłanych misjonarzy nuncjusz apostolski w Polsce uczynił słowa papieża Franciszka, którymi rozpoczął on swój pontyfikat: „Chciałbym, abyśmy wszyscy mieli odwagę wędrować w obecności Pana, z krzyżem Pana; budować Kościół na krwi Pana, która została przelana na krzyżu, i wyznawać jedną chwałę Chrystusa ukrzyżowanego, a tym samym Kościół będzie postępować naprzód”.

CZYTAJ DALEJ

Trwam w Winnym Krzewie

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 22

[ TEMATY ]

rozważanie

Adobe Stock

Jakiś czas temu spotkałem mężczyznę, który po wielu latach przeżytych z dala od Boga i Kościoła odnalazł skarb wiary i utracony całkowicie sens życia. Urodził się w dobrej katolickiej rodzinie. Rodzice zadbali o jego religijną formację. Pokazali mu prawdziwe rodzinne życie, jednak już jako nastolatek zaczął się od tego wszystkiego odcinać. Spotkał takie osoby, które przekonały go, że religia to ludzki wymysł, że Boga nie ma, a Kościół i jego ludzie to zwykli hipokryci. Począł się zatracać, zaczął bowiem nadużywać alkoholu, zażywać narkotyki, prowadzić rozwiązłe życie, w niczym nieskrępowanej wolności. Porzucił dom, zrozpaczonych rodziców i związał się z towarzystwem, które wyznawało podobne „wartości”. Tam poznał swoją przyszłą żonę. Zawarli nawet sakrament małżeństwa, bo ktoś ich przekonał, że to fajna „impreza”. Dali życie trzem córkom, których nawet nie ochrzcili. Małżeństwo tego człowieka rozpadło się, a córki totalnie pogubiły się w życiu. Został sam z poczuciem przegranego życia. Postanowił ze sobą skończyć. I wtedy spotkał kogoś, kto przypomniał mu o Bogu, o sakramentach świętych, o Różańcu i zaprowadził do wspólnoty działającej w parafii, która otoczyła go miłością i modlitwą. Dzisiaj odbudowuje swoje życie, porządkuje swoje sprawy. Na jego dłoni widziałem owinięty różaniec, z którym, jak powiedział, nigdy się już nie rozstaje. Na pożegnanie przyznał, że nareszcie czerpie pełnymi garściami z Bożej miłości.

CZYTAJ DALEJ

Papież w Wenecji: Młody człowieku - wstań i idź!

2024-04-28 10:52

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT

"Młody człowieku, który chcesz wziąć w ręce swe życie, wstań! Otwórz swoje serce przed Bogiem, podziękuj Mu, przyjmij piękno, którym jesteś; zakochaj się w swoim życiu. A potem idź! Wyjdź, idź z innymi, szukaj samotnych, nadaj barwy światu swoją kreatywnością, pomaluj drogi życia Ewangelią. Wstań i idź" - wezwał Franciszek podczas spotkania z młodzieżą na placu przed bazyliką Santa Maria della Salute w Wenecji. Papież zachęcił: "Weź życie w swoje ręce, zaangażuj się; wyłącz telewizor i otwórz Ewangelię; zostaw telefon komórkowy i spotkaj się z osobami!

Franciszek zachęcił młodych do dzielenia się doświadczeniami, które są tak piękne, że nie można ich zatrzymać dla siebie. "Jesteśmy tu dzisiaj właśnie po to: aby na nowo odkryć w Panu piękno, którym jesteśmy i by radować się w imię Jezusa, Boga młodego, który miłuje młodych i który zawsze zaskakuje" - powiedział papież.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję