Reklama

Nie dla szkoły…

Znów 1 września, początek kolejnego roku szkolnego; pierwszy po wakacjach dzwonek i pierwsza lekcja po zasłużonym wypoczynku…

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uczniowie ponownie zasiedli w szkolnych ławkach, otwierając swoje zeszyty, ćwiczenia i podręczniki. I choć dla wielu, jak co roku, data 1 września nadeszła zbyt szybko, to jednak trzeba się z nią zmierzyć. A zmagań tych na pewno będzie sporo: poczynając od kartkówek, przez odpowiedzi ustne, aż po sprawdziany i coraz liczniej praktykowane testy czy egzaminy. Przed uczniami także inne, nieco poboczne, ale być może w ostatecznym rozrachunku kluczowe wyzwanie: pogoda. O ile lipiec i sierpień nie zachwyciły nas gorącym latem, o tyle wrzesień zapowiada się słoneczny i ciepły - to raczej nie będzie zachęcało do długich sesji nad książkami. Co więcej, nie będzie zmian w szkolnym kalendarzu w związku z Euro 2012 - rok szkolny zakończy się normalnie, 29 czerwca. Ale, drodzy Uczniowie, na pewno dacie sobie z tym wszystkim radę! Pociechą może tu być myśl Seneki Młodszego: non scholae sed vitae discimus - uczymy się nie dla szkoły, lecz dla życia!
Wyzwania wraz z początkiem września stoją jednak nie tylko przed tymi, którzy od poniedziałku do piątku zasiadać będą w szkolnych ławach. Z niepokojem w najbliższą, 10-miesięczną przyszłość, spoglądają również, a może nawet przede wszystkim rodzice, dziadkowie i opiekunowie. Kolejna zmiana książek = kolejny wydatek; kolejne testy = kolejne siwe włosy na głowie… I, co budzi największe emocje: 6-latki do szkół! Protesty i apele zdają się nie przynosić rezultatu, czy więc placówki gotowe są, czy nie, i tak najmłodszych przyjmą. Czy uczeń w szkole był, czy wybrał wagary? Czy dziś był odpytywany? Jaką ocenę dostał ze sprawdzianu i czy ją poprawił? By uzyskać odpowiedzi na te pytania w większości szkół już nie trzeba brać wolnego dnia w pracy i spotykać się z wychowawcą. Wystarczy podać odpowiednie dane i połączyć się z dziennikiem elektronicznym. Przed wywiadówkami się jednak nie ucieknie - te, niezależnie od czynników zewnętrznych, odbywać się będą w sposób tradycyjny. Także dla rodziców jest pociecha. Sparafrazowane słowa Seneki brzmią przecież tak realnie: Płacimy nie dla szkoły, lecz dla życia!
Ostatni w kolejności w tym miejscu zastosowanej, ale nie pod względem znaczenia, są nauczyciele, wychowawcy, dyrektorzy i pracownicy szkół. Dawno odeszły w niepamięć czasy, gdy nauczyciel w szkole był postrachem, pogromem, wyrocznią. I dobrze. Szkoda jednak, że wraz z tymi czasami odszedł również autorytet nauczyciela, jego pozycja w oczach ucznia. Szczególnie pierwsze dni roku szkolnego będą więc szansą i zarazem wyzwaniem na drodze ku odbudowaniu lub stworzeniu na nowo swojego nauczycielskiego „ja”. Pracownicy części szkół będą też zapewne w tym roku szkolnym toczyli wraz z rodzicami bitwy o niezamykanie poszczególnych placówek. Z jakim powodzeniem? Czas pokaże. Pewne jest to, że dziś o każdego ucznia trzeba walczyć. Nie wystarczy być już po prostu szkołą. Trzeba być szkołą z Klasą przez duże „K”. Uniwersalność przesłania Seneki zaskakuje i tym razem: Pracujemy nie dla szkoły, lecz dla (prze) życia!
Szkoła to, jak pisał Tadeusz Kubiak, „nasza jest przyszłość”: i uczniów, którzy zdobędą w niej wiedzę, i rodziców, którzy dzięki tej wiedzy mogą liczyć na spokojną emeryturę, i nauczycieli, którzy wpajanie owej wiedzy wybrali jako sposób na życie. Mimo kilku kropel goryczy i obawy, wielu z nich spróbuje więc z siebie wykrzesać radosny okrzyk: witaj szkoło!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kup książkę: „To ja, Andrzej Duda”

2025-09-22 12:49

[ TEMATY ]

Andrzej Duda

red

Książka podsumowująca jedną z najważniejszych prezydentur w dziejach III RP.

W publikacji „To ja, Andrzej Duda” były prezydent ujawnia kulisy decyzji i wydarzeń, które zaważyły na losach Polski i Europy. Bez upiększeń i cenzury pisze o tym, co przez dziesięć lat piastowania najważniejszego urzędu państwowego go spotkało i jakimi kryteriami kierował się przy prezydenckich wyborach. To lektura, która przybliża nam jedną z najbardziej udanych i przełomowych prezydentur, a zarazem zapis ważnych momentów historii najnowszej naszego państwa i Europy.
CZYTAJ DALEJ

Niezwykła przyjaciółka Ojca Pio

2025-09-22 19:37

[ TEMATY ]

św. Ojciec Pio

Grafika Studio Serafin

Pragnienie śmierci znalazło poczesne miejsce w duchowości Ojca Pio. Nie było ono wyrazem ucieczki od cierpienia czy rozpaczy, lecz dojrzałą tęsknotą za pełnym zjednoczeniem z Bogiem. Myśl o jej bliskim nadejściu nie tylko Stygmatyka nie przerażała, lecz przeciwnie, nieodparcie pociągała...

Śmierć w rozumieniu Ojca Pio nie była końcem życia, ale przejściem do pełnej komunii z umiłowanym Bogiem. Wyznał, że pod wpływem działania Jego łaski stała się dla niego „szczytem szczęścia” i jego „przyjaciółką”. Takie jej pojmowanie ukazuje głęboki związek zakonnika ze św. Franciszkiem z Asyżu, który w swej „Pieśni słonecznej” nazwał ją „siostrą”.
CZYTAJ DALEJ

Uczy godzić patriotyzm z religijnością

2025-09-23 10:00

Magdalena Lewandowska

Relikwie św. Maurycego zostały wprowadzone do kościoła w uroczystej procesji.

Relikwie św. Maurycego zostały wprowadzone do kościoła w uroczystej procesji.

Wprowadzenie relikwii patrona, koncert zespołu Arka Noego, list prezydenta RP Karola Nawrockiego - parafia św. Maurycego we Wrocławiu zainaugurowała Rok Jubileuszowy 800-lecia.

Do świątyni uroczyście wprowadzono relikwie patrona św. Maurycego, a Eucharystii przewodniczył abp Tomasz Peta, metropolita Astany, stolicy Kazachstanu. – „Jesteśmy chrześcijanami i grzechem bałwochwalstwa mazać się nie możemy. Do wojny za potrzeby Rzeczpospolitej zawsze nas gotowymi znajdziesz, cesarzu, zawsze posłusznymi nad wszystkich, ale do czci bałwanów skłonić nas nie potrafisz” – te słowa św. Maurycego przed jego męczeńską śmiercią przytoczył proboszcz parafii ks. kanonik Janusz Gorczyca. Przybliżył sylwetkę św. patrona i historię parafii św. Maurycego, jednej z najstarszych parafii Wrocławia po katedrze św. Jana Chrzciciela i kościele św. Wojciecha. – Maurycy urasta nam na opatrznościowego świętego, a jego przesłanie zdaje się być bardzo aktualne i potrzebne dla nas ludzi XXI wieku – podkreślał ks. Gorczyca. Wskazywał, że św. Maurycy jako żołnierz wierny cesarzowi, a jednocześnie posiadający głębokie morale, przez wieki był czczony na dworach cesarskich, królewskich jako żołnierz z zasadami, za które nie zawahał się oddać życia. – Niech ta uroczystość rozbudzi w nas na nowo odwagę i dumę z tego, że jesteśmy Polakami, a jednocześnie członkami wielkiej europejskiej rodziny narodów, które, jak przed wiekami, tak i dziś czerpią z najczystszych źródeł wartości i moralnych zasad. Oby zdolne były zachować swoją tożsamość i zachować jedność w różnorodności – mówił kapłan.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję