Reklama

Odwiedziny kochającej Matki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Maryjo, Królowo Polski, witam Cię w imieniu własnym, księży wikariuszy oraz całej miejscowej wspólnoty. Dziękuję, że przyjęłaś nasze pokorne zaproszenie i w ten majowy dzień, poprzedzający liturgiczne wspomnienie NMP Fatimskiej, przybyłaś do nas - mówił proboszcz ks. kan. Marek Izydorczyk, witając Matkę Bożą w znaku Jasnogórskiej Ikony, w łódzkiej parafii pw. św. Michała Archanioła. - Pani Jasnogórska, wielokrotnie pielgrzymowaliśmy, by stanąć przed Tobą w częstochowskim sanktuarium. Dziś po raz pierwszy w historii naszej parafii role się zmieniły. Oto Ty, kochająca Matko, odwiedzasz naszą wspólnotę. (…) Przed Twoim obliczem dziękuję za tutejszych parafian, serdecznych, dobrych ludzi. Dziękuję za ich życzliwość dla kapłanów, którzy tu pracowali, i wobec tych, którzy obecnie tu posługują. Maryjo, bądź Matką, Orędowniczką i Pocieszycielką dla chorych i cierpiących. Miej w Swej macierzyńskiej opiece dzieci szkolne oraz młodzież, aby nikt z nich nie zagubił się w zgiełku codziennego życia. Roztocz pieczę nad rodzicami, dziadkami, opiekunami. (…) Proszę, by błogosławiony czas Nawiedzenia stał się zaczynem prawdziwego dobra w naszych sercach, rodzinach, domach - zakończył Ksiądz Proboszcz.
Ceremonii powitania Obrazu Nawiedzenia, a następnie Mszy św. przewodniczył bp Ireneusz Pękalski. W uroczystości uczestniczyli m.in. liczni kapłani, parafianie, a także goście z innych łódzkich parafii. Po procesyjnym wprowadzeniu do kościoła wizerunek Pani Jasnogórskiej został ustawiony na tronie. Z tego miejsca kochająca Matka przez całą dobę królowała nad miejscową wspólnotą parafialną. Po prawej stronie Obrazu stanęła świeca maryjna, po stronie lewej umieszczono Ewangeliarz, którym Ksiądz Biskup po zakończeniu proklamacji Ewangelii pobłogosławił zgromadzonych. Następnie dziekan dekanatu Łódź-Bałuty ks. prał. Józef Masłowski odczytał List Ojca Świętego Benedykta XVI. Warto podkreślić, że Papież łączy się duchowo z metropolitą łódzkim abp. Władysławem Ziółkiem i całą wspólnotą Kościoła łódzkiego, który trwa „jednomyślnie na modlitwie z Maryją, Matką Jezusa i Jego braćmi” (por. Dz. 1, 14), przeżywając wielkie dni peregrynacji Matki Bożej Częstochowskiej w kopii Jej Cudownego Wizerunku. W związku z tym wydarzeniem Jego Świątobliwość zapewnia Księdza Arcybiskupa i wszystkich wiernych powierzonych jego pasterskiej pieczy o serdecznej bliskości i pamięci w modlitwie.
Panią Jasnogórską witali przedstawiciele rodziny parafialnej: małżonkowie, ojcowie, matki, młodzież, dzieci, a także delegacja leśników i myśliwych - ich kapelanem jest ks. kan. Marek Izydorczyk.
Szczególnie wzruszające słowa przed obliczem Czarnej Madonny wypowiedzieli młodzi parafianie. Gorąco prosili Maryję, by pomogła im w wyborze właściwej drogi życiowej, w założeniu kochającej się rodziny. Zapewniali zarazem, że pragną być ludźmi ufającymi Bogu, pokornymi, gotowymi do pomocy każdemu potrzebującemu człowiekowi. Gdyby te cechy dominowały w naszym społeczeństwie, nie byłoby tylu waśni i kalumnii rzucanych przeciw Bogu i człowiekowi. Nie byłoby tylu ludzi zawiedzionych, rozbitych małżeństw i osieroconych dzieci. „Zawierzamy Tobie, Matko, nasze troski i niepokoje, a Ty przedstaw je Swojemu Synowi i ponieś przed Boży tron. Kwiaty, które mamy w dłoniach, niech będą zewnętrznym wyrazem tego wszystkiego, co czują wobec Ciebie nasze młode serca” - podkreślali.
- Pragnąłbym, abyśmy zapatrzyli się w Maryję i dążyli ku temu, co jedyne, wartościowe - mówił w kazaniu ks. kan. Andrzej Chmielewski. - Patrzmy na naszą Panią i uczmy się, jak należy żyć. Pamiętajmy, że ten święty czas Nawiedzenia może się już nie powtórzyć. Niech Pani z Jasnej Góry obudzi sumienia, a żarliwa wiara odmieni serca. Szukajmy tego, co w górze, uczmy się prawdy i miłości, wychowujmy młode pokolenie ku dobremu. Nie lękajmy się świadczyć o Chrystusie - apelował Kaznodzieja.
Przed udzieleniem końcowego błogosławieństwa bp Pękalski zachęcał uczestników Liturgii, by przez modlitwę i pokutę wypraszali łaskę nawrócenia dla tych spośród parafian, którzy pozostają oddaleni od Kościoła. Należy wierzyć, że dzięki pokucie, postowi i modlitwie współbraci staną się oni piękną cząstką rodziny parafialnej, której patronuje św. Michał Archanioł.
Po Liturgii, przy Obrazie rozpoczęło się indywidualne i grupowe czuwanie, które trwało przez całą noc. W godziny czuwania wpisały się: Apel Jasnogórski, nabożeństwo dziękczynne, pasterka maryjna, modlitwa różańcowa, litanie. Msza św. dziękczynna za błogosławiony czas i owoce Nawiedzenia była sprawowana następnego dnia o godz. 15.
Z parafii św. Michała Archanioła, jednej z najmłodszych w dekanacie Łódź-Bałuty, Matka Boża pospieszyła do kościoła Ojców Franciszkanów pw. św. Antoniego Padewskiego w Łagiewnikach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Trwam w Winnym Krzewie

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 22

[ TEMATY ]

rozważanie

Adobe Stock

Jakiś czas temu spotkałem mężczyznę, który po wielu latach przeżytych z dala od Boga i Kościoła odnalazł skarb wiary i utracony całkowicie sens życia. Urodził się w dobrej katolickiej rodzinie. Rodzice zadbali o jego religijną formację. Pokazali mu prawdziwe rodzinne życie, jednak już jako nastolatek zaczął się od tego wszystkiego odcinać. Spotkał takie osoby, które przekonały go, że religia to ludzki wymysł, że Boga nie ma, a Kościół i jego ludzie to zwykli hipokryci. Począł się zatracać, zaczął bowiem nadużywać alkoholu, zażywać narkotyki, prowadzić rozwiązłe życie, w niczym nieskrępowanej wolności. Porzucił dom, zrozpaczonych rodziców i związał się z towarzystwem, które wyznawało podobne „wartości”. Tam poznał swoją przyszłą żonę. Zawarli nawet sakrament małżeństwa, bo ktoś ich przekonał, że to fajna „impreza”. Dali życie trzem córkom, których nawet nie ochrzcili. Małżeństwo tego człowieka rozpadło się, a córki totalnie pogubiły się w życiu. Został sam z poczuciem przegranego życia. Postanowił ze sobą skończyć. I wtedy spotkał kogoś, kto przypomniał mu o Bogu, o sakramentach świętych, o Różańcu i zaprowadził do wspólnoty działającej w parafii, która otoczyła go miłością i modlitwą. Dzisiaj odbudowuje swoje życie, porządkuje swoje sprawy. Na jego dłoni widziałem owinięty różaniec, z którym, jak powiedział, nigdy się już nie rozstaje. Na pożegnanie przyznał, że nareszcie czerpie pełnymi garściami z Bożej miłości.

CZYTAJ DALEJ

Jak udzielić pasterskiego wsparcia

2024-04-27 12:45

[ TEMATY ]

warsztaty

Świebodzin

Zielona Góra

Gorzów Wielkopolski

dekanalny ojciec duchowny

Archiwum organizatora

Warsztaty dla dekanalnych ojców duchownych

Warsztaty dla dekanalnych ojców duchownych

W sobotę 27 kwietnia w Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Świebodzinie odbyły się warsztaty dla dekanalnych ojców duchownych, które poprowadził ks. dr Dariusz Wołczecki. Tematem ćwiczeń było, jak rozmawiać, żeby się spotkać relacyjnie i udzielić pasterskiego wsparcia.

Dekanalny ojciec duchowny jest kapłanem wybranym przez biskupa diecezjalnego spośród księży posługujących w dekanacie, który troszczy się o odpowiedni poziom życia duchowego kapłanów. Spotkanie rozpoczęło się wspólną modlitwą brewiarzową i wzajemnym podzieleniem się dylematami i radościami płynącymi z posługi dekanalnego ojca duchownego.

CZYTAJ DALEJ

Czego uczy nas świętość Jana Pawła II? Msza św. z okazji obchodów 10. rocznicy kanonizacji papieża

2024-04-27 17:55

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

@VaticanNewsPL

Odważny, zdecydowany, konsekwentny, człowiek pokoju, obrońca rodziny, godności każdego ludzkiego życia, prawdziwy i szczery przyjaciel młodych oraz wielka pobożność Maryjna - tak scharakteryzował św. Jana Pawła II kard. Angelo Comastri. Emerytowany archiprezbiter bazyliki watykańskiej w homilii podczas Mszy św. w Bazylice św. Piotra z okazji obchodów 10. rocznicy kanonizacji papieża Polaka starał się odpowiedzieć na pytanie: Czego uczy nas świętość Jana Pawła II - niezwykłego ucznia Jezusa w XX wieku?

Hierarcha nawiązał do dnia pogrzebu Jana Pawła II, 8 kwietnia 2005 roku na Placu Świętego Piotra, wspominając księgę Ewangelii, której strony zaczął przewracać wiatr. "W tym momencie wszyscy zadaliśmy sobie pytanie: `Kim był Jan Paweł II? Dlaczego tak bardzo go kochaliśmy?`" - powiedział kardynał i dodał: "Niewidzialna ręka przewracająca Ewangeliarz zdawała się mówić nam: `Odpowiedź jest w Ewangelii! Życie Jana Pawła II było nieustannym posłuszeństwem Ewangelii Jezusa, i z tego powodu - mówił nam wiatr! - z tego powodu go umiłowaliście!`"

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję