Wspólnotą opiekuje się ks. Rafał Szuba, a ostatnio dołączyła s. Barbara FMA i ks. Mateusz Kulig. Z roku na rok grupa się powiększa, obecnie na cotygodniowe sobotnie spotkania przychodzi ok. 25 osób. – Tematyka spotkań jest różnorodna, od zagadnień religijnych, przez duchowość po tematy życia codziennego. Jesteśmy razem dla siebie i to jest chyba największa wartość – mówi należący do wspólnoty Łukasz Przetocki. – Zajmujemy się także dziełami charytatywnymi, a najbardziej cieszą mnie wspólne wyjazdy, a świetna atmosfera sprawia, sprawy Kościoła są nam bliższe – dodaje Zygmunt Sośnierz.
Dwa tygodnie temu młodzi wraz z ks. Mateuszem wybrali się na Wielką Sowę, aby uczestniczyć w ostatniej Mszy św. w tym sezonie na szczycie Gór Sowich w Sudetach. W okolicznościowej homilii ks. Kulig poruszył temat przebaczenia: - Powinniśmy uczyć się przebaczać sobie nawzajem, tak jak przebacza nam Bóg. Brak przebaczenia, uraza w sercu sprawia, że nie umiemy właściwie kochać, co więcej zamykamy się na miłość – mówił.
Wspólne ognisko i pieczenie kiełbasek na szczycie Wielkiej Sowy
Msze św. na najwyższym szczycie Gór Sowich w Sudetach cieszą się nadal dużą popularnością i frekwencją.
5 lat temu na Wielkiej Sowie z inicjatywny bp. Ignacego Deca została wybudowana mała kapliczna z myślą o turystach. Bp Marek podtrzymał tradycję i zdecydował, aby nadal w sezonie turystycznym sprawowane były tam Msze św., w każdą niedzielę o godz. 15. Kapłani zgodnie z wyznaczonym grafikiem chętnie przybywają na szczyt, niektórzy po raz pierwszy, aby nie tylko się modlić z turystami, ale też podziwiać piękno Gór Sowich m.in. z liczącej sobie 114 lat kamiennej wieży widokowej. Dwa tygodnie temu w kapliczce górskiej, która nosi wezwanie Matki Bożej Słuchającej, św. Stanisława oraz św. Jana Gwalberta, patrona leśników, Eucharystię sprawowali dwaj młodzi kapłani jeszcze niedawno posługujący razem w par. Królowej Różańca w Dzierżoniowie: ks. Kamil Osiecki i ks. Karol Janik. Po modlitwach, jak nakazuje turystyczna tradycja, wspólnie z turystami piekli kiełbaski.
W ten oto sposób, po złożeniu przysięgi przez kardynałów i wypowiedzeniu słynnych słów: "extra omnes" – wszyscy na zewnątrz - kończy się konklawe medialne, a rozpoczyna to prawdziwe, mające wymiar religijny.
Teraz naprawdę nie liczą się już prognozy dziennikarskie, strategie medialne, prezentowane frakcje. Klucz pozostaje jeden – to klucz do Królestwa. A sześć tysięcy dziennikarzy akredytowanych przy Stolicy Apostolskiej przeobraża się w grono „maluczkich”, którzy muszą zgodzić się na paradoks, że najbardziej medialnego wydarzenia na świecie nie dadzą rady przedstawić w mediach.
Choć to jeden z głównych symboli konklawe, to jego tradycja sięga jedynie nieco ponad 100 lat. Biały dym z komina zamontowanego na Kaplicy Sykstyńskiej obwieszcza światu wybór papieża. Fumata bianca weszła też na stałe do języka włoskiego jako synonim rozwiązania jakiejś sprawy, zakończenia oczekiwania.
Po raz pierwszy biały dym zwiastował wybór papieża 3 września 1914 roku, gdy wybrano kardynała Giacomo della Chiesa, który przybrał imię Benedykta XV. Wcześniej wybór papieża oznaczał… brak dymu, bowiem karty ze skutecznego głosowania archiwizowano. Dłuższa jest historia czarnego dymu. We wcześniejszych wiekach, niezależnie od tego czy konklawe odbywało się w Watykanie, czy na rzymskim Kwirynale (gdy istniało Państwo Kościelne) czerń z komina była znakiem, że wakat na Stolicy Apostolskiej trwał.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.