Reklama

Świat

Maroko: prześladowania chrześcijan tuż obok nas

Chrześcijanie prześladowani są również w chętnie odwiedzanym przez turystów Maroku. Goście z zagranicy nie odczuwają niedogodności, gdyż w kraju znajdują się kościoły zbudowane specjalnie dla nich i dla pracujących tutaj obcokrajowców. Jednak korzystanie z nich jest surowo wzbronione rdzennym mieszkańcom. Aresztowanie grozi im nawet za wejście do jednej ze świątyń.

[ TEMATY ]

prześladowania

Maroko

www.WeisserPhotography.com / photo on flickr / foter.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W najgorszej sytuacji znajdują się nawróceni na chrześcijaństwo muzułmanie. „Niektórzy są aresztowani nawet trzy razy w tygodniu. Na posterunku namawia się ich do powrotu do islamu i poddaje szykanom, gdy odmawiają” – wyjaśnia Jawad Elhamidy, przewodniczący marokańskiego stowarzyszenia na rzecz praw i swobód religijnych.

Miejscowe prawo mówi, że wszyscy Marokańczycy są muzułmanami, dlatego ktoś, kto przechodzi na chrześcijaństwo, musi liczyć się z ograniczeniem praw obywatelskich. Jednak prawdziwe problemy pojawiają się wówczas, gdy chrześcijańskim-neofitom zostaje postawiony zarzut bluźnierstwa. Trafiają wówczas do aresztu na dłużej i bywa, że padają ofiarą przemocy.

Podziel się cytatem

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Obrońca praw człowieka przyznaje, że policja grozi aresztowaniem także małżonkom zatrzymanych i ich dzieciom. Opowiada historię Mohameda Al Moghany, muzułmanina nawróconego na chrześcijaństwo z miasta Al Hajeb. Gdy jego pracodawca dowiedział się o konwersji, przystawił mu broń do skroni i groził śmiercią. Kiedy Mohamed zgłosił się na policję, powiedziano mu, by nikomu nie mówił o swoim nawróceniu i grożono jego rodzinie. Pół roku później, po kolejnej kłótni z pracodawcą, został aresztowany i skazany na sześć miesięcy więzienia. Przesłuchiwana była również jego żona i dzieci.

Reklama

Ponieważ Maroko jest krajem turystycznym, w którym pracuje wielu obcokrajowców, władze starają się umożliwić im praktykowanie swoich religii. „Stąd istnieją dwie wspólnoty chrześcijańskie: legalna, czyli obcokrajowcy, którzy tu mieszkają i nielegalna – Marokańczycy, którzy przeszli na chrześcijaństwo z islamu i spotykają się na modlitwach w domach prywatnych z obawy przed prześladowaniami” – wyjaśnia Jawad Elhamidy. W kościołach nie są mile widziani, gdyż duchowny, który przyjmuje Marokańczyków, może zostać oskarżony o prozelityzm, a to w tym kraju przestępstwo, za które można trafić do więzienia nawet na trzy lata.

Szacuje się, że ok. 30 tys. cudzoziemców mieszkających na stałe w Maroku to katolicy, a ponad 10 tys. protestanci. Liczba rdzennych chrześcijan marokańskich nie przekracza 8 tys.

2020-07-21 17:23

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Maroko/ MSW: liczba ofiar śmiertelnych trzęsienia ziemi wzrosła do 820

[ TEMATY ]

Maroko

PAP/EPA/Jalal Morchidi

Liczba ofiar śmiertelnych trzęsienia ziemi, które nawiedziło w piątek wieczorem Maroko, wzrosła do 820, a rannych do 672 - poinformowało w sobotę MSW tego kraju. Bilans ofiar może wzrosnąć.

Wcześniej informowano o co najmniej 632 ofiarach śmiertelnych i 329 rannych. (PAP)

CZYTAJ DALEJ

Fundacja Grupa Proelio: nowy przedmiot „edukacja zdrowotna” to permisywna edukacja seksualna

2024-04-19 14:27

[ TEMATY ]

edukacja

Adobe Stock

Od września 2025 r. w szkołach realizowany ma być nowy przedmiot „Edukacja zdrowotna”, który zastąpi „Wychowanie do życia w rodzinie”. - Ministerstwo Edukacji wraz z resortami zdrowia i sportu, pod przykrywką troski o zdrowie dzieci i młodzieży, planuje wprowadzić do szkół permisywną, deprawacyjną, edukację seksualną. W odróżnieniu od Wychowania do Życia w rodzinie nowy przedmiot może być obowiązkowy - alarmuje Grupa Proelio i zachęca do sprzeciwu wobec tych planów.

Ministrowie edukacji, zdrowia i sportu na wspólnej konferencji prasowej zapowiedzieli, że od września 2025 r. w szkołach realizowany ma być nowy przedmiot, który zastąpi „Wychowanie do życia w rodzinie” - „Edukacja zdrowotna”. Jego elementem ma być edukacja seksualna.

CZYTAJ DALEJ

Prymas Polski: nie idziemy w przeszłość, idziemy ku przyszłości

2024-04-20 14:59

[ TEMATY ]

prymas Polski

abp Wojciech Polak

Karol Porwich/Niedziela

Abp Wojciech Polak

Abp Wojciech Polak

Słowami św. Jana Pawła II abp Wojciech Polak mówił w sobotę w Gnieźnie o Kościele jako wspólnocie pamięci, która powraca do korzeni, ale nie ucieka w przeszłość. Kościele, który jest jednego serca i ducha, prosty, jasny, kiedy trzeba odważny we wzajemnym upominaniu się, ale też gotowy, by się w drodze wspierać i sobie konkretnie pomagać.

Metropolita gnieźnieński modlił się wspólnie z pielgrzymami z diecezji bydgoskiej, przybyłymi 20 kwietnia do grobu i relikwii św. Wojciecha, by podziękować za 20-lecie diecezji bydgoskiej. Dziękczynnej Mszy św. w katedrze gnieźnieńskiej przewodniczył ordynariusz bydgoski bp Krzysztof Włodarczyk, który rozpoczynając liturgię podkreślił, że w tym miejscu, przy św. Wojciechu, wielkim ewangelizatorze „chcemy prosić o potrzebne łaski ku odrodzeniu duchowemu, byśmy ciągle byli na drodze wiary i w Chrystusie pokładali całą nadzieję”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję