Reklama

Rosną nowe świątynie

Niedziela świdnicka 11/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wałbrzych - parafia pw. Świętej Rodziny; Świdnica - parafia pw. Miłosierdzia Bożego; Świebodzice - parafia pw. św. br. Alberta Chmielowskiego; Bielawa - parafia pw. Miłosierdzia Bożego, Mrowiny - parafia pw. Matki Bożej Królowej Polski: to tam powstają nowe świątynie. Niektóre - jak w Wałbrzychu - wznoszone od kilku lat, inne - jak w Bielawie i Mrowinach - na razie istnieją tylko w planach i na rysunkach architektów. Wszystkie jednoczą parafian wokół szczytnego celu budowy na Bożą chwałę.
„Parafia jest określoną wspólnotą wiernych, utworzoną na sposób stały w Kościele partykularnym, nad którą pasterską pieczę, pod władzą biskupa diecezjalnego, powierza się proboszczowi jako jej własnemu pasterzowi. Erekcja parafii, zniesienie jej lub dokonywanie w niej zmian, należy do wyłącznej kompetencji biskupa diecezjalnego. Nie powinien on erygować parafii albo ich znosić, ewentualnie dokonywać poważnych zmian, bez wysłuchania Rady kapłańskiej” - czytamy w Prawie Kanonicznym (kan. 515, par. 1-2).
- Żeby powstała nowa parafia, a co za tym najczęściej idzie - nowa świątynia, potrzebna jest przede wszystkim racja duszpasterska - podkreśla bp Adam Bałabuch. - Dynamiczny rozwój jakiejś miejscowości, zwiększenie liczby wiernych (np. po wybudowaniu nowego osiedla) - to wszystko są przesłanki do tego, aby utworzyć nową parafię. Wszystko po to, by objąć wiernych jeszcze lepszą troską duszpasterską. Przygotowania i przymiarki do utworzenia nowych parafii trwają niekiedy długie lata. Nie jest to krótki okres, ale to dlatego, że w tym względzie nie wolno działać zbyt pochopnie - wyjaśnia biskup pomocniczy diecezji świdnickiej. - Przed podjęciem ostatecznej decyzji biskup konsultuje się m.in. z księdzem dziekanem z danego terenu, z Radą Kapłańską i Radą Ekonomiczną. Sprawa jest też poruszana na sesji kurialnej. Powstanie nowej parafii i budowa świątyni oznacza konieczność zakupu ziemi dla Kościoła - to z kolei wymaga dobrej współpracy z lokalnymi samorządami. Teraz taki proces konsultacji trwa w przypadku planowanej parafii w Kłodzku na Owczej Górze. A jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to wówczas wierni mogą usłyszeć takie słowa biskupiego dekretu, jak miało to miejsce w grudniu 2008 r. w Mrowinach - najmłodszej parafii diecezji świdnickiej: „Na chwałę Boga Wszechmogącego oraz pożytek Kościoła świętego i dobra duchowego Ludu Bożego Świdnicy zarządzamy i podajemy do wiadomości, co następuje: ze względu na rozległość parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Żarowie, a także potrzeby duszpasterskie wiernych, po dokładnym rozważeniu sprawy i wysłuchaniu opinii Rady Kapłańskiej, na mocy kan. 515 KPK erygujemy niniejszym dekretem rzymskokatolicką parafię pw. Matki Bożej Królowej Polski w Mrowinach”. Powstanie parafii to wielkie wydarzenie dla wiernych, choć przecież - tak jak ma to miejsce w Mrowinach - obowiązek rozbudowy kaplicy i budowy domu parafialnego oraz ich wyposażenie, jak również utrzymanie personelu kościelnego, spoczywa na parafii i parafianach. Jednak tam taka biskupia decyzja była oczekiwana od… 30 lat! W Mrowinach parafia licząca niespełna 2000 mieszkańców ma dwa kościoły i jedną kaplicę. W niewielkim grobowcu w Mrowinach może zmieścić się tylko kilkadziesiąt osób. Tutaj więc trzeba wybudować kościół oraz plebanię.
- Zaangażowanie, ofiarność, wrażliwość i wiara w obecność Chrystusa w swoim Kościele i sakramentach są gwarancją, że uda nam się zrealizować plany remontowo-budowlane, które stoją przed całą wspólnotą, przy jednoczesnym jeszcze żywszym budowaniu Kościoła duchowego - mówi ks. Paweł Szajner, proboszcz parafii w Mrowinach. - A to zaangażowanie widać było choćby podczas tegorocznej wizyty duszpasterskiej, w trakcie której zbieraliśmy fundusze na wzniesienie nowej świątyni. Jesteśmy obecnie na etapie załatwiania wszelkich formalności. Niestety, pewien kłopot sprawiła nam konieczność zmiany planu zagospodarowania przestrzennego i przekwalifikowania terenu, na którym ma stanąć świątynia. Mam jednak obietnicę, że urzędy centralne w Warszawie prześlą nam odpowiednie dokumenty już wiosną. Wówczas będziemy mogli rozpocząć działanie projektowe. Na razie zakupiono już materiały budowlane za ok. 25 tys. zł. Jestem pełen wiary w to, że z Bożą pomocą uda się zbudować w Mrowinach dobrą parafię - mówi z przekonaniem ks. Paweł Szajner. - Liczę na pomoc ze strony parafian, którzy już angażują się w sprawy związane z kościołem. Działa rada parafialna, w której są przedstawiciele każdej z czterech wsi, mam grupę ministrantów, małą scholę parafialną oraz Róże Żywego Różańca. Proszę mi życzyć dużo Bożej łaski oraz przychylności i wsparcia ze strony parafian. Bez nich bowiem nic się nie uda.
Dużo wysiłku w powstawanie nowej świątyni wkładają też parafianie ze Świebodzic, którzy na „własny” kościół czekali 12 lat. Trud się opłacił - w surowych, nieotynkowanych murach świątyni Pasterkę w 2009 r. odprawił bp Ignacy Dec, który nie ukrywał, że jest pod wrażeniem dokonań wiernych.
- To, co już tam zbudowano, zostało okupione ofiarami, pracą i wysiłkiem organizacyjnym całej parafii i tylko parafii - podkreśla hierarcha. - Dlatego uznałem, że trzeba umożliwić ludziom wejście do kościoła. Wierni potrzebują się przekonać o sensie ich poświęcenia i wyrzeczeń.
- Środki na budowę nowych świątyń zawsze w większości pochodzą od parafian - podkreśla bp Adam Bałabuch. - Żadnej chyba Kurii w Polsce nie stać na to, by z własnych środków móc ufundować w całości budowę nowej świątyni. To nierealne. Ze swojej strony w razie potrzeby i możliwości wspieramy proboszczów, jednak nie jesteśmy w stanie sami finansować całości prac, a jedynie niewielką ich część.
W Świebodzicach to właśnie dzięki wsparciu parafian na 2010 r. planowane jest położenie dachu na wznoszonej świątyni.
W czerwcu 2004 r. powstała parafia pw. Miłosierdzia Bożego w Świdnicy. Wierni i proboszcz razem zaczynali od zera: najpierw musieli zdobyć teren pod budowę świątyni, potem karczowali rosnące tam krzewy i chwasty, by w końcu ustawić krzyż i zagospodarować (oraz wyposażyć) powstałą ze starej stodoły kaplicę. Dziś jest ona pełna podczas sprawowania Mszy św., parafia zorganizowała też spotkanie kół misyjnych z terenu diecezji.
17 czerwca 2007 r. kard. Tarcisio Bertone, sekretarz Stolicy Apostolskiej, podczas swojej wizyty w diecezji świdnickiej poświęcił w katedrze kamień węgielny pod budowę kościoła parafialnego, a w końcu sierpnia ubiegłego roku rozpoczęły się prace związane z postawieniem dachu nad plebanią.
Także wałbrzyszanie cieszą się z nowej parafii i budowanego od blisko 13 lat kościoła. Parafia pw. Świętej Rodziny w Wałbrzychu powstała z podziału parafii pw. św. Jerzego w Wałbrzychu oraz jednej ulicy przyłączonej z parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Szczawnie-Zdroju. Była erygowana na mocy dekretu ówczesnego ordynariusza miejsca bp Tadeusza Rybaka z 23 kwietnia 1997 r. Pierwsza Msza św. i inauguracja parafii dokonała się 10 maja 1997r. Parafia jest usytuowana w najbardziej malowniczej części Wałbrzycha, w dzielnicy Biały Kamień, pomiędzy Wzgórzem Gedymina w Wałbrzychu a Parkiem Zdrojowym w Szczawnie-Zdroju. Kościół parafialny, który jest w budowie, jest inspiracją istniejących obiektów sakralnych: Matki Bożej Królowej Aniołów w Wilkowyjach - obecnie dzielnicy Tychów, oraz kościoła parafialnego bł. Karoliny Kózkówny w Tychach i Miłosierdzia Bożego w Tychach (archidiecezja katowicka).
Prace budowlane kościoła zaczęły się 26 maja 2001 r., a kamień węgielny wbudowano 15 października 2003 r. W 2007 r. rozpoczął się najintensywniejszy w historii budowy etap wznoszenia murów. Świątynia ta, obok istniejącego nowego kościoła pw. św. Maksymiliana w Wałbrzychu-Gaju, będzie jedną z najmniejszych, ale i najpiękniejszych świątyń w regionie. Jednak cały kompleks sakralny przewiduje budowę plebanii, dzwonnicy wolno stojącej, oraz parterowej części kościoła.
Parafia pw. Miłosierdzia Bożego w Bielawie jest jedną z najmłodszych w diecezji - została erygowana 21 czerwca 2006 r. mocą dekretu bp. Ignacego Deca. Pierwszą Eucharystię w nowej wspólnocie wydzielonej z parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny odprawiono już 25 czerwca, tym samym zainaugurowano jej istnienie. Brak kościoła rekompensuje gościnność Sióstr Augustianek. Ich klasztorna kaplica pw. Świętej Bożej Rodzicielki skupia życie religijne związane ze sprawowaniem liturgii i udzielaniem sakramentów świętych.
Ważnym momentem w niedługiej historii parafii był grudzień 2006 r., to właśnie wówczas zakupiono teren pod budowę świątyni ku czci Miłosierdzia Bożego, który został poświęcony 15 kwietnia 2007 r. w święto patronalne, a następnie odprawiono tam pierwszą Mszę św. odpustową. Dzień wcześniej razem z przedstawicielami diecezji parafianie pielgrzymowali do krakowskich Łagiewnik, gdzie wspólnota otrzymała relikwie św. Faustyny, które w czasie Mszy odpustowej zostały uroczyście wprowadzone do bielawskiej parafii. Także po beatyfikacji ks. Michała Sopoćki, spowiednika św. s. Faustyny, która miała miejsce 28 sierpnia 2008 r. w Białymstoku, parafia otrzymała jego relikwie.
- Trud budowy nowych parafii i nowych świątyń jest wielki, ale jeszcze większa jest radość, kiedy się to przedsięwzięcie doprowadzi do końca - przyznaje bp Adam Bałabuch. - Wszak nowe świątynie nie powstają dla księdza, ale dla wiernych tworzących wspólnotę parafialną.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W czasie Roku Świętego 2025 nie będzie specjalnego wystawienia Całunu Turyńskiego

W czasie Roku Świętego nie będzie specjalnego wystawienia Całunu Turyńskiego. Zorganizowane zostaną jednak przy nim specjalne czuwania przeznaczone dla młodzieży. Jubileuszową inicjatywę zapowiedział metropolita Turynu, abp Roberto Repole.

- Chcemy, aby odkrywanie na nowo Całunu, niemego świadka śmierci i zmartwychwstania Jezusa stało się dla młodzieży drogą do poznawania Kościoła i odnajdywania w nim swojego miejsca - powiedział abp Repole na konferencji prasowej prezentującej jubileuszowe wydarzenia. Hierarcha podkreślił, że archidiecezja zamierza w tym celu wykorzystać najnowsze środki przekazu, które są codziennością młodego pokolenia. Przy katedrze, w której przechowywany jest Całun Turyński powstanie ogromny namiot multimedialny przybliżający historię i przesłanie tej bezcennej relikwii napisanej ciałem Jezusa. W przygotowanie prezentacji bezpośrednio zaangażowana jest młodzież, związana m.in. z Fundacją bł. Carla Acutisa, który opatrznościowo potrafił wykorzystywać internet do ewangelizacji.

CZYTAJ DALEJ

Abp Crepaldi: obecny kształt projektu europejskiego niezgodny z wizją katolicką

2024-04-30 14:29

[ TEMATY ]

Unia Europejska

projekt

pixabay.com

Zielony Ład, ataki na własność prywatną, aborcja jako jedna z zasad podstawowych, ingerencja w wewnętrzne sprawy państw członkowskich, dążenie do przyspieszenia procesu centralizacji - są niezgodne z wizją katolicką - twierdzi w wywiadzie dla portalu „La Nuova Bussola Quotidiana” abp Giampaolo Crepaldi. Emerytowany biskup Triestu, który przez długi czas kierował komisją Caritas in veritate CCEE (Rady Konferencji Episkopatów Europy), w latach 1994-2001 był podsekretarzem, zaś 2001-2009 sekretarzem Papieskiej Rady Iustitia et Pax zdecydowanie krytykuje obecny kształt projektu europejskiego. Przestrzega też przed przekształceniem się europejskiego „marzenia” w ideologiczny europeizm.

Odnosząc się do zbliżających się wyborów do Parlamentu Europejskiego abp Crepaldi podkreśla ich wyjątkową ważność. „Unia Europejska nie sprawdziła się w ostatnim czasie. Wiele osób wskazywało na poważne wady Europejskiego Zielonego Ładu, ale nie zostały wysłuchane. Polityka klimatyczna i transformacji energetycznej była centralistyczna, kosztowna, nieskuteczna i iluzoryczna, wywołując reakcje odrzucenia. Niedawne głosowanie Parlamentu Europejskiego w sprawie aborcji jako prawa człowieka podkreśliło przejęcie kontroli nad parlamentem przez destrukcyjną i beznadziejną ideologię. Wtrącanie się instytucji UE w wybory parlamentarne w Polsce i forsowanie decyzji przez rząd Węgier, narodu często traktowanego jako «obcy» dla Unii, to tylko niektóre aspekty sytuacji wyraźnego kryzysu. Dodajmy do tego znaczącą porażkę w polityce zagranicznej” - stwierdził emerytowany biskup Triestu.

CZYTAJ DALEJ

Wałbrzych. Żonkilowa Kwesta

2024-04-30 15:27

[ TEMATY ]

hospicjum

Wałbrzych

Renata Wierzbicka

żonkilowa kwesta

Ryszard Wyszyński

Wolontariusze Wałbrzyskiego Hospicjum im. Jana Pawła II w zaangażowania podczas Żonkilowej Kwesty

Wolontariusze Wałbrzyskiego Hospicjum im. Jana Pawła II w zaangażowania podczas Żonkilowej Kwesty

Serca mieszkańców regionu wałbrzyskiego ponownie rozgrzała charytatywna inicjatywa, która zyskuje na znaczeniu z każdym rokiem.

Podczas kolejnej edycji Żonkilowej Kwesty, zorganizowanej pod patronatem bp Marka Mendyka, lokalna społeczność wykazała się niezwykłą hojnością, wspierając działania Wałbrzyskiego Hospicjum na rzecz najbardziej potrzebujących. Kwesta zorganizowana przez wałbrzyski oddział Polskiego Towarzystwa Opieki Paliatywnej trwała od 23 do 30 kwietnia i zgromadziła niemal tysiąc wolontariuszy – głównie uczniów i młodzieży z lokalnych szkół, którzy z balonami i żonkilami w rękach i żółtymi koszulkami na sobie, zbierali fundusze na ważny cel. Dzięki ich zaangażowaniu oraz hojności darczyńców, zbierane środki mają wesprzeć zakup nowego sprzętu medycznego oraz finansować rehabilitację dzieci, które znajdują się pod opieką Wałbrzyskiego Hospicjum im. św. Jana Pawła II. To placówka, która nie tylko zapewnia opiekę stacjonarną i domową dla setek pacjentów, ale również prowadzi poradnię opieki paliatywnej skupiającą się na wsparciu dla terminalnie chorych dzieci oraz dzieci osieroconych.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję