Reklama

Świat

Pakistan: chrześcijanin skazany na śmierć za bluźnierstwo

Sąd w Lahaurze, we wschodnim Pakistanie skazał na karę śmierci za bluźnierstwo 37-letniego chrześcijanina Asifa Pervaiza, który spędził wcześniej 7 lat w więzieniu. Biskupi wzywają rząd do podjęcia kampanii uwrażliwiającej na rzecz respektowania praw mniejszości religijnych.

[ TEMATY ]

prześladowania

Mikamatto/Foter/Creativ Commons Attribution 2.0 Generic (CC BY2.0)

Zdjęcie poglądowe

Zdjęcie poglądowe

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Skazany na najwyższy wymiar kary chrześcijanin miałby dopuścić się bluźnierstw przekazując je drogą sms-ową swojemu byłemu przełożonemu w fabryce butów. Oskarżony stanowczo odrzuca te pomówienia. Również jego adwokat Saif-ul-Malook twierdzi, że wyrok jest całkowicie niesprawiedliwy. Sąd nie zbadał, czy Pervaiz rzeczywiście dokonał przestępstwa. Prawnik, który wcześniej bronił Asii Bibi twierdzi, że pracodawca próbował przekonać swojego podwładnego do przejścia na islam. Gdy ten odmówił oskarżył go o bluźnierstwo.

Rzecznik pakistańskiego episkopatu oświadczył, że wspólnota chrześcijańska została boleśnie dotknięta. „Oczekujemy od rządu weryfikacji sądowego orzeczenia, aby wyegzekwować sprawiedliwy wyrok” – stwierdził o. Qaisar Feroz OFM Cap. Z kolei proboszcz z Karaczi, o. Mario Rodrigues nie wierzy w oskarżenia, które również poprzednio okazały się fałszywe i dodaje, że „żaden chrześcijanin w Pakistanie nie odważyłby się obrażać islamu czy proroka Mahometa”. Podkreśla, że chrześcijanie okazują szacunek wobec innych religii, szczególnie w warunkach, w których żyją na miejscu, mając świadomość, że bluźnierstwo jest szczególnie delikatnym tematem. Uważa, że ponownie dochodzi do instrumentalizacji i nadużycia prawa.

Obecnie w Pakistanie przynajmniej 80 osób przebywa w więzieniach z powodu oskarżenia o bluźnierstwo. Większość z nich stanowią muzułmanie. Innym problemem spotykanym w tym azjatyckim kraju są pozaprawne egzekucje. Radykalni liderzy nierzadko zachęcają do wymierzania sprawiedliwości na własny rachunek wobec tych, którzy zostali uznani za winnych bluźnierstwa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2020-09-10 15:47

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pakistan: USA domaga się zmiany prawa o bluźnierstwie

[ TEMATY ]

prześladowania

Pakistan

Pomoc Kościołowi w Potrzebie/www.pkwp.org

Stany Zjednoczone domagają się od władz Pakistanu reformy prawa o bluźnierstwie po tym, jak obywatel USA został zastrzelony w sądzie w Peszawarze 29 lipca. Oskarżony o bluźnierstwo Tahir Ahmed Naseem oczekiwał tam na przesłuchanie.

Jego zabójca oświadczył policji, że to prorok Mahomet kazał mu zastrzelić Naseema, gdyż należał on do ahmadyjczyków - mniejszościowej grupy nieuznawanej za muzułmanów zarówno przez sunnitów, jak i szyitów.

CZYTAJ DALEJ

Św. Wojciech, Biskup, Męczennik - Patron Polski

Niedziela podlaska 16/2002

Obok Matki Bożej Królowej Polski i św. Stanisława, św. Wojciech jest patronem Polski oraz patronem archidiecezji gnieźnieńskiej, gdańskiej i warmińskiej; diecezji elbląskiej i koszalińsko-kołobrzeskiej. Jego wizerunek widnieje również w herbach miast. W Gnieźnie, co roku, w uroczystość św. Wojciecha zbiera się cały Episkopat Polski.

Urodził się ok. 956 r. w czeskich Libicach. Ojciec jego, Sławnik, był głową możnego rodu, panującego wówczas w Niemczech. Matka św. Wojciecha, Strzyżewska, pochodziła z nie mniej znakomitej rodziny. Wojciech był przedostatnim z siedmiu synów. Ks. Piotr Skarga w Żywotach Świętych tak opisuje małego Wojciecha: "Będąc niemowlęciem gdy zachorował, żałość niemałą rodzicom uczynił, którzy pragnąc zdrowia jego, P. Bogu go poślubili, woląc raczej żywym go między sługami kościelnymi widząc, niż na śmierć jego patrzeć. Gdy zanieśli na pół umarłego do ołtarza Przeczystej Matki Bożej, prosząc, aby ona na służbę Synowi Swemu nowego a maluczkiego sługę zaleciła, a zdrowie mu do tego zjednała, wnet dzieciątko ozdrowiało". Był to zwyczaj upraszania u Pana Boga zdrowia dla dziecka, z zobowiązaniem oddania go na służbę Bożą.

Św. Wojciech kształcił się w Magdeburgu pod opieką tamtejszego arcybiskupa Adalbertusa. Ku jego czci przyjął w czasie bierzmowania imię Adalbertus i pod nim znany jest w średniowiecznej literaturze łacińskiej oraz na Zachodzie. Z Magdeburga jako dwudziestopięcioletni subdiakon wrócił do Czech, przyjął pozostałe święcenia, 3 czerwca 983 r. otrzymał pastorał, a pod koniec tego miesiąca został konsekrowany na drugiego biskupa Pragi.

Wbrew przyjętemu zwyczajowi nie objął diecezji w paradzie, ale boso. Skromne dobra biskupie dzielił na utrzymanie budynków i sprzętu kościelnego, na ubogich i więźniów, których sam odwiedzał. Szczególnie dużo uwagi poświęcił sprawie wykupu niewolników - chrześcijan. Po kilku latach, rozdał wszystko, co posiadał i udał się do Rzymu. Za radą papieża Jana XV wstąpił do klasztoru benedyktynów. Tu zaznał spokoju wewnętrznego, oddając się żarliwej modlitwie.

Przychylając się do prośby papieża, wiosną 992 r. wrócił do Pragi i zajął się sprawami kościelnymi w Czechach. Ale stosunki wewnętrzne się zaostrzyły, a zatarg z księciem Bolesławem II zmusił go do powtórnego opuszczenia kraju. Znowu wrócił do Włoch, gdzie zaczął snuć plany działalności misyjnej. Jego celem misyjnym była Polska. Tu podsunięto mu myśl o pogańskich Prusach, nękających granice Bolesława Chrobrego.

W porozumieniu z Księciem popłynął łodzią do Gdańska, stamtąd zaś morzem w kierunku ujścia Pregoły. Towarzyszem tej podróży był prezbiter Benedykt Bogusz i brat Radzim Gaudent. Od początku spotkał się z wrogością, a kiedy mimo to próbował rozpocząć pracę misyjną, został zabity przez pogańskiego kapłana. Zabito go strzałami z łuku, odcięto mu głowę i wbito na żerdź. Cudem uratowali się jego dwaj towarzysze, którzy zdali w Gnieźnie relację o męczeńskiej śmierci św. Wojciecha. Bolesław Chrobry wykupił jego ciało i pochował z należytymi honorami. Zginął w wieku 40 lat.

Św. Wojciech jest współpatronem Polski, której wedle legendy miał także dać jej pierwszy hymn Bogurodzica Dziewica. Po dziś dzień śpiewa się go uroczyście w katedrze gnieźnieńskiej. W 999 r. papież Sylwester II wpisał go w poczet świętych. Staraniem Bolesława Chrobrego, papież utworzył w Gnieźnie metropolię, której patronem został św. Wojciech. Około 1127 r. powstały słynne "drzwi gnieźnieńskie", na których zostało utrwalonych rzeźbą w spiżu 18 scen z życia św. Wojciecha. W 1928 r. na prośbę ówczesnego Prymasa Polski - Augusta Kardynała Hlonda, relikwie z Rzymu przeniesiono do skarbca katedry gnieźnieńskiej. W 1980 r. diecezja warmińska otrzymała, ufundowany przez ówczesnego biskupa warmińskiego Józefa Glempa, relikwiarz św. Wojciecha.

W diecezji drohiczyńskiej jest także kościół pod wezwaniem św. Wojciecha w Skibniewie (dekanat sterdyński), gdzie proboszczem jest obecnie ks. Franciszek Szulak. 4 kwietnia 1997 r. do tej parafii sprowadzono z Gniezna relikwie św. Wojciecha. 20 kwietnia tegoż roku odbyły się w parafii diecezjalne obchody tysiąclecia śmierci św. Wojciecha.

CZYTAJ DALEJ

Łódź: Obchody Dnia Włókniarza

2024-04-23 17:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

Włókniarki z dawnych zakładów „Poltex” opowiedziały jak wyglądała ich praca w czasach świetności przemysłu włókienniczego w Łodzi. Opowieści ubogaciły występy muzyczne, warsztaty i poczęstunek.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję