Reklama

Niedziela Łódzka

Łódź: Z potrzeby ducha!

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Janusz Janyst

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z poznańskim kompozytorem Mariuszem Matuszewskim i łódzkim poetą Witoldem Smętkiewiczem rozmawia Janusz Janyst. 

Janusz Janyst: Jak długo trwa współpraca Panów w zakresie tworzenia repertuaru sakralnego?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Mariusz Matuszewski: Poznaliśmy się 51 lat temu. Współpracę zaczęliśmy od pieśni świeckiej, ale już wkrótce, w Kościele Dominikanów w Poznaniu, gdzie wykonywana była moja Msza big-bandowa (pierwsza tego typu kompozycja w Polsce), została podczas nabożeństwa zaprezentowana Pieśń Maryjna, którą napisałem do młodzieńczego wiersza Witolda. I potem co jakiś czas powstawał nowy, religijny utwór wokalno-instrumentalny. Większość pieśni opracowałem w dwu wersjach - na głos z fortepianem oraz na chór. Prawie wszystkie zostały opublikowane w różnych wydawnictwach.

Janusz Janyst: Jakie konkretnie konkretnie są to pieśni?

Witold Smętkiewicz: - Mamy we wspólnym dorobku kilka kolęd i piosenek Bożonarodzeniowych z własnym tekstem i muzyką, na przykład W szopce na sianie. Mariusz wymyślił notabene nazwę „kolędziołki”, zastosowaną potem w nazwie konkursu kolędowego dla dzieci. Napisaliśmy całkiem sporo pieśni pasyjnych i stworzyliśmy poetycko-muzyczną Drogę Krzyżową, która pierwotnie wydana została jako tomik z refleksjami poetyckimi na temat każdej ze Stacji. Wspomnę nieskromnie, że na temat naszych pieśni wielkopostnych powstała niedawno praca magisterska w poznańskiej Akademii Muzycznej. Ostatni dział obejmuje pieśni poświęcone np. różnym świętym. Wspomniane utwory były wykonywane m.in. na koncertach w kościołach Poznania i Łodzi.

Janusz Janyst: Co powstaje najpierw – tekst czy muzyka?

Mariusz Matuszewski: - W naszym przypadku zawsze tekst, choć wiem, że niekiedy inni autorzy odwracają kolejność. Tekst stanowi dla mnie podstawową inspirację, wskazując niejako w mej wyobraźni, jakie środki muzyczne powinienem zastosować, by uwypuklić jego sens i przesłanie. Dla mnie każde słowo wiersza jest ważne, pierwszym etapem mojej pracy nad skomponowaniem pieśni jest zatem przestudiowanie, powiem więcej – przeżycie poezji.

Reklama

Janusz Janyst: A czy poeta, mając na uwadze „umuzycznienie” swego wiersza, narzuca sobie jakieś rygory formalne?

Witold Smętkiewicz: Tak, dotyczą one metrum, długości wersu, akcentów, rymów – wchodzą w rachubę raczej tak zwane rymy męskie, a nie żeńskie. Choć Mariusz nic mi nie narzuca, praktyka nauczyła mnie, czego unikać i jak nie utrudniać kompozytorowi zadania. Jednak zdarza się, że po otrzymaniu tekstu sugeruje on np. przestawienie jakiegoś wyrazu.

Janusz Janyst: Przypuszczam, że tworzenie utworów sakralnych nie jest jedynie aktywnością czysto warsztatową, techniczną, lecz ma głębsze uwarunkowania.

Witold Smętkiewicz: - Obaj jesteśmy wierzący i wiara przekłada się na artystyczne porozumienie, jakie zawiązało się między nami. Pozwolę sobie stwierdzić, że wiara warunkuje również prawdę artystyczną, do której dążymy. Bez autentycznego zaangażowania religijnego nasza wypowiedź twórcza nie mogłaby być szczera. Współpraca wynika więc z potrzeby ducha. Wiersze religijne stanowią zresztą główny nurt mojej twórczości poetyckiej. Jeśli chodzi o Mariusza, związanego z Akademią Muzyczną w Poznaniu i mającego bogate dokonania w dziedzinie muzyki symfonicznej, kameralnej, solowej itd., kompozycje sakralne - także te rozbudowane, jak Kantata do tekstów Karola Wojtyły - wyodrębniły się jako dział definiujący w istotny sposób jego twórczą osobowość.

Mariusz Matuszewski: Dodam, że sakralne kompozycje podzielić można na liturgiczne i pozaliturgiczne. Te drugie nie są przeznaczone do wykonywania podczas nabożeństw, lecz jedynie na koncertach.

Janusz Janyst: Ostatnio pojawiły się w prasie wypowiedzi przypominające o tym, jaka muzyka jest dopuszczalna w liturgii: oczywiście, tylko sakralna. Ale skoro przywołujemy koncerty – co Panowie sądzą o muzyce, która może, bądź też nie powinna pojawiać się na koncertach organizowanych w kościołach.

Reklama

Mariusz Matuszewski: Na pewno nie każda muzyka nadaje się do takiego celu. I nie chodzi tu wcale o dobór instrumentów, aczkolwiek grzmocąca perkusja na pewno do świątyni nie pasuje. Natomiast harfa, ksylofon, wibrafon, instrumenty dęte – czemu nie? To samo dotyczy środków warsztatowych – harmonicznych, fakturalnych etc. Trudno byłoby o jakieś wyraźne przeciwwskazania. Bo też ważne jest coś innego - charakter wyrazowy kompozycji oraz tekst, który nie powinien być dowolny. Słyszy się nieraz w kościołach, w różnych sytuacjach, na koncertach, ślubach, Alleluja Cohena. Wbrew pozorem słowa tej piosenki nie dotyczą religii, traktują o czymś zupełnie innym.

Witold Smętkiewicz: Zdarza się nawet, że konferansjerzy używają na koncertach w kościołach określenia „estrada” - mówią, że za chwilę na estradzie wystąpi taki czy inny solista, zespół. A przecież w kościele estrady nie ma, tu jest ołtarz z tabernakulum zawierającym Ciało Chrystusa. To naprawdę zobowiązuje do powagi, skupienia i doboru odpowiedniego repertuaru na wszelkie przedsięwzięcia artystyczne. Na szczęście, gdy słuchamy w świątyni Mesjasza Händla, Requiem Mozarta czy Verdiego, wtedy żadnych wątpliwości już nie ma, a przeżycia słuchaczy mają wymiar artystyczno-religijny.

2020-10-09 14:41

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Łódź: Zakończyła się 3. edycja Ekumenicznej Szkoły Biblijnej

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

Zakończyła się 3 edycja Ekumenicznej Szkoły Biblijnej, która jest wspólnym projektem Archidiecezji Łódzkiej i łódzkiego oddziału Polskiej Rady Ekumenicznej.

CZYTAJ DALEJ

O 20:00 protest pod aresztem, gdzie osadzony jest ks. Michał Olszewski

2024-07-01 11:48

[ TEMATY ]

protest

manifestacja

zatrzymanie

Areszt

ABW

Fundusz Sprawiedliwości

Ks. Michał Olszewski

Fot. Telewizja Republika

Manifestacja pod aresztem, w który osadzony jest ks. Michał Olszewski.

Manifestacja pod aresztem, w który osadzony jest ks. Michał Olszewski.

Telewizja Republika poinformowała, że na godzinę 20:00 zaplanowano protest pod aresztem, gdzie przebywa zatrzymany przez ABW ks. Michał Olszewski.

Dziś od rana pod Aresztem Śledczym w Warszawie-Służewcu gromadzą się osoby, które z transparentem "UWOLNIĆ księdza Michała" manifestują przeciwko metodom, jakie stosuje prokuratura wobec zatrzymanego kapłana.

CZYTAJ DALEJ

Kijów: prezydent Zełenski wdzięczny Stolicy Apostolskiej za pomoc w uwolnieniu dwóch duchownych

2024-07-01 18:12

[ TEMATY ]

duchowni

Wołodymyr Zełenski

Karol Porwich/Niedziela

Wołodymyr Zełenski

Wołodymyr Zełenski

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski pogratulował księżom Bohdanowi Helecie i Iwanowi Lewickiemu, zwolnionym z niewoli rosyjskiej i podziękował Stolicy Apostolskiej za pomoc w ich uwolnieniu. Ukraiński przywódca uczynił to 29 czerwca podczas Narodowego Międzywyznaniowego Śniadania Modlitewnego, które po raz pierwszy w historii odbyło się pod patronatem prezydenta Ukrainy.

„16 listopada 2022 r. okupanci pojmali ich i od tego czasu przetrzymywali w niewoli. Dzięki wysiłkom naszego zespołu i mediacji Watykanu, za którą jestem szczególnie wdzięczny, zostali uwolnieni. Wierzyliśmy, że będzie to możliwe. Byliśmy w to zaangażowani” - powiedział Zełenski w swoim przemówieniu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję