Album zatytułowany „Żary. Tam, gdzie przeszłość nie milknie” został wydany z okazji 750-lecia lokacji miasta. Jest to trzeci autorski album Bogusława Świtały prezentujący Żary. Jak podkreśla autor, „jest on kontynuacją dwóch poprzednich, w których blask wspaniałej 750-letniej historii oświetla współczesność i nadaje kierunki rozwoju miasta”
Po2 latach pracy artysty fotografika Bogusława Świtały został opublikowany blisko dwustustronicowy album zawierający przepiękne fotografie przedstawiające Żary.
- W tym albumie chciałem zamieścić i historię sztuki, i życie mieszkańców - mówi Bogusław Świtała. - Zawarłem tu opowieść o mieście, którą pokazuję kolejnymi obrazami.
Znajdziemy w albumie zabytki architektury świeckiej i sakralnej, eksponaty muzealne, elementy sztuki współczesnej, piękno przyrody zmieniającej się wraz z porami roku oraz ludzi, którzy nadają charakter i żywy rytm miastu.
Ważne miejsce w życiu współczesnych Żar zajmują liczne wydarzenia kulturalne. W albumie znalazły się więc sceny z Ogólnopolskiego Festiwalu Polszczyzny i Pieśni Kresowej „Wielkie Bałakanie”, Międzynarodowego Plenerowego Spotkania za Sztuką, Międzynarodowego Festiwalu im. G. P. Telemana, Międzynarodowego Konkursu Skoku o Tyczce im. Tadeusza Ślusarskiego, koncertów muzyki dawnej i plenerów malarskich.
Żary to szczególne miasto, w którym historia przeplata się z teraźniejszością. „Są miasta, gdzie przeszłość nie pozostawiła po sobie śladu. Lub takie, w których mieszkańcy nie chcą jej dostrzegać. I są takie, jak Żary, gdzie historia określiła charakter miejsca tak mocno, że trudno tu żyć i mówić o przyszłości, nie spoglądając wstecz - pisze w przedmowie do albumu Małgorzata Konopnicka. - Zbliżające się obchody 750-lecia lokacji miasta czynią owe spoglądanie wstecz intensywniejszym. Nadchodząca rocznica uzmysławia, jak długą drogę przebyły Żary od prehistorycznej osady po jedno z największych miast południowej części województwa lubuskiego, stolicę polskich Łużyc”.
- Fotografia jest z pewnością sztuką obrazową, która oparta jest na wrażliwości twórcy w patrzeniu i dostrzeganiu chwil ulotnych. I właśnie z tych chwil zarejestrowanych na błonie fotograficznej stworzyłem swoistą opowieść o tym mieście - o Żarach wciąż piękniejących - podkreśla Bogusław Świtała.
Katolicka Nauka Społeczna powołana jest do dostarczenia kluczy interpretacyjnych, które wprowadzają dialog między nauką a sumieniem, dając tym samym zasadniczy wkład w wiedzę, nadzieję i pokój – wskazał Ojciec Święty podczas spotkania z członkami Fundacji Centesimus Annus Pro Pontifice. W Rzymie odbywa się doroczna międzynarodowa konferencja i zgromadzenie ogólne.
Indoktrynacja jest niemoralna, gdyż „uniemożliwia krytyczne myślenie, narusza świętą wolność sumienia – nawet jeśli jest ono błędne – i zamyka się na nowe refleksje, bo odrzuca ruch, zmianę, ewolucję idei wobec nowych wyzwań” – powiedział Papież. Nauczanie Kościoła zaś jest poważną, spokojną i rygorystyczną refleksją; ono chce nas nauczyć jak zbliżać się do sytuacji i do ludzi. „To właśnie poważne podejście, rygor i spokój są tym, czego należy uczyć się z każdej doktryny – również Katolickiej Nauki Społecznej” – dodał Leon XIV.
Święty Andrzej Bobola nie pozwolił o sobie zapomnieć – sam zaczął upominać się o swój kult. Po śmierci ukazał się w Pińsku, Wilnie aż wreszcie w Strachocinie. Joanna i Włodzimierz Operaczowie w swojej najnowszej książce – biografii św. Andrzeja Boboli „ Boży Wojownik” poszukują odpowiedzi dotyczących specjalnej misji świętego oraz opisują proroctwo, które wyjawił o. Alozjemu Korzeniewskiemu.
Dominikanin o. Alojzy Korzeniewski należał do ludzi twardo stąpających po ziemi. Był wcześniej nauczycielem fizyki w gimnazjum w Grodnie i przełożył na język polski holenderski podręcznik do tego przedmiotu. Interesował się między innymi nowatorską ideą lotów balonem. Gdy w Grodnie zamieszkał wywieziony przez Rosjan ostatni król Polski Stanisław August Poniatowski, odwiedzał o. Korzeniewskiego w jego laboratorium i rozmawiał z nim o balonach. Po wojnach napoleońskich dominikanin trafił do Wilna. Jako płomienny kaznodzieja często poruszający tematy patriotyczne naraził się władzom carskim, które zmusiły jego przełożonych do zakazania mu głoszenia kazań i słuchania spowiedzi.
W sobotę, 17 maja żyjący w XIX w. kapłan z Sabaudii, zaangażowany w edukację zostanie pierwszym beatyfikowanym za pontyfikatu Papieża Leona XIV. „Camille Costa de Beauregard to wzór działania wobec ludzkiego cierpienia” – podkreśla arcybiskup Chambéry, Thibault Verny.
„To entuzjazm, który wykracza poza miasto Chambéry, poza Sabaudię, a nawet poza Kościół” – zapewnia Thibault Verny, arcybiskup trzech diecezji Sabaudii. W sobotę, 17 maja będzie uczestniczyć w beatyfikacji Camille’a Costa de Beauregard u boku nuncjusza apostolskiego we Francji, abpa Celestino Migliore.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.