Reklama

Polityka

UE/ Nawalny wzywa do sankcji wobec oligarchów i wytyka hipokryzję unijnym elitom

Rosyjski opozycjonista Aleksiej Nawalny wezwał w PE do nakładania sankcji na współpracujących z Kremlem rosyjskich oligarchów, a nie rosyjskich urzędników średniego szczebla. Wytknął hipokryzję unijnym elitom, które – jak mówił – przyzwalają oligarchom na cumowanie w UE swoich jachtów.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jak przekonywał Nawalny w piątek podczas debaty w komisji spraw zagranicznych Parlamentu Europejskiego, nakładanie sankcji na urzędników średniego szczebla jest błędem, nawet jeśli są oni bezpośrednio odpowiedzialni za łamanie praw człowieka, ponieważ często nie podróżują oni do UE ani nie posiadają aktywów na terenie jednego z państw unijnych.

Sankcje UE polegają na zamrożeniu aktywów i zakazie podróży do Unii dla poszczególnych osób w Rosji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nawalny podkreślał jednak, że „nie ma sensu nakładać sankcji na pułkowników, generałów czy ludzi, którzy nie podróżują dużo i którzy nie mają wielu nieruchomości lub rachunków bankowych w UE”.

„Głównym pytaniem, jakie powinniśmy sobie zadać, jest to, dlaczego ci ludzie trują, zabijają oraz (dlaczego) fałszują wybory. Odpowiedź jest bardzo prosta: dostają za to pieniądze. Dlatego Unia Europejska powinna za cel obrać pieniądze. Chodzi o rosyjskich oligarchów, którzy powinni znaleźć się na celowniku” - powiedział rosyjski opozycjonista.

Nawalny oskarżył europejskich polityków o hipokryzję, wskazując, że zezwalają oni oligarchom, którzy wzbogacili się za rządów prezydenta Rosji Władimira Putina, na przykład na trzymanie luksusowych łodzi w europejskich portach.

Reklama

„Powiem wprost, jeśli najdroższy jacht pana (Aliszera) Usmanowa cumuje w Barcelonie czy Monako, nikt w Rosji nie potraktuje poważnie europejskich sankcji” - powiedział. Jak dodał, strach pojawiłby się dopiero wtedy, gdyby UE uderzyła sankcjami w oligarchów.

Przekonywał, że jeśli oligarchowie uważają Europę za coś bardzo złego, to UE powinna zażądać od nich, aby zabrali swoje jachty z europejskich portów i zacumowali je w portach północnej Rosji.

Jego zdaniem takie podejście byłoby skuteczne i zostałoby dobrze odebrane przez rosyjski naród. „To bardzo proste: po prostu celujcie w określonych oligarchów. Wszyscy od lewej do prawej ich nienawidzą” – powiedział.

w sierpniu Nawalny stracił przytomność i wpadł w śpiączkę na pokładzie samolotu lecącego z Tomska na Syberii do Moskwy. Po awaryjnym lądowaniu został hospitalizowany w Omsku. Później na prośbę rodziny został przewieziony na leczenie do Berlina. Władze Niemiec uznały, że próbowano go otruć wysoko toksycznym środkiem typu Nowiczok, opracowanym jeszcze w czasach ZSRR.

W listopadzie antykremlowski opozycjonista złożył do sądu w Moskwie pozew przeciw rzecznikowi Kremla Dmitrijowi Pieskowowi dotyczący zniesławienia. Powodem są słowa rzecznika Putina o tym, jakoby Nawalny otrzymywał instrukcje od specjalistów z CIA.

Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)

luo/ akl/

2020-11-27 16:32

Oceń: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zbrodnie Rosji nigdy nie zostały osądzone

Niedziela Ogólnopolska 9/2023, str. 8-9

[ TEMATY ]

Ukraina

Rosja

Karol Porwich/Niedziela

Ukraina, Charków, 31 stycznia 2023 r. Zniszczenia w wyniku rosyjskiego ostrzału

Ukraina, Charków, 31 stycznia 2023 r. Zniszczenia w wyniku rosyjskiego ostrzału

Rosja nie miała nigdy żadnego międzynarodowego trybunału. Jej zbrodnicze, napastnicze wojny zawsze kończyły się bezkarnością – podkreśla prof. Magdalena Gawin, dyrektor Instytutu Pileckiego.

Mateusz Wyrwich: Rozmawialiśmy przed blisko rokiem – w trakcie powoływania przez Panią Profesor Centrum Dokumentowania Zbrodni Rosyjskich w Ukrainie im. Rafała Lemkina. W skład zespołu weszli wolontariusze nie tylko z Polski i Ukrainy, ale też z innych krajów. Ludzie podeszli do tej pracy z niezwykłym zaangażowaniem i odwagą, bo podczas badań tych zbrodni samemu można było zginąć. Magdalena Gawin: Tak było. Początki były trudne. W instytucie nie było jeszcze wolontariuszy. Nie wiedzieliśmy, jak zbudować sieć współpracy, z jednej strony bowiem mieliśmy zbierać dane osobowe świadków, a z drugiej – je chronić. Bardzo pomógł mi Jakub Kiersikowski, który jest dzisiaj szefem archiwum Centrum im. Lemkina. Trzeba było razem z prawnikami opracować pytania, skontaktować się z psychologiem. Nie mieliśmy „na pokładzie” Ukraińców, którzy dobrze posługiwaliby się językiem polskim, a świadectwa musiały być spisywane po ukraińsku i rosyjsku. Po lekturze tysięcy zeznań przed Główną Komisją Badania Zbrodni Hitlerowskich oraz świadectw bez przysięgi w Armii Andersa wiedziałam, że świadkowie powinni mówić o tym, co widzieli na własne oczy, ale my też powinniśmy zostawić im przestrzeń na przeżycia wojenne, bo to znakomity materiał dla historyków. Na początku były same kłopoty i nieustanne pytania, po co zbieramy świadectwa, skoro tym samym zajmuje się prokuratura. Tłumaczenie, że zeznania przed prokuratorem będą zamknięte do procesów, czasem na długie dekady, że pamięć o konflikcie zbrojnym buduje się na świadectwach bez przysięgi, które nie są obłożone rygorem tajności, zajęło mi trochę czasu.
CZYTAJ DALEJ

Jest decyzja o przeniesieniu sędzi TK Krystyny Pawłowicz w stan spoczynku

2025-07-02 11:23

[ TEMATY ]

sąd

Adrian Grycuk/pl.wikipedia.org

Krystyna Pawłowicz

Krystyna Pawłowicz

Zgromadzenie Ogólne Sędziów Trybunału Konstytucyjnego podjęło uchwałę o przeniesieniu w stan spoczynku sędzi TK Krystyny Pawłowicz z dniem 5 grudnia br. - wynika z pisma, do którego w środę dotarła Polska Agencja Prasowa.

W rozmowie z PAP sędzia Pawłowicz nie potwierdziła tej informacji, tłumacząc, że chce poznać jej źródło. „O plotkach nie będziemy rozmawiać” - dodała.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: papież przyjął premier Włoch. O czym rozmawiali?

2025-07-02 14:50

[ TEMATY ]

Premier Włoch

Papież Leon XIV

bezpieczeństwo żywnościowe

PAP/EPA

Papież Leon XIV i włoska premier Giorgia Meloni

Papież Leon XIV i włoska premier Giorgia Meloni

Temat szczytu poświęconego bezpieczeństwu żywnościowemu, który odbędzie się pod koniec lipca w Etiopii to jedna z kwestii poruszonych podczas papieskiej audiencji dla włoskiej premier Giorgii Meloni.

Jak informuje agencja ANSA włoska premier podarowała Ojcu Świętemu grafikę z 1600 roku przedstawiającą Angelicum, uczelnię, na której studiował papież Leon XIV. Premier poruszyła między innymi temat szczytu poświęconego bezpieczeństwu żywnościowemu, który odbędzie się pod koniec lipca w Etiopii.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję