Reklama

Największy święty między uczonymi

Niedziela przemyska 4/2012

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Powiedziano kiedyś, że św. Tomasz z Akwinu był największym świętym między uczonymi, a pomiędzy świętymi największym uczonym. Wszyscy, którzy zetknęli się z tym wielkim, XIII-wiecznym dominikaninem powtarzali, że łączył on w sobie nieprawdopodobną wręcz wiedzę ze świątobliwym życiem.

Jarosławska kaplica Akwinaty

W jarosławskiej bazylice Ojców Dominikanów znajduje się piękna kaplica poświęcona dominikańskiemu uczonemu. Umieszczono tu ołtarz, w którego centralnym polu znajduje się obraz przedstawiający św. Tomasza z Akwinu podczas pracy nad genialnym dziełem filozoficzno-teologicznym - „Summą Teologiczną”. Tomaszowi towarzyszą aniołowie. Na obrazie umieszczono także łacińskie słowa wychodzące z ust ukrzyżowanego Chrystusa, który oznajmia: „Dobrze napisałeś o mnie, Tomaszu”. Św. Tomasza nachodziły wątpliwości, czy jego traktaty nie zawierają treści sprzecznych z wiarą, ale taką właśnie odpowiedź usłyszeć miał pewnego razu od Chrystusa. Pan zapytał go także, jakiej za to pragnie nagrody? Przyszły święty miał wówczas rzec: „Żadnej innej, o Panie, tylko Ciebie samego”. Nad jarosławską postacią Tomasza unosi się gołębica symbolizująca Ducha Świętego, który był inspiracją wszelkich jego poczynań. Przypomnijmy, że Akwinatę zwano również „doktorem anielskim”, gdyż w swoich dziełach zajmował się tymi niebiańskimi bytami. Jarosławski obraz powstał w pracowni lwowskich artystów, rodziny Bogdańskich, a namalowany został wedle XIX-wiecznego projektu wielkiego mistrza Jana Matejki. Już za klasztorną furtą znajdziemy natomiast piękny portret Świętego, który w ręku trzyma ptasie pióro oraz egzemplarz „Summy”. Na szyi Tomasza zawieszono łańcuch ze słońcem, które symbolizuje jego boską inspirację.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Hrabia w habicie

Tomasz urodził się niedaleko Akwinu w XIII wieku, około 1226 r., jako syn hrabiego Akwinu Landulfa. W wieku pięciu lat oddano go do benedyktyńskiego klasztoru na Monte Cassino; tam, widząc jego postępy i ogromne zdolności, postanowiono skierować go do Neapolu. Tu poznał dominikanów, którzy zafascynowali go swoją duchowością, wiedzą i bezkompromisową postawą wobec zła szerzącego się w ówczesnym świecie. Sam więc postanowił wstąpić do Zakonu Kaznodziejskiego w 1244 r. Rodzina Tomasza nie mogła jednak pogodzić się z jego decyzją. Kiedy Tomasz był w drodze na uniwersytet paryski, gdzie wysłali go przełożeni, został porwany przez swoich krewnych i uwięziony. Wkrótce jednak zmuszeni byli ustąpić i Tomasz wreszcie przybył do Paryża, gdzie spotkał swojego późniejszego mistrza - św. Alberta Wielkiego, również biało-czarnego mnicha. Miał on ogromny wpływ na ukształtowanie przyszłej drogi naukowej młodego Akwinaty. W 1256 r. Tomasz został mistrzem świętej teologii.

Reklama

Wzruszające homilie

Tomasz z Akwinu był wspaniałym wykładowcą i naukowcem. Wszyscy podziwiali jasność jego wykładów, własną metodę, w której najpierw wysuwał trudności i argumenty przeciwko określonej tezie, a potem kolejno je zbijał trafnymi argumentami. Kiedy miał roztrząsać skomplikowane problemy teologiczne lub filozoficzne, inspiracji szukał w kościele, opierając głowę o tabernakulum. W latach 1261-65 prowadził wykłady na dworze papieskim, a w latach 1267-68 przebywał w Viterbo jako kaznodzieja papieski. Kiedy Tomasz odprawiał Mszę św., często znajdowano ołtarz skropiony jego łzami. „Gdy dzieli się Hostię - mówił podczas Mszy - Jezus znajduje się w niej podobnie jak odbicie twarzy w kawałkach zbitego lustra”. Podczas homilii przemawiał do ludzi z tak wielkim przejęciem, że słuchacze odnosili wrażenie, iż słuchają anioła, a z powodu płaczu rozlegającego się w kościele Tomasz wielokrotnie przerywał nabożeństwo. Kazania te były również powodem wielu cudownych nawróceń. Akwinata dawał świadectwo wiary swoim świętym życiem; wielokrotnie podkreślał potrzebę czystości ciała i duszy w poznaniu Boga. Urzekał skromnością: kilkakrotnie odmówił przyjęcia ofiarowanej mu godności biskupa.

Pośmiertne losy i spuścizna

Kiedy pewien franciszkanin o imieniu Lauteriusz czytał „Summę Teologiczną”, miał kłopoty z jej zrozumieniem. Ukazać mu się wówczas miała Matka Boża ze św. Tomaszem i św. Franciszkiem. Ten ostatni wskazał wówczas na Tomasza i rzekł: „Wierz mu, jego nauka będzie trwała wiecznie”. Zgodnie z poleceniem papieża Grzegorza X, Tomasz udał się na sobór powszechny do Lyonu. 7 marca 1274 r. umarł jednak w klasztorze Fossanuova. W 1323 r. papież Jan XXII zaliczył go do grona świętych. Dominikański papież Piusa V w 1567 r. ogłosił go doktorem Kościoła. Szczątki Tomasza w 1368 r. przeniesiono z Fossanuova do Tuluzy (28 stycznia - stąd obecnie jego wspomnienie). W celi Świętego w Neapolu znajduje się dzwonek, którym posługiwał się w czasie wykładów. Św. Tomasz jest autorem ogromnej ilości pism: wspomnianej już „Summy”, „Summy contra Gentiles”, wspaniałych hymnów na Uroczystość Bożego Ciała (choćby znanej pieśni eucharystycznej, śpiewanej podczas wystawiania Najświętszego Sakramentu „O salutaris Hostia” - „O zbawcza Hostio”...).

2012-12-31 00:00

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Lubojna. Wieczór z dobrą muzyką

2024-04-25 14:06

[ TEMATY ]

koncert

Lubojna

parafia NSPJ

Marcin Gawęda

Parafia Najświętszego Serca Pana Jezusa w Lubojnie zaprasza na koncert organowy z okazji rocznicy poświęcenia organów piszczałkowych w świątyni parafialnej.

To już siódma edycja tego wydarzenia. Wykonawcami koncertu będzie duet organowy: Miriam Wójciak oraz Krzysztof Bas, studenci Akademii Muzycznej im. Krzysztofa Pendereckiego w Krakowie.

CZYTAJ DALEJ

Mokrsko. Maryja przywitana wierszem

2024-04-25 15:27

[ TEMATY ]

peregrynacja

parafia św. Stanisława BM

Mokrsko

Maciej Orman/Niedziela

Kolejnym etapem peregrynacji kopii obrazu Matki Bożej Częstochowskiej była parafia św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Mokrsku.

W imieniu wspólnoty Maryję w kopii jasnogórskiego wizerunku powitał proboszcz ks. Zbigniew Bigaj. Duszpasterz jest poetą, wydał cztery tomiki ze swoimi utworami: „Po życia drogach”; „Aniele, przy mnie stój”; „Po drogach wspomnień” i „Mojej Mamie”. Do Matki Bożej zwrócił się słowami wiersza pt. „Mama”.

CZYTAJ DALEJ

Weigel: deklaracja Dignitas infinita mogła by być lepsza

2024-04-26 10:55

[ TEMATY ]

George Weigel

Ks. Tomasz Podlewski

Chociaż opublikowana 8 kwietnia deklaracja Dykasterii Nauki Wiary „Dignitas infinita” zawiera wiele ważnych stwierdzeń dotyczących obrony życia i godności człowieka, to dokument ten mógłby być jeszcze lepszy - uważa znany amerykański intelektualista katolicki i biograf św. Jana Pawła II, prof. George Weigel. Swoje uwagi na ten temat zawarł w felietonie opublikowanym na łamach portalu „The First Things”.

Zdaniem prof. Weigla najbardziej uderzający w watykańskim dokumencie doktrynalnym jest brak odniesień do encykliki Veritatis splendor św. Jana Pawła II z 1993 r. i jego nauczania, że niektóre czyny są „wewnętrznie złe”, że są poważnie złe z samej swojej natury, niezależnie od okoliczności. Zaznacza, iż fakt, że niektóre działania są złe „jest podstawą, na której Kościół potępia wykorzystywanie seksualne, aborcję, eutanazję, wspomagane samobójstwo i współczesne formy niewolnictwa, takie jak handel ludźmi”. Zgadza się, że jak mówi deklaracja, są to „poważne naruszenia godności ludzkiej”, ale dokument ten nie mówi dlaczego tak jest. „Nie dlatego, że obrażają nasze uczucia lub wrażliwość na ludzką godność, ale dlatego, że możemy wiedzieć na podstawie rozumu, że zawsze są one poważnie złe i to należało to jasno stwierdzić” - uważa.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję