Beatyfikacja ks. Gerharda Hirschfeldera jest kolejnym filarem pomostu między narodami Polski, Czech i Niemiec - podkreślano w wystąpieniach w czasie trzydniowych uroczystości dziękczynnych za wyniesienie go na ołtarze, zorganizowanych na terenie ziemi kłodzkiej.
Mszy św. dziękczynnej sprawowanej przez kapłanów z Polski, Niemiec i Czech w Parku Zdrojowym w Kudowie przewodniczył pasterz Kościoła świdnickiego bp Ignacy Dec. Obok licznie przybyłych na tę uroczystość wiernych z całej diecezji świdnickiej i metropolii wrocławskiej obecna była również kilkudziesięcioosobowa grupa Niemców urodzonych na ziemi kłodzkiej, ale mieszkających obecnie w Niemczech, oraz pielgrzymi z przygranicznych miast Republiki Czeskiej.
Witając gości, wśród których znaleźli się także przedstawiciele wojewódzkich, powiatowych i miejskich władz samorządowych, organizacji i stowarzyszeń katolickich, proboszcz kudowskiej parafii pw. św. Bartłomieja Apostoła ks. prał. Romuald Brudnowski zauważył, że Opatrzność Boża podarowała nam dwa niespodziewane prezenty; najpierw z 2004 r. nową diecezję świdnicką, a teraz pierwszego błogosławionego męczennika ks. Gerharda Hirschfeldera. Jeden i drugi dar jest zobowiązaniem do współodpowiedzialności za rozwój nowej diecezji i poczucie odpowiedzialności za chrześcijańskie dziedzictwo nowo błogosławionego męczennika.
Burmistrz Kudowy-Zdroju Czesław Kręcichwost wskazał, że wyniesienie na ołtarze ks. Hirschfeldera jest nie tylko wydarzeniem religijnym, ale ma również doniosłe znacznie historyczne. Włodarz Kudowy podkreślił, że chrześcijaństwo wprowadziło w dzieje świata nowe wartości. Wszyscy ludzie są dziećmi jednego Boga i mają postępować według zasad ewangelicznych. - A tymczasem - mówił burmistrz Kręcichwost - mamy dzisiaj do czynienia z narodami i grupami społecznymi łamiącymi zasady świętej Ewangelii.
Przypominając, że na terenie kudowskiego osiedla Zakrze znajdowała się filia obozu koncentracyjnego Gross-Rosen, w której z rąk hitlerowskich oprawców zostało zamordowanych ponad 4 tys. ludzi (Polacy, Czesi, Włosi i kobiety pochodzenia żydowskiego) podkreślił, że wśród Niemców znalazł się jednak człowiek sprawiedliwy, gotowy iść sam przeciw milionom swoich rodaków, by nie dopuścić do upadku sumienia i człowieczeństwa. Był nim właśnie bł. ks. Gerhard Hirschfelder.
W okolicznościowej homilii wygłoszonej w językach polskim, niemieckim i czeskim Ksiądz Biskup uwypuklił trzy główne cnoty, które zdobiły nowego Błogosławionego: miłość, odwagę i męstwo.
Kaznodzieja wskazał, że ks. Gerhard był zakochany w Bogu, a ta miłość do Chrystusa miała swoje przedłużenie w miłości do ludzi, a zwłaszcza młodzieży i chorych. Kiedy ks. Hirschfelder widział szalejące zło, zbeszczeszczanie krzyży i innych znaków świętych, nie wahał się mówić publicznie z ambony, że „każdy, kto wyrywa wiarę z serc młodzieży, jest przestępcą, zbrodniarzem”. - Ten kapłan - mówił bp Dec - nie szedł na układy, nie stosował się do narzucanej poprawności wobec panującego systemu, ale stał zawsze po stronie prawdy, po stronie Ewangelii. Te wszystkie przymioty ks. Hirschfeldera są nam dzisiaj bardzo potrzebne, bo jak uczy historia, nieprzyjaciele Boga stają się wrogami człowieka - przekonywał.
Kończąc homilię, Ksiądz Biskup apelował, byśmy w stylu ks. Gerharda Hirschfeldera świadczyli dzisiaj o Chrystusie i Kościele, i aby jego postać, posługa łączyły nasze sąsiednie narody po to, byśmy żyli w pokoju i we wzajemnej ewangelicznej zgodzie.
Zabierając głos na zakończenie Mszy św. Bogusław Szpytma, burmistrz Kłodzka, miasta, w którym się urodził, przyjął sakrament chrztu św. oraz był przez kilka miesięcy więziony w tamtejszym zakładzie karnym ks. Gerhard Hirschfelder, zaznaczył, że wypowiadane przez Błogosławionego wielokrotnie słowa:„Każdy, kto wyrywa z serc młodzieży Chrystusa, jest przestępcą”, są wciąż aktualne.
W czasie Mszy św. ks. prał. Franz Jung, duszpasterz Niemców urodzonych na ziemi kłodzkiej, a mieszkających obecnie w Niemczech, oraz wywodząca się właśnie z tego kręgu Elisabeth Kynast otrzymali od Księdza Biskupa najwyższe odznaczenia diecezjalne - Medale św. Stanisława, a po Eucharystii uczestnicy uroczystości przeszli w procesji różańcowej na cmentarz w Kudowie-Czermnej, gdzie znajduje się grób ks. Gerharda Hirschfeldera. Dziękczynne obchody zakończyło błogosławieństwo Księdza Biskupa relikwiami ks. Hirschfeldera, które zostaną umieszczone w kościele parafialnym w Kudowie-Czermnej.
W ramach trzydniowych uroczystości dziękczynnych w Teatrze Zdrojowym w Kudowie odbyło się również sympozjum polsko-niemieckie poświęcone różnym aspektom posługi kapłańskiej i męczeństwa bł. ks. Gerharda Hirschfeldera, zorganizowane przez Fundację Odnowy Ziemi Noworudzkiej. W Kątach Bystrzyckich poświęcono z kolei kaplicę pw. bł. ks. Gerharda Hirschfeldera, a w kościele pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Kłodzku, w którym nowy Błogosławiony przyjął sakrament chrztu św., specjalną tablicę upamiętniającą ten fakt.
Proboszcz kudowskiej wspólnoty pw. św. Bartłomieja Apostoła ks. prał. Romuald Brudnowski zapytany przez „Niedzielę Świdnicką „o to, w jaki sposób kultywowana jest w tej parafii pamięć o ks. Hirschfelderze, powiedział, że często korzysta z tekstów niezwykłej Drogi Krzyżowej napisanej przez ks. Hirschfeldera w kłodzkim więzieniu. Przy ważnych okazjach odbywają się modlitwy przy grobie Błogosławionego. W kościele parafialnym od połowy września br. wiszą już dwa obrazy z wizerunkiem ks. Hirschfeldera i ks. Jerzego Popiełuszki.