USA: władze Nowego Jorku nie zgodziły się na chasydzki ślub z udziałem 10 tys. gości
Gubernator stanu Nowy Jork Andrew M. Cuomo oraz główny inspektor sanitarny dr Howard A. Zucker wydali oświadczenie w którym zabraniają organizowania ślubu w synagodze Yetev Lev D”Satmar na Brooklynie z powodu pandemii koronawirusa.
W planowanym na poniedziałek ślubie i przyjęciu miało wziąć udział 10 tys. gości. Zostali oni zaproszeni za uroczystość zaślubin wnuka rabina Zalmana Leiba Teitebauma, który przewodniczy tej synagodze. „Tego rodzaju wydarzenie mogłoby spowodować nowy potężny wybuch epidemii w mieście” - oświadczył Cuomo.
Negatywna decyzja władz miejskich nie spotkała się ze zrozumieniem w środowisku ultraortodoksyjnych żydów z Brooklyna, którzy określają ją jako "zupełnie nieprzewidziany atak”. Niektóre media cytują także opinię o „antysemityzmie katolickiego gubernatora".
Organizatorzy ślubu próbują pomniejszać skalę niebezpieczeństwa. "To uroczystość dla ścisłego grona rodzinnego, a inni mają w niej uczestniczyć tylko przez moment” - argumentują.
Gubernator Cuomo na ataki po jego adresem odpowiedział z humorem: "Zasugerowałem, abyście mieli ślub w małym gronie. W przyszłym roku, niech będzie na dużą skalę. Proszę wówczas zaprosić i mnie.”
Niech Kościół nie każde czekać latami na orzeczenie w sprawie ważności zawartego małżeństwa – powiedział dziś Ojciec Święty uczestnikom kursu zorganizowanego przez Trybunał Roty Rzymskiej. Franciszek zaznaczył, że jest to nie tylko kwestia sprawiedliwości, lecz także miłosierdzia.
W improwizowanym przemówieniu Ojciec Święty przypomniał, że kwestia usprawnienia procesu kanonicznego jest nie tylko przedmiotem prac ustanowionej przez niego we wrześniu specjalnej komisji, ale była także często poruszana podczas ostatniego Synodu Biskupów. Chodzi tu o sprawiedliwość, aby sprawiedliwe były procedury ale także o zapewnienie sprawiedliwości osobom oczekującym przez lata na orzeczenie. Trzeba też tutaj dostrzec wymiar miłosierdzia, bo wiele osób oczekuje orzeczenia Kościoła odnośnie do swojej sytuacji – czy zawarte małżeństwo było od samego początku ważne czy też nie. Franciszek zauważył, że niektóre procedury są tak uciążliwe, że wiele osób z nich rezygnuje. Przypomniał, że w archidiecezji Buenos Aires niektórzy wierni, by dotrzeć do trybunału kościelnego muszą pokonać dystans 200 km. Jest to praktycznie niedostępne dla zwykłych ludzi, którzy nie mogą sobie pozwolić na utratę pensji, czy premii i żyją dalej niosąc w sercu ciężar.
Czy papież Franciszek był podsłuchiwany przy użyciu systemu inwigilacji ? - to pytanie postawiono we Włoszech, gdy okazało się, że w ten sposób szpiegowany był przez telefon rozmówca papieża - ksiądz Mattia Ferrari, kapelan organizacji pozarządowej, ratującej migrantów na morzu.
Najpierw w lutym na jaw wyszło, że założyciel organizacji pozarządowej Mediterranea Saving Humans, znany włoski aktywista Luca Casarini był przez rok szpiegowany przez nieznany podmiot przy użyciu systemu inwigilacji izraelskiej firmy Paragon Solutions o nazwie Graphite. Wiadomość tę podali prawnicy NGO powołując się na informacje od zespołu badawczego Citizen Lab z Uniwersytetu w Toronto, który sprawdził telefon Casariniego.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.