Reklama

Wiadomości

Premier Mateusz Morawiecki dla Bloomberga: powinny być ostre sankcje wobec Rosji

Przypadek Aleksieja Nawalnego jest bardzo smutnym przykładem na to, jak Rosja traktuje swoich obywateli i przywódców opozycji; w tej kwestii potrzebne jest nie tylko potępienie, ale też bardzo ostre sankcje - powiedział premier RP Mateusz Morawiecki w wywiadzie dla TV Bloomberg.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

  • Ostatnie wydarzenia na Białorusi i próba otrucia Nawalnego powinny być ostrzeżeniem dla Niemiec w kwestii stanowiska tego kraju i UE w sprawie Nord Stream 2. - mówie Premier.
  • Polski premier zaznacza, że nie martwi go słaba złotówka. Jak zauważył, polski złoty może się umocnić, ponieważ gospodarka wychodzi z kryzysu związanego z koronawirusem szybciej, niż oczekiwano.

Szef polskiego rządu był pytany o to, jak zamierza przekonać Niemcy, aby porzuciły projekt budowy gazociągu Nord Stream 2. Premier Mateusz Morawiecki nawiązał m.in. do wypowiedzi niemieckich polityków, w tym minister obrony Niemiec Annegret Kramp-Karrenbauer i wysokich rangą polityków CDU Armina Lascheta i Friedricha Merza.

"Uważam, że decydenci zmienią swoje decyzje. Już właściwie przyznali, że (Nord Stream 2) to projekt polityczny, ponieważ bez politycznego zaangażowania projekt ten już zostałby porzucony" - powiedział premier w wywiadzie wyemitowanym we wtorek, a przeprowadzonym dzień wcześniej na marginesie forum konferencji na temat bezpośrednich inwestycji zagranicznych w Warszawie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Według niego ostatnie wydarzenia na Białorusi i próba otrucia Nawalnego powinny być ostrzeżeniem dla Niemiec w kwestii stanowiska tego kraju i UE w sprawie Nord Stream 2. "Odnosząc się do ostatnich wydarzeń na Białorusi, gdzie (prezydent Rosji Władimir) Putin wyraźnie grozi interwencją, i to, co zrobił Nawalnemu, to powinien być ostatni dzwonek alarmowy dla Niemiec w kwestii stanowiska Niemiec i UE odnośnie do Nord Stream 2" - zaznaczył premier Mateusz Morawiecki.

Premier RP przyznał, że projekt ten "jest bardzo niebezpieczny dla Ukrainy, ponieważ (Ukraińcy) zostaliby całkowicie odcięci od opłat tranzytowych i od możliwości tranzytu (gazu)". "Ukraińcy mają system gazociągów, który został zbudowany, żeby przesyłać gaz do Europy Zachodniej" i ominięcie go "byłoby dla nich olbrzymim ciosem" - podkreślił szef polskiego rządu.

Jak wskazał, jednocześnie "po raz pierwszy mielibyśmy do czynienia z sytuacją, że rosyjscy żołnierze, Rosja byliby w stanie przejść przez każde terytorium na Wschodzie, ponieważ nie będą już zależni od systemu gazociągów".

Premier Mateusz Morawiecki odniósł się również do sytuacji gospodarczej w Polsce. Nie interweniujemy na rynku w czasach takich jak obecne, w sytuacji "nieoczekiwanego rozwoju wydarzeń", ale polski bank centralny tego nie wyklucza - powiedział. Narodowy Bank Polski "nie wyklucza interwencji, to się dzieje, gdy polski złoty słabnie wobec franka szwajcarskiego, co jest ważną kwestią w polskiej gospodarce" - wskazał polski premier.

Reklama

Ale "w ogóle nie przejmujemy się obecnym poziomem złotego" - zastrzegł. "To dobre dla stabilności naszej gospodarki, dobre dla naszego przemysłu eksportowego, a jednocześnie ma potencjał do dalszego wzmocnienia" - dodał.

Na Twitterze Bloomberg zamieścił część wywiadu z premierem Mateuszem Morawieckim, w którym polski premier zaznacza, że nie martwi go słaba złotówka. Jak zauważył, polski złoty może się umocnić, ponieważ gospodarka wychodzi z kryzysu związanego z koronawirusem szybciej, niż oczekiwano.

Premier powiedział, że według danych Komisji Europejskiej i Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) Polska będzie miała jedną z najmniejszych recesji w Unii Europejskiej. "Wcześniejsze szacunki mówiły o (recesji na poziomie) ok. 4,6 proc. PKB, a teraz wstępne wskazania mogą być lepsze - ok. 3,5 proc." - powiedział premier Morawiecki. (PAP)

cyk/ akl/ kgod/

2020-09-08 11:03

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Polacy na Kremlu

Niedziela Ogólnopolska 47/2022, str. 36-37

[ TEMATY ]

Rosja

wikimedia.commons

29 października 1611 r. na Zamku Królewskim w Warszawie car Rosji Wasyl IV wraz z rodziną złożyli królowi Rzeczypospolitej Zygmuntowi III Wazie hołd: car obiecał, że Rosja nigdy więcej nie napadnie na jego kraj.

Początkiem zaskakującego splotu wydarzeń były tzw. dymitriady – kampania magnatów Rzeczypospolitej i części rosyjskich bojarów, która miała na celu osadzenie na tronie moskiewskim rzekomego syna cara Rosji Iwana IV Groźnego – Dymitra, ostatniego potomka dynastii Rurykowiczów, który byłby przychylny Polsce. Carewicz Dymitr zmarł jednak w wieku 8 lat w Ugliczu, gdzie prawdopodobnie został przebity nożem podczas zabawy z kolegami, gdy dostał ataku epilepsji. Jego matka, aby uniknąć oskarżeń o brak opieki nad dzieckiem, rozpowszechniała plotki, że jej syn został zamordowany przez ludzi nasłanych przez jednego z najbogatszych rosyjskich bojarów – Borysa Godunowa, który sam został carem. Niewyjaśniona do końca śmierć Dymitra (krążyła plotka, że prawdziwy carewicz zbiegł przed prześladowcami) przyczyniła się do pojawiania się na terenie Rosji rzekomych Dymitrów. Jeden z nich – mnich Griszka Otriepiew trafił na dwór wojewody sandomierskiego Jerzego Mniszcha i obiecał ożenić się z jego córką Maryną w zamian za pomoc w uzyskaniu korony carskiej. Po Rzeczypospolitej krążyły również inne pogłoski: np., że pojawiający się Dymitr jest owocem namiętnej miłości króla Stefana Batorego oraz córki pewnego królewskiego gajowego, niejakiej panny Borowczanki.

CZYTAJ DALEJ

Czy przylgnąłem sercem do Jezusa dość mocno?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Grażyna Kołek

Rozważania do Ewangelii J 6, 44-51.

Czwartek, 18 kwietnia

CZYTAJ DALEJ

Z prośbą o bezpieczną przyszłość przybyli maturzyści diec. bielsko-żywieckiej

2024-04-19 16:59

[ TEMATY ]

Jasna Góra

maturzyści

diecezja bielsko‑żywiecka

BPJG

Młodzież w bazylice jasnogórskiej

Młodzież w bazylice jasnogórskiej

Z prośbą o bezpieczną przyszłość, opiekę Matki Bożej nad Polską i o pokój na świecie modlili się maturzyści z diecezji bielsko-żywieckiej. Dziś na Jasną Górę przyjechało ponad 800 młodych. Modlił się z nimi diecezjalny biskup Roman Pindel.

- Przyjechaliśmy na Jasną Górę, żeby napełnić się nadzieją. To było dla nas bardzo ważne, żeby tutaj być. Oddajemy Maryi nasze troski i prosimy o wsparcie. Wierzymy, że Ona doda nam sił i pozwoli uwierzyć we własne możliwości - mówili maturzyści.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję