Reklama

(bez) płatna obwodnica

Premier Donald Tusk 27 sierpnia podczas wizyty we Wrocławiu na moście na Rędzinie, który jest częścią autostradowej obwodnicy Wrocławia, obiecał, że AOW będzie darmowa. Ukazał się projekt rozporządzenia w tej sprawie. Z dokumentu wynika jednak, że z opłat zwolnione będą tylko auta osobowe, dla ciężarówek bezpłatna nie będzie. Politycy PO tłumaczą, że premier, mówiąc o bezpłatnej AOW, od początku miał na myśli tylko auta osobowe i podkreślają, że miasto samo powinno sobie radzić z tym problemem.

Niedziela wrocławska 37/2011

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W połowie lat 90. ubiegłego wieku zapadła decyzja o budowie AOW. Przy wytyczaniu przebiegu tej trasy natychmiast pojawiły się protesty mieszkańców i ekologów. Nie bez winy byli też urzędnicy, którzy np. nie zauważyli cmentarza w miejscu planowanej drogi. Wykazano się też dużą niemożnością państwa w sporach prawnych z protestującymi. W końcu wydano decyzję lokalizacyjną i po 10 latach przystąpiono do wykupu gruntów. Kolejne dwa lata to czas pełnienia przeze mnie funkcji wojewody dolnośląskiego. W tym okresie zostały przejęte wszystkie potrzebne grunty (oprócz wykupów niezbędne były także trudne decyzje wywłaszczeniowe), wydałem decyzję środowiskową oraz pozwolenia (trzy) na budowę, jako pierwsze - na budowę mostu Rędzińskiego. Uruchomione zostały także wszystkie trzy przetargi na wykonanie tej inwestycji. Kolejne cztery lata były potrzebne na rozstrzygnięcie przetargów i samą budowę. Ten przykład pokazuje, zwłaszcza w kontekście wyborczym, że chwalenie się jednej partii sukcesem jest nie tylko moralnie wątpliwe, ale także sprzeczne z logicznym pojmowaniem rzeczywistości.
Słyszałem opinie, że Dolny Śląsk i tak ma niewiele powodów do narzekań, jeśli chodzi o infrastrukturę drogową, bo mamy przecież autostradę A4. Zapomina się przy tym, że pełni ona przede wszystkim rolę tranzytową, łącząc Niemcy z Ukrainą i dalej z Rosją. A największą bolączką naszego województwa jest brak dobrego połączenia drogowego oraz kolejowego ze stolicą Polski i innymi ważnymi miastami naszego kraju.
Przy planowaniu połączeń drogowych i kolejowych należy wziąć pod uwagę przede wszystkim interes strategiczny państwa i możliwości rozwoju gospodarczego kraju. Temu ma służyć budowa drogi ekspresowej S3 łącząca nasze porty w Świnoujściu i Szczecinie przez zagłębie miedziowe z południową granicą Polski. W tym wypadku tranzyt jest korzystny dla naszej gospodarki. Z kolei droga ekspresowa S8 ma sprawić, że przestaniemy wreszcie być odcięci od Warszawy. Kolejna ekspresówka S5 z Wrocławia do Poznania spełnia wymóg bezpośrednich i szybkich połączeń ważnych ośrodków gospodarczych wewnątrz kraju. Połączenia drogowe winny być uzupełnione podobnymi kolejowymi, a także najtańszą w eksploatacji siecią żeglugi śródlądowej. Takie plany istnieją, Polska dysponuje też ogromnymi, niedostępnymi dotąd funduszami europejskimi. Dlaczego zatem inwestycje tego typu postępują w naszym kraju w tak żółwim tempie? Można zrzucić wszystko na złe prawo, niefunkcjonalność urzędów. Ale czy takie tłumaczenie wystarczy?
Moim zdaniem, największym hamulcowym w rozwoju Polski jest brak prawdziwych elit, ludzi myślących w kategorii dobra wspólnego, interesów państwa. Kolejne rządy wrzucają do kosza plany przygotowane przez poprzedników. Do tego dochodzi groźne dla bytu narodu i państwa, a głoszone przez obecnie rządzących, myślenie: ważne jest tylko tu i teraz.
Wracając do dróg, to już Rzymianie byli świadomi ich wagi dla funkcjonowania państwa. Materialne tego dowody pozostały do dziś. Rozumieli to doskonale także przywódcy II Rzeczypospolitej, którzy w niesłychanie trudnej sytuacji finansowej ówczesnej Polski potrafili realizować takie inwestycje jak port w Gdyni, czy też jego połączenie magistralą kolejową ze Śląskiem. Takich wizji brakuje współczesnym politykom, którzy zawsze znajdą uzasadnienie dla zaniechań, a nie potrafią stworzyć wizji rozwoju i wywołać entuzjazmu społeczeństwa do jej realizacji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

Czy mam w sobie radość Jezusa?

2024-04-15 13:37

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 15, 9-17.

Niedziela, 5 maja. VI niedziela wielkanocna

CZYTAJ DALEJ

Chcemy zobaczyć Jezusa

2024-05-04 17:55

[ TEMATY ]

ministranci

lektorzy

Służba Liturgiczna Ołtarza

Pielgrzymka służby liturgicznej

Rokitno sanktuarium

Katarzyna Krawcewicz

Centralnym punktem pielgrzymki była Eucharystia przy ołtarzu polowym

Centralnym punktem pielgrzymki była Eucharystia przy ołtarzu polowym

4 maja w Rokitnie modliła się służba liturgiczna z całej diecezji.

Pielgrzymka rozpoczęła się koncertem księdza – rapera Jakuba Bartczaka, który pokazywał młodzieży wartość powołania, szczególnie powołania do kapłaństwa. Po koncercie rozpoczęła się uroczysta Msza święta pod przewodnictwem bp. Tadeusza Lityńskiego. Pasterz diecezji wręczył każdemu ministrantowi mały egzemplarz Ewangelii św. Łukasza. Gest ten nawiązał do tegorocznego hasła pielgrzymki „Chcemy zobaczyć Jezusa”. Młodzież sięgając do tekstu Pisma świętego, będzie mogła każdego dnia odkrywać Chrystusa.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję