Orkiestra wojskowa powitała Królową Polski, Hetmankę Żołnierza Polskiego przybyłą do świątyni garnizonowej pw. św. Jerzego. Na Czarną Madonnę oczekiwali żołnierze różnych służb i różnych stopni, pracownicy cywilni wojska, kombatanci, weterani, zaproszeni goście oraz parafianie. W szpalerze oczekujących żołnierzy procesyjnie Obraz wprowadzono do kościoła.
Witając cudowny wizerunek Pani Jasnogórskiej szef Wojewódzkiego Sztabu Wojskowego w Łodzi, dowódca garnizonu płk Wojciech Filkowski powiedział: - Stajesz wśród nas w świątyni wojskowej jako Matka Syna Bożego i jako nasza Matka. Pragniemy, aby każdy z nas nosił tak jak Ty, Maryjo, Chrystusa w swoim sercu, by uczynić z Niego swojego Mistrza i Nauczyciela we wszystkich dziedzinach swojego życia.
Uroczystej Mszy św. przewodniczył bp Ireneusz Pękalski. Ksiądz Biskup zwrócił uwagę, że kapłan i żołnierz to służby narodowe, które wypełniają misję wobec Ojczyzny. Przypomniał także, że wśród zgromadzonych na uroczystości brakuje śp. biskupa polowego Wojska Polskiego gen. broni Tadeusza Płoskiego. Ksiądz Biskup, który zginął w wypadku pod Smoleńskiem, z wielką miłością wypełniał służbę duszpasterską w Wojsku Polskim. Jeszcze nie tak dawno zawierzał Ojczyznę i ludzi w mundurach Królowej Polski i Hetmance Żołnierza Polskiego. Wspominając akt zawierzenia, ks. prał. kmdr por. dr Henryk Sofiński, proboszcz tutejszej parafii, przypomniał, że dzieje naszej Ojczyzny naznaczone są cierpieniami, wojnami, rozbiorami. Nigdy jednak pod krzyżem cierpień nie zabrakło nam naszej Matki. - Maryjo, obudź nas z uśpienia, tchnij odwagę, przeniknij wrażliwością na sprawy narodu i daj nam mądrość, której zło nie przemoże.
Nawiedzenie Matki Bożej w parafii wojskowej to nadzieja, że Królowa Polski, Hetmanka Żołnierza Polskiego uprosi nam u Swojego Syna potrzebne łaski do codziennej służby, pracy i troski o naszą Ojczyznę, miasto, garnizon, rodziny i o nas samych.
Pomóż w rozwoju naszego portalu