Reklama

Sosnowieckie ABC

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Organizowanych jest coraz więcej imprez i wydarzeń kulturalnych upamiętniających 100-lecie Sosnowca. 20 marca w sosnowieckim muzeum otwarto wystawę "Sosnowieckie ABC". Zgromadzone fotografie i dokumenty przywołują obrazy z przeszłości miasta, przypominają dawny, znany i mniej znany wizerunek stolicy Zagłębia, a także sylwetki znanych sosnowiczan.

"Ekspozycja skonstruowana została na zasadzie encyklopedii, obejmuje hasła w porządku alfabetycznym od A do Z. Jednej literze alfabetu odpowiada jedno hasło. "Przy wyborze haseł do prezentacji kierowaliśmy się ogólną zasadą zróżnicowania tematyki, jak również uwzględnienia zagadnień zarówno znanych, jak i mniej znanych, a nawet zapomnianych. Łącznie na wystawie uwzględniono 24 hasła" - powiedział Niedzieli dyrektor muzeum Zbigniew Studencki.

Na wystawie zaprezentowano pamiątki związane z życiem i działalnością fabrykanckich rodzin - Schoenów, Leprechtów, Dietlów. Przypomniano sylwetki Konstantego Ćwierka - znanego dziennikarza, literata, publicysty; Witolda Wyspiańskiego - współzałożyciela Towarzystwa Artystyczno-Literackiego; Romana Ufela - działacza niepodległościowego, więźnia caratu, radnego miejskiego w latach międzywojennych; Stanisława Jarmułowicza - drukarza, wydawcy, właściciela pierwszej na terenie Sosnowca drukarni; Mariana Maliny - malarza, grafika.

"Jedno z haseł poświęcone jest herbom - obok zatwierdzonego w 1904 r. herbu Sosnowca, obowiązującego bez zmian do dziś, przedstawiono historyczne już herby miejscowości przyłączonych do Sosnowca w 1975 r., czyli Zagórza, Klimontowa, Kazimierza Górniczego i Porąbki" - wyjaśnia Małgorzata Śmiałek, komisarz wystawy. Przygotowując wystawę zwrócono uwagę na najstarsze i zarazem najbardziej interesujące pod względem architektonicznym budowle Sosnowca - bazylikę katedralną Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, cerkiew prawosławną, zamek sielecki, pałace sosnowieckich przemysłowców, ale także dawne zapomniane osiedle biedoty tzw. Abisynię, wyburzoną po 1954 r. Ekspozycję można oglądać do 30 czerwca br.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Siedmiu braci z zakonu kapucynów zginęło w wypadku

2025-05-06 07:32

[ TEMATY ]

wypadek

Adobe Stock

Siedmiu młodych zakonników z nigeryjskiej wspólnoty Braci Mniejszych Kapucynów zginęło w wypadku drogowym, do którego doszło w sobotę na południu w górzystej części Nigerii.

Z oświadczenia wydanego w poniedziałek przez Johna-Kennedy'ego Anyanwu, kustosza klasztoru kapucynów w Enugu, wynika, że 13 zakonników z katolickiej wspólnoty w Ridgeway w stanie Enugu jechało na południe do Obudy, miasta leżącego w stanie Cross Rover, gdzie odpoczywali w górskim kurorcie Obudu Ranch Resort.
CZYTAJ DALEJ

Kiedy dym stanie się biały?

2025-05-07 11:45

[ TEMATY ]

konklawe

komin

Adobe Stock

Na kongregacjach generalnych przed konklawe ścierały się bardzo różne opinie. Jednak w Kaplicy Sykstyńskiej od dzisiaj sprawy mogą potoczyć się szybciej niż się spodziewamy. Nawet niezwykle dynamiczne konklawe z 1978 r. potrzebowało tylko ośmiu głosów, aby wybrać papieża.

Nowy papież powinien być „prawdziwym duszpasterzem” i przywódcą, który wie, jak „wyjść poza granice Kościoła katolickiego, promując dialog i budowanie relacji z innymi światami religijnymi i kulturowymi”. Takie dość banalne zdania można było znaleźć w codziennych komunikatach watykańskiego biura prasowego, które miały informować opinię publiczną o tematach poruszanych przez kardynałów na kongregacjach generalnych.
CZYTAJ DALEJ

Konklawe i najpilniej obserwowany komin świata

2025-05-07 21:12

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Choć to jeden z głównych symboli konklawe, to jego tradycja sięga jedynie nieco ponad 100 lat. Biały dym z komina zamontowanego na Kaplicy Sykstyńskiej obwieszcza światu wybór papieża. Fumata bianca weszła też na stałe do języka włoskiego jako synonim rozwiązania jakiejś sprawy, zakończenia oczekiwania.

Po raz pierwszy biały dym zwiastował wybór papieża 3 września 1914 roku, gdy wybrano kardynała Giacomo della Chiesa, który przybrał imię Benedykta XV. Wcześniej wybór papieża oznaczał… brak dymu, bowiem karty ze skutecznego głosowania archiwizowano. Dłuższa jest historia czarnego dymu. We wcześniejszych wiekach, niezależnie od tego czy konklawe odbywało się w Watykanie, czy na rzymskim Kwirynale (gdy istniało Państwo Kościelne) czerń z komina była znakiem, że wakat na Stolicy Apostolskiej trwał.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję