Reklama

Półwiecze DPS w Goślicach

Niedziela płocka 41/2008

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Goślicach położonych 10 km od Płocka przy trasie wiodącej do Bielska znajduje się dawny majątek szlachecki, na który składa się piękny zabytkowy park i kompleks budynków, w tym m.in. XVIII-wieczny neobarokowy dworek. To miejsce już od 50 lat pełni funkcję siedziby Domu Pomocy Społecznej, w którym osoby niepełnosprawne intelektualnie otrzymują pomoc w procesie edukacji, wspomagania rozwoju i optymalnego przystosowania do samodzielnego funkcjonowania. Dzisiaj z oferty rewalidacyjnej Domu korzysta blisko 150 osób. Placówka służy nie tylko stałym, nierzadko wieloletnim jej mieszkańcom, ale też dzieciom i młodzieży z terenu powiatu płockiego.
Podopieczni goślickiego DPS rozwijają swoje zainteresowania m.in. przez udział w prowadzonych tu warsztatach, w tym kulinarnych, krawiecko-zabawkarskich, hafciarskich, ceramicznych, fotograficzno-informatycznych i ogrodniczo-gospodarskich. Ważne jest, że wyroby, które powstają podczas tych zajęć, nie „idą do szuflady”, ale często znajdują swoje miejsce na aukcjach i kiermaszach podczas rozmaitych imprez z udziałem mieszkańców Domu. Jednak placówka może jeszcze szerzej spełniać swą rolę rewalidacyjno-edukacyjną przede wszystkim dzięki funkcjonującemu przy niej Zespołowi Szkół Specjalnych ze szkołą podstawową i gimnazjum. Istotnym obszarem działalności DPS jest także troska o jak najpełniejszy rozwój ruchowy podopiecznych, dlatego w ich planie dnia nie brakuje zajęć fizjoterapeutycznych prowadzonych przez wykwalifikowaną kadrę czy nawet hipoterapii, realizowanej z udziałem specjalnie przygotowanego konia. Na to, by goślicka placówka osiągnęła obecny standard opieki i możliwości stymulowania rozwoju osób niepełnosprawnych, złożyły się wytrwała praca, doświadczenie i nierzadko autentyczne poświęcenie grona pedagogów i opiekunów. 50-lecie działalności Domu stało się okazją do podziękowania im, a także do zagłębienia się w historię tego miejsca.
Jubileusz DPS w Goślicach był obchodzony uroczyście 5 września i zgromadził nie tylko społeczność związaną bezpośrednio z tym miejscem - jego mieszkańców i pracowników, ale także wielu przyjaciół i darczyńców w osobach przedstawicieli instytucji i władz wojewódzkich, powiatowych i gminnych. „Dziękujemy dziś tym osobom, które 50 lat temu zadecydowały o powstaniu tej placówki, tym, które nią kierowały i tu pracowały, dobrodziejom i zaprzyjaźnionym nauczycielom” - powiedział w swoim kazaniu bp Roman Marcinkowski, przewodniczący liturgii otwierającej tę uroczystość. Ksiądz Biskup zwrócił uwagę na to, że słowo „dziękuję” zanika w słowniku współczesnego człowieka, a dzieje się tak, bo człowiek staje się coraz bardziej zadufany w sobie i samowystarczalny. Przekonanie o tym, że wszystko zawdzięcza samemu sobie, prowadzi go do izolacji i postawy egoizmu. Tymczasem, jak zauważył Biskup Roman, każdy coś zawdzięcza innym, a proste słowo „dziękuję” może przyczynić się do szczęścia innych i nas samych.
Dom Pomocy Społecznej w Goślicach niewątpliwie zawdzięcza wiele swojej wykwalifikowanej kadrze, na którą złożyło się spore grono pedagogów i psychologów. Przez wiele lat z wielkim oddaniem pracowały i nadal pracują tu zakonnice ze zgromadzenia sióstr pasjonistek. Duży wpływ na charakter tej placówki miała działalność osób nią kierujących. Ich postacie i dokonania przypomniał w swoim wystąpieniu obecny dyrektor placówki Marek Kubasik. Na bogatą historię Domu składa się więc działalność Bronisławy Werpachowskiej, Leszka Mikołajewskiego, Wojciecha Chmieleckiego, Jerzego Zuchowicza, Kazimierza Ruzgisa, Janusza Makarewicza, Jolanty Burdyńskiej i Haliny Mackiewicz. „Bardzo duży wkład w rozwój aktywności niepełnosprawnych mieszkańców włożył Wojciech Chmielecki - m.in. włączał on mieszkańców Domu w aktywność harcerską” - wspominał Marek Kubasik. Ale bez wątpienia kamieniem milowym w historii placówki było wieloletnie kierowanie nią przez dr Halinę Mackiewicz. O pracy dyrektor obecnej na uroczystości jej następca mówił tak: „W okresie jej działalności dokonano wielu remontów budynku, wprowadzono nowe metody pracy i rewalidacji. Nastąpiły także zmiany w interakcjach społecznych między mieszkańcami Domu i wsi. Pani Dyrektor włączyła się też do pracy w samorządzie gminnym, pełniąc przez dwie kadencje funkcję radnej gminy Bielsk”.
W historię Domu wpisują się także jego podopieczni, niektórzy związani z nim od kilkudziesięciu lat. Pierwszą jego mieszkanką była Małgorzata Machalica; przeszło 40 lat temu zaś wprowadzili się tu bracia Józef i Edward Babiccy. Mieszkają w goślickiej placówce do dzisiaj i jako najstarsi pensjonariusze DPS zostali szczególnie uhonorowani podczas jubileuszowej uroczystości.
W wystąpieniach gości uczestniczących w tym swoistym święcie Domu padały słowa uznania dla dokonań jego pracowników i mieszkańców; podkreślano także wielkie znaczenie tej placówki w lokalnym środowisku. Gratulacje złożyli m.in. marszałek Województwa Mazowieckiego Adam Struzik, starosta powiatu płockiego Michał Boszko i kurator Wojciech Rygalski. Słowom towarzyszyły prezenty - sprzęt audio, wideo i książki - z których będą mogli korzystać mieszkańcy DPS.

Reklama

Historia DPS w pigułce

1958 r. - w Goślicach powstaje Państwowy Dom Specjalny dla Dzieci

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

1965 r. - Dom, początkowo przeznaczony tylko dla dziewcząt, decyzją Wydziału Zdrowia i Opieki Społecznej Wojewódzkiej Rady Narodowej Warszawy staje się koedukacyjny

1965 r. - zostaje uruchomiona jedna klasa; przez kolejne lata szkoła rozwija się

1967 r. - powstaje drużyna harcerska pod nazwą „Nieprzetarty szlak”

1968 r. - zostaje założony zespół taneczno-muzyczny; w tym samym roku na terenie Domu powstaje przedszkole, a pierwszą wychowawczynią zostaje Ewelina Zielińska

2002 r. - powstaje szkoła specjalna, po dwóch latach przekształcona w Zespół Szkół Specjalnych, kierowany obecnie przez Beatę Jakubowską

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. dr Scąber o Helenie Kmieć: pokazuje, że internet nie przeszkadza w drodze do świętości

2024-05-12 08:33

[ TEMATY ]

Helena Kmieć

BP Archidiecezji Krakowskiej

Helena Kmieć pokazuje, że internet, dobra współczesnego świata, kultura, rozrywka nie przeszkadzają w drodze do świętości – ocenił ks. dr Andrzej Scąber, referent ds. kanonizacyjnych archidiecezji krakowskiej, gdzie ruszył proces beatyfikacyjny młodej wolontariuszki.

Świecka misjonarka została zamordowana na tle rabunkowym w Boliwii ponad siedem lat temu. Miała 26 lat.

CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio ze wschodu. Św. Leopold Mandić

[ TEMATY ]

święci

en.wikipedia.org

Leopold Mandić

Leopold Mandić

W jednej epoce żyło dwóch spowiedników, a obaj należeli do tego samego zakonu – byli kapucynami. Klasztory, w których mieszkali, znajdowały się w tym samym kraju. Jeden zakonnik był ostry jak skalpel przecinający wrzody, drugi – łagodny jak balsam wylewany na rany. Ten ostatni odprawiał ciężkie pokuty za swych penitentów i skarżył się, że nie jest tak miłosierny, jak powinien być uczeń Jezusa.

Gdy pierwszy umiał odprawić od konfesjonału i odmówić rozgrzeszenia, a nawet krzyczeć na penitentów, drugi był zdolny tylko do jednego – do okazywania miłosierdzia. Jednym z nich jest Ojciec Pio, drugim – Leopold Mandić. Obaj mieli ten sam charyzmat rozpoznawania dusz, to samo powołanie do wprowadzania ludzi na ścieżkę nawrócenia, ale ich metody były zupełnie inne. Jakby Jezus, w imieniu którego obaj udzielali rozgrzeszenia, był różny. Zbawiciel bez cienia litości traktował faryzeuszów i potrafił biczem uczynionym ze sznurów bić handlarzy rozstawiających stragany w świątyni jerozolimskiej. Jednocześnie bezwarunkowo przebaczył celnikowi Mateuszowi, zapomniał też grzechy Marii Magdalenie, wprowadził do nieba łotra, który razem z Nim konał w męczarniach na krzyżu. Dwie Jezusowe drogi. Bywało, że pierwszą szedł znany nam Francesco Forgione z San Giovanni Rotondo. Drugi – Leopold Mandić z Padwy – nigdy nie postawił na niej swej stopy.

CZYTAJ DALEJ

Fatima: Ponad 250 tys. pielgrzymów na obchodach 107. rocznicy maryjnych objawień

2024-05-13 12:44

[ TEMATY ]

Fatima

Adobe Stock

Ponad 250 tys. pielgrzymów z całego świata dotarło w poniedziałek do Sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w Fatimie, w środkowej Portugalii, na uroczystości upamiętniające 107. rocznicę objawień maryjnych w tej miejscowości.

W rozpoczętych w niedzielę późnym wieczorem modlitwach uczestniczą w strugach deszczu pątnicy z ponad 30 państw świata, w tym kilkuset Polaków.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję