Reklama

20 lat pracy misjonarzy diecezji rzeszowskiej w Gwatemali (cz. IV)

Kościół w Gwatemali

Niedziela rzeszowska 1/2012

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Historia Kościoła w Gwatemali jest związana z historią tego pięknego kraju. Początki ewangelizacji związane są z czasami kolumbijskimi i przybyciem tu Hiszpanów. Wraz z odkrywcami przybyli tu także misjonarze franciszkańscy. Pierwszym ewangelizatorem był brat Toribio de Benavente (1482 - 1569) z Zakonu Ojców Franciszkanów, misjonarz i historyk, który został określony jako obrońca praw ludów tubylczych. On też prawdopodobnie założył misję franciszkańską w Escuintla (Cotzumalguapa, Iztapa), które to miasto dziś jest stolicą biskupią diecezji, gdzie pracują misjonarze z diecezji rzeszowskiej. Misjonarze upominali się o respektowanie praw ludności autochtonicznej, Indian i Metysów, nie tylko w okresie konkwisty, ale i potem, zwłaszcza, gdy Gwatemala stała się znaczącym producentem kawy i innych produktów kolonialnych. Dlatego historia Kościoła katolickiego w Gwatemali zapisana została wieloma prześladowaniami. Szczególnie trudnym okresem dla Kościoła był czas rządów liberałów i masonerii w XIX i początkach XX wieku. Większość kapłanów została zmuszona do opuszczenia kraju, wielu zginęło. Przez blisko 100 lat w Gwatemali było tylko 3 księży. Rządy te i wielcy obszarnicy wspierali zaś rozwój Kościołów protestanckich oraz sekt, których w Gwatemali dziś jest ogromna ilość. Również czas powojenny i czasy współczesne są naznaczone męczeństwem biskupów, kapłanów jak i wielkiej liczby katechistów i wiernych świeckich. W wojnie domowej, która trwała na terenie całej Gwatemali 36 lat, zginęły dziesiątki tysięcy indiańskich chłopów (większość wśród 175 tys. ofiar tej wojny), także represjonowano wielu księży rzymskokatolickich, bez względu na ich rangę - tortury na duchownych, także biskupach, nie były rzadkością, szczególnie tych, którzy najsilniej angażowali się w misje pokojowe i pomoc najbardziej potrzebującym. Ponad milion osób opuściło swe domostwa, 200 tys. dzieci pozostało bez rodziców, ponad 400 wiosek zniknęło z powierzchni ziemi, głównie w okolicach zamieszkałych przez potomków Majów. W 1996 r. w Gwatemali Jan Paweł II powiedział: - Pragnę złożyć hołd setkom katechistów, którzy razem z kilkoma kapłanami zaryzykowali i oddali swe życie głosząc Dobrą Nowinę. Im właśnie pragnę oddać szczególny hołd i wyrazić swą wdzięczność. Przelewając krew, użyźnili świętą ziemię Gwatemali. Ich ofiara powinna zaowocować w pogłębionym życiu chrześcijańskim rodzin, parafii i nowych powołaniach misyjnych.
Dla Gwatemalczyków bł. Jan Paweł II jest postacią szczególną. Bardzo go cenią, szczególnie za jego trzy wizyty w Gwatemali, które odbył w bardzo trudnych momentach jej historii. Rozmawiając z Gwatemalczykami niejeden raz słyszałem słowa, iż ten papież odmienił losy ich kraju, zatrzymując spiralę przemocy, i rozpoczął drogę pojednania. Dlatego dziś Gwatemalczycy bardzo cieszą się jego wyniesieniem na ołtarze. I w każdym kościele można spotkać obraz bł. Jana Pawła II, pięknie przystrojony, świeżymi kwiatami. I wszystko co o Polsce wiedzą to to, że wydała Jana Pawła II, ich papieża.
Dziś Kościół w Gwatemali stara się wyjść naprzeciw wielu problemom i trudnościom. Jak powiedział bp Wiktor Hugo Palma, biskup Escuintla, dziś kościół w Gwatemali staje przed problemem prowadzenia nowej ewangelizacji. Ostatnio była podjęta inicjatywa Wielkich Misji Kontynentalnych, zaproponowana przez V Konferencję Biskupów Ameryki Łacińskiej w Aparecida. Diecezja w Escuintla od swego początku przyjęła z inicjatywy swego pierwszego biskupa Fernando Gamalero plan duszpasterski, który opiera się na 4 polach: usprawnienie funkcjonowania wspólnot parafialnych poprzez tworzenie wspólnot bazowych, duszpasterstwo rodzin, duszpasterstwo społeczne oraz duszpasterstwo powołaniowe. Biskup Hugo bardzo mocno akcentuje troskę o powołania kapłańskie, gdyż 9 na 23 kapłanów pracujących w diecezji Escuintla to obcokrajowcy. W Gwatemali są tylko dwa seminaria duchowne: jedno w stolicy, międzydiecezjalne oraz w diecezji Solola. Powołań jest mało z różnych przyczyn. Biskup Hugo wymienia m.in. brak możliwości zdobycia średniego wykształcenia, trudność mentalnościową w wypełnieniu obowiązków wynikających ze święceń, zwłaszcza dochowania celibatu kapłańskiego. Diecezja zorganizowała małe seminarium, by w ten sposób pomóc w rozeznaniu swego powołania. Przełożonym przez dwa lata był ks. Sławomir Ziobro. Podejmowane są także liczne inicjatywy mające na celu przybliżenie młodym posługi kapłańskiej oraz modlitwa o powołania kapłańskie. To zaczyna powoli przynosić owoce. 12 listopada ub.r. bp Hugo wyświęcił nowego kapłana. Ale na następnego trzeba będzie czekać dwa lata, jeśli wszystko dobrze pójdzie. Pragnieniem bp. Hugo jest erygowane nowych parafii, by wyjść naprzeciw potrzebom wiernych, ale niestety brak kapłanów. Sytuacja ta sprzyja niestety rozwojowi sekt, które żerują na tych prostych ludziach, którzy są bardzo otwarci na wartości religijne.

cdn.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Była sumieniem pielęgniarek

Niedziela rzeszowska 19/2018, str. IV

[ TEMATY ]

bp Kaziemierz Górny

Hanna Chrzanowska

Jerzy Rumun

Hanna Chrzanowska z chorymi w Trzebini, obok po prawej stronie, s. Serafina Paluszek, felicjanka, i Alina Rumun

Hanna Chrzanowska z chorymi w Trzebini, obok po prawej stronie,
s. Serafina Paluszek, felicjanka, i Alina Rumun

Katarzyna Czerniawska: – Ksiądz Biskup był świadkiem życia bł. Hanny Chrzanowskiej. W jakich okolicznościach miał Ksiądz Biskup okazję poznać Hannę Chrzanowską?

CZYTAJ DALEJ

Panie! Spraw, by moje życie jaśniało Twoją chwałą!

2024-04-26 11:09

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Człowiek nierzadko boi „odsłonić się” w pełni, pokazać, kim w rzeczywistości jest, co myśli i w co wierzy, co uważa za słuszne, czego chciałby bronić, a co odrzuca. Obawia się, że ewentualna szczerość może mu zaszkodzić, zablokować awans, przerwać lub utrudnić karierę, postawić go w złym świetle itd., dlatego woli „się ukryć”, nie ujawniać do końca swoich myśli, nie powiedzieć o swoich ukrytych pragnieniach, zataić autentyczne cele, prawdziwe intencje. Taka postawa nie płynie z wiary. Nie zachęca innych do jej przyjęcia. Chwała Boga nie jaśnieje.

Ewangelia (J 15, 1-8)

CZYTAJ DALEJ

Wkrótce Dzień Dziecka w Rzymie

2024-04-28 16:13

Ewa Pankiewicz

Wy wszyscy, dziewczynki i chłopcy, będący radością waszych rodziców i rodzin, jesteście także radością ludzkości i Kościoła - napisał w orędziu do dzieci papież Franciszek.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję