Drohiczyn
Bardzo ważnym wydarzeniem w ciągu roku akademickiego w drohiczyńskim Wyższym Seminarium Duchownym jest spotkanie rodzin alumnów gromadzące licznie rodziców, rodzeństwo i bliskich alumnów. Tegoroczne spotkanie miało miejsce 18 kwietnia. Rozpoczęła je Eucharystia w kaplicy seminaryjnej, której przewodniczył i homilię wygłosił ks. prał. Tadeusz Syczewski, rektor WSD. We wstępie Ksiądz Rektor wspomniał tragicznie zmarłych w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem, prosił zebranych o modlitwę za ofiary tragedii sprzed tygodnia oraz o modlitwę za naszą ojczyznę. W homilii Ksiądz Rektor wskazał, jak ważne jest, by rodziny pozostawały zawsze środowiskiem zaufania i wsparcia dla tych, którzy dzisiaj przygotowują się do kapłaństwa i za niedługi czas będą żyli kapłaństwem. Dla rodziców syn, dziecko pozostaje na zawsze dzieckiem. Zwracając się wprost do rodziców i rodzeństwa, prosił, by zawsze pozostawali oni dla swego syna i brata, który zostanie niedługo kapłanem, po prostu najbliższymi - kochanymi i kochającymi. Odkrywanie więzi z Chrystusem w seminarium, a później w kapłaństwie nie jest pozbawione momentów trudnych. Czerpiąc z dobrej atmosfery domu rodzinnego, od najbliższych, kapłan może bez lęku wyznać za św. Piotrem swoją miłość do Jezusa, który sam wskazuje, jak złowić mnóstwo ryb dla królestwa Bożego. Dlatego tak ważne są obecność i modlitwa bliskich za syna czy brata alumna.
Po Mszy św. na auli seminaryjnej została wystawiona sztuka „Głupi czy święty, czyli historia św. Jana Marii Vianneya, proboszcza z Ars”. Przygotowali ją alumni II roku. Tematyka przedstawienia podkreśliła trwający Rok Kapłański, który aktualnie jest obchodzony w Kościele i którego patronem jest główny bohater sztuki.
Następnie odbył się obiad spożywany wspólnie w refektarzu seminaryjnym. Po nim był czas na spotkania przy kawie w pokojach alumnów, zwiedzanie gmachów seminarium czy spacery w ogrodzie seminaryjnym zalanym tego dnia pięknym słońcem. Tak zakończyło się tegoroczne spotkanie rodzin alumnów.
Pomóż w rozwoju naszego portalu