Gimnazjum w Osjakowie ma się czym poszczycić. Jest nie tylko nowe,
ładne i schludne, ale przede wszystkim odważne. Wystawić bowiem Misterium
Męki Pańskiej nawet dla najbardziej doświadczonych aktorów zdaje
się być przedsięwzięciem trudnym, a nawet ryzykownym. Jak bowiem
oddać największe tajemnice naszej wiary, by nie zdeformować treści,
sensu i należnej powagi? Z pewnością także przed tym pytaniem stanęli
wychowawcy i uczniowie na czele z dyrektor Haliną Bator. Zadanie,
jakie sobie postawili, zdali na bardzo wysoką ocenę. Mogą o tym zaświadczyć
goście, którzy 25 marca na ten spektakl przybyli. Były władze Osjakowa,
ks. kan. Stanisław Mrówka - proboszcz osjakowski, poseł Waldemar
Borczyk, nauczyciele i i rodzice. Był także bp Jan Wątroba, który
chętnie odwiedza szkoły i przypomina, że prawdziwe wychowanie jest
wprowadzaniem w świat wartości. Te pierwsze i najważniejsze znajdujemy
w Bożych przykazaniach i Ewangelii Chrystusowej. Znajdujemy je w
miłości Chrystusa do ludzi, za których oddał życie na krzyżu. I o
tych właśnie wartościach było Misterium Męki Pana naszego Jezusa
Chrystusa pokazane przez uczniów klas II a i b. Piękne i mądre to
przedstawienie przygotowały Henryka Traczewska i Henryka Wejner,
którym pomagał ks. Sylwester Rasztar - wikariusz i katecheta. Słowa
uznania dla całej szkoły.
Bezdyskusyjne ustalenia czasu śmierci, obalenie hipotezy, że aprobował przemoc w walce z komuną, nieznane wątki biografii i listy z wojska - to nowe wątki książki „Błogosławiony ks. Jerzy Popiełuszko. Biografia”. Dwie dekady od pierwszej edycji najlepszy życiorys - poszerzony i uzupełniony - ks. Jerzego Popiełuszki autorstwa Ewy Czaczkowskiej i Tomasza Wiścickiego - ukazuje się w 40. rocznicę męczeńskiej śmierci kapelana „Solidarności”.
Autorzy opisują fenomen chłopaka z pobożnej rodziny z Podlasia, zwykłego księdza, który niczym szczególnie się nie wyróżniał, nie głosił płomiennych kazań, popalał papierosy, w czasie urlopów pił wino i dyskutował do białego rana, lubił elektroniczne gadżety. Pierwsze osiem lat jego posługi nie zapowiadały nadzwyczajnego rozkwitu darów i charyzmatu ostatnich czterech lat jego życia - gromadzenia ludzi, budzenia nadziei, przełamywania strachu i głoszenia mocnego ewangelicznego nakazu zwyciężania zła dobrem. Właśnie przełamywanie strachu „ludu pracującego” była z punktu widzenia władców PRL największą zbrodnią tego chorowitego księdza i za to musiał zapłacić.
Urodzony w Gryficach, ale pochodzący z Mrzeżyna Grzegorz Krychowiak jest jednym z sześciu polskich piłkarzy, którzy rozegrali co najmniej 100 meczów w drużynie narodowej. 34-latek w sobotę oficjalnie pożegna się z kadrą, razem ze swoim przyjacielem i dobrym druhem Wojciechem Szczęsnym.
Obaj są z rocznika 1990, więc ich losy przeplatały się od początku przygody z futbolem, np. w 2007 roku wspólnie wzięli udział w mistrzostwach świata do lat 20 w Kanadzie, przy czym Szczęsny był wtedy rezerwowym bramkarzem, a Krychowiak podstawowym zawodnikiem drużyny trenera Michała Globisza.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.