Reklama

Niedziela Świdnicka

Zmarł ks. kan. Marek Żmuda, kapłan diecezji świdnickiej

Wieloletni proboszcz par. Najświętszego Zbawiciela Świata i Matki Bożej Szkaplerznej w ostatnim czasie zmagał się z ciężką chorobą. Odszedł do wieczności w 60. roku życia i 34. roku kapłaństwa.

[ TEMATY ]

diecezja świdnicka

Strzegom

ks. Marek Żmuda

Ryszard Wyszyński

Ks. kan. Marek Żmuda (1960-2020)

Ks. kan. Marek Żmuda (1960-2020)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. kan. Marek Żmuda miał 60 lat (ur. 3. II. 1960 w Lutyni koło Środy Śląskiej). Święcenia kapłańskie przyjął w archikatedrze św. Jana Chrzciciela we Wrocławiu 24 V 1986r. z rąk ks. kardynała Henryka Gulbinowicza. Z tego samego roku wywodzi się bp Adam Bałabuch, biskup pomocniczy diecezji świdnickiej.

Ks. Marek jako neoprezbiter od roku 1986 przez 3 kolejne lata posługiwał w par. NMP Królowej Polski w Świdnicy, gdzie duszpasterzowania uczył się u boku charyzmatycznego kapłana, budowniczego ks. inf. Kazimierza Jandziszaka. W 1989 roku ks. Żmuda zostaje wikariuszem w parafii garnizonowej Wojska Polskiego pw. Podwyższenia Krzyża św. w Jeleniej Górze, pracuje tam oddanie przez kolejne 5 lat. Następnie w latach 1994-1996 pełni funkcję wikariusza katedralnego w par. św. Apostołów Piotra i Pawła w Legnicy. Stamtąd w czerwcu 1996 roku zostaje proboszczem w par. Św. Michała Archanioła w Dobromierzu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W rok później Biskup Legnicki bp Tadeusz Rybak eryguje nową parafię w Strzegomiu pw. Najświętszego Zbawiciela Świata i Matki Bożej Szkaplerznej ustanawiając tam pierwszym proboszczem ks. Marka Żmudę.

Przez 23 lata prowadzenia parafii zapisał się jako kapłan otwarty i służący każdemu pomocą. Był bardzo lubiany i szanowany. Potrafił jednoczyć ludzi i wspierał wiele dobrych dzieł prowadzonych przy parafii i mieście.

Ryszard Wyszyński

ks. kan. Marek Żmuda

ks. kan. Marek Żmuda

Reklama

W roku 2006 otrzymał godność Kanonika Honorowego Kapituły Katedralnej w Świdnicy. W roku 2009 został Duszpasterzem Ludzi Pracy, a w 2013 otrzymał nominację na kapelana górników - skalników i kamieniarzy diecezji świdnickiej. W 2017 decyzją Rady Miejskiej Strzegomia, ks. Marek Żmuda został Honorowym Obywatelem Miasta. W 2018 roku jako pierwszy został uhonorowany Medalem Stulecia Odzyskanej Niepodległości, Medal „Polonia Rediviva” (Polska Odrodzona) wręczał Burmistrz Strzegomia i Przewodniczący Rady Miejskiej.

W ostatnim czasie strzegomski proboszcz poważnie zachorował. Przez wiele tygodni w bardzo ciężkim stanie przebywał w szpitalu. Biskup Świdnicki pod koniec kwietnia skierował nawet odezwę o modlitwę w intencji chorego proboszcza. Pod koniec maja parafia zwróciła się z prośbą o pomoc w zbiórce krwi dla chorego proboszcza. Mimo starań wielu osób, aby przywrócić do zdrowia ks. Marka, choroba okazała się silniejsza. 30 czerwca o godz. 14.00 ks. Marek Żmuda odszedł po wieczną nagrodę w niebie.

***

Uroczystości pogrzebowe, będą miał następujący przebieg:

- Niedziela, 5 lipca 2020, godz. 18.30, Strzegom, bazylika św. Ap. Piotra i Pawła - Eksporta pod przewodnictwem bp. Adama Bałabucha, po Mszy św. trumna w kondukcie żałobnym zostanie przeniesiona do kościoła Najświętszego Zbawiciela.

- Poniedziałek 6 lipca 2020, godz. 11.00, Strzegom, kościół Najświętszego Zbawiciela - Msza św. pogrzebowa, przewodniczy bp Ignacy Dec w asyście bp. Adama Bałabucha. O godz. 10. rozpocznie sie modlitwa różańcowa, a o godz. 10.40 będą miały miejsce okolicznościowe przemówienia. Po Mszy św. wyruszy kondukt pogrzebowy na cmentarz przy ul. Olszowej.

***

Reklama

Tego samego dnia (30.06.br) w wyniku eksplozji pyłu węglowego w Jaroszowie zmarł wieloletni organista w par. Najświętszego Zbawiciela i Matki Bożej Szkaplerznej w Strzegomiu Andrzej Falkiewicz, miał 61 lat.

źródło: facebook.com

Andrzej Falkiewicz (1959-2020)

Andrzej Falkiewicz (1959-2020)

Wieczny odpoczynek, racz im dać Panie...



2020-06-30 20:00

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Strzegom. Bp Marek Mendyk: Trzeba uczyć się od poprzednich pokoleń

[ TEMATY ]

bp Marek Mendyk

Strzegom

Dzień Niepodległości

Krystyna Smerd

Bp Marek Mendyk z ks. prał. Markiem Babuśką podczas uroczystości niepodległościowych

Bp Marek Mendyk z ks. prał. Markiem Babuśką podczas uroczystości niepodległościowych

Tradycyjnie 11 listopada strzegomskie obchody Święta Niepodległości miały swój kulminacyjny punkt w uroczystej Mszy Świętej w intencji Ojczyzny, której przewodniczył biskup świdnicki.

Minęło 106 lat od chwili, gdy Polska powróciła na mapę Europy i świata. Pokolenia Polaków żyjących pod zaborami nie doczekały się wolności, co wielokrotnie przypominał św. Jan Paweł II, podkreślając, jak wielką wartością jest niepodległość. Papież-Polak powtarzał, że „niepodległość nie jest dana raz na zawsze” i „wolności nie można tylko posiadać, ale trzeba ją stale zdobywać i tworzyć”. Te słowa pozostają aktualne, szczególnie w czasach współczesnych.
CZYTAJ DALEJ

Św. Teresa od Dzieciątka Jezus - "Moim powołaniem jest miłość"

Niedziela łódzka 22/2003

[ TEMATY ]

św. Teresa z Lisieux

Adobe Stock

Św. Teresa z Lisieux

Św. Teresa z Lisieux

O św. Teresie od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza, karmelitance z Lisieux we Francji, powstały już opasłe tomy rozpraw teologicznych. W tym skromnym artykule pragnę zachęcić czytelników do przyjaźni z tą wielką świętą końca XIX w., która także dziś może stać się dla wielu ludzi przewodniczką na krętych drogach życia. Może także pomóc w zweryfikowaniu własnego stosunku do Pana Boga, relacji z Nim, Jego obrazu, który nosimy w sobie.

Życie św. Teresy daje się streścić w jednym słowie: miłość. Miłość była jej głównym posłannictwem, treścią i celem jej życia. Według św. Teresy, najważniejsze to wiedzieć, że jest się kochanym, i kochać. Prawda to, jak może się wydawać, banalna, ale aby dojść do takiego wniosku, trzeba w pełni zaakceptować siebie. Św. Teresie wcale nie było łatwo tego dokonać. Miała niesforny charakter. Była bardzo uparta, przewrażliwiona na swoim punkcie i spragniona uznania, łatwo ulegała emocjom. Wiedziała jednak, że tylko Bóg może dokonać w niej uzdrowienia, bo tylko On kocha miłością bez warunków. Dlatego zaufała Mu i pozwoliła się prowadzić, a to zaowocowało wyzwoleniem się od wszelkich trosk o samą siebie i uwierzeniem, że jest kochana taką, jaka jest. Miłość to dla św. Teresy "mała droga", jak zwykło się nazywać jej duchowy system przekonań, "droga zaufania małego dziecka, które bez obawy zasypia w ramionach Ojca". Św. Teresa ufała bowiem w miłość Boga i zdała się całkowicie na Niego. Chciała się stawać "mała" i wiedziała, że Bogu to się podoba, że On kocha jej słabości. Ona wskazała, na przekór panującemu długo i obecnemu często i dziś przekonaniu, że świętość nie jest dostępna jedynie dla wybranych, dla tych, którzy dokonują heroicznych czynów, ale jest w zasięgu wszystkich, nawet najmniejszych dusz kochających Boga i pragnących spełniać Jego wolę. Św. Teresa była przekonana, że to miłosierdzie Boga, a nie religijne zasługi, zaprowadzi ją do nieba. Św. Teresa chciała być aktywna nie w ćwiczeniu się w doskonałości, ale w sprawianiu Bogu przyjemności. Pragnęła robić wszystko nie dla zasług, ale po to, by Jemu było miło i dlatego mówiła: "Dzieci nie pracują, by zdobyć stanowisko, a jeżeli są grzeczne, to dla rozradowania rodziców; również nie trzeba pracować po to, by zostać świętym, ale aby sprawiać radość Panu Bogu". Św. Teresa przekonuje w ten sposób, że najważniejsze to wykonywać wszystko z miłości do Pana Boga. Taki stosunek trzeba mieć przede wszystkim do swoich codziennych obowiązków, które często są trudne, niepozorne i przesiąknięte rutyną. Nie jest jednak ważne, co robimy, ale czy wykonujemy to z miłością. Teresa mówiła, że "Jezus nie interesuje się wielkością naszych czynów ani nawet stopniem ich trudności, co miłością, która nas do nich przynagla". Przykład św. Teresy wskazuje na to, że usilne dążenie do doskonałości i przekonywanie innych, a zwłaszcza samego siebie, o swoich zasługach jest bezcelowe. Nigdy bowiem nie uda się nam dokonać takich czynów, które sprawią, że będziemy w pełni z siebie zadowoleni, jeśli nie przekonamy się, że Bóg nas kocha i akceptuje nasze słabości. Trzeba zgodzić się na swoją małość, bo to pozwoli Bogu działać w nas i przemieniać nasze życie. Św. Teresa chciała być słaba, bo wiedziała, że "moc w słabości się doskonali". Ta wielka święta, Doktor Kościoła, udowodniła, że można patrzeć na Boga jak na czułego, kochającego Ojca. Jednak trwanie w takim przekonaniu nie przyszło jej łatwo. Przeżywała wiele trudności w wierze, nieobce były jej niepokoje i wątpliwości, znała poczucie oddalenia od Boga. Dzięki temu może być nam, ludziom słabym, bardzo bliska. Jest także dowodem na to, że niepowodzenia i trudności są wpisane w życie każdego człowieka, nikt bowiem nie rodzi się święty, ale świętość wypracowuje się przez walkę z samym sobą, współpracę z łaską Bożą, wypełnianie woli Stwórcy. Teresa zrozumiała najgłębszą prawdę o Bogu zawartą w Biblii - że jest On miłością - i dlatego spośród licznych powołań, które odczuwała, wybrała jedno, mówiąc: "Moim powołaniem jest miłość", a w innym miejscu: "W sercu Kościoła, mojej Matki, będę miłością".
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: przed Bogiem zdamy sprawę z troski o bliźnich i świat stworzony

2025-10-01 17:47

[ TEMATY ]

Leon XIV

Monika Książek

„Bóg zapyta nas, czy pielęgnowaliśmy i dbaliśmy o świat, który stworzył (por. Rdz 2, 15), dla dobra wszystkich i przyszłych pokoleń, oraz czy troszczyliśmy się o naszych braci i siostry” - stwierdził Ojciec Święty podczas konferencji zorganizowanej w 10. rocznicę publikacji encykliki Laudato si’ w Centrum Mariapoli w Castel Gandolfo.

Zanim przejdę do kilku przygotowanych uwag, chciałbym podziękować dwojgu przedmówcom, [Arnoldowi Schwarzeneggerowi i Marinie Silva - brazylijska minister środowiska i zmian klimatycznych - przyp. KAI], ale chciałbym dodać, że jeśli rzeczywiście jest wśród nas dziś po południu bohater akcji, to są to wszyscy, którzy wspólnie pracują, aby coś zmienić.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję