Łódź
Władze łódzkich uczelni wyższych, pracownicy naukowi oraz studenci modlili się w katedrze za ofiary katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem. Msza św. rozpoczęła obchody 65-lecia Łodzi Akademickiej, w których według pierwotnych planów miał wziąć udział prezydent Lech Kaczyński.
Przed ołtarzem ustawiony został fotel i klęcznik wraz z portretem prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Witając zebranych, rektor Uniwersytetu Łódzkiego prof. Włodzimierz Nykiel zaznaczył, że pierwotnie Msza św. była planowana jako inauguracja obchodów Łodzi Akademickiej, a Pan Prezydent miał wygłosić uroczysty wykład.
Przewodniczący Eucharystii abp Władysław Ziółek w homilii nawiązał do tragedii pod Smoleńskiem. Zaznaczył, iż ta narodowa tragedia wywołała ogólnonarodową dyskusję na temat pojednania pomiędzy narodami - szczególnie polskim i rosyjskim - „Ci, którzy tragicznie zginęli, uświadamiają nam, że my, którzy jesteśmy narodem mniejszym i słabszym, nie występujemy wobec innych jako mniejsi i słabsi. Pojednanie może być tylko między równymi w godności. Występujemy właśnie jako wielcy i silni. Do tego stopnia silni, że nawet śmierć nie ma większej siły. Być Polakiem dlatego jest dumą i dlatego jest rzeczą wielką, że w naszym życiu są rzeczy ważniejsze niż samo życie. One je czynią silniejszym niż śmierć - podkreślał Metropolita łódzki.
Na zakończenie Metropolita łódzki zaapelował, by śmierć i ofiara tragicznie zmarłych, nie okazała się bezsensowna. - Powinniśmy postawić sobie pytanie i uczynić rachunek sumienia z tego, jaki jest nasz wkład w budowanie społeczeństwa, którego ład opiera się na uczciwości, prawdzie, rzetelności i solidarności - powiedział. Po Eucharystii rektorzy łódzkich uczelni złożyli kwiaty i znicze przy Grobie Nieznanego Żołnierza.
Pomóż w rozwoju naszego portalu