Reklama

Bursztynowe cacko pod dolnośląską ziemią?

Ile tajemnic kryje w sobie Dolny Śląsk? Można odpowiedzieć, że nieskończenie wiele. Cały region i jego historia to wielokulturowa i wielonarodowa mozaika. Każda miejscowość posiada, oprócz swojej potwierdzonej faktami i datami historii, wiele podań, domysłów, legend - po prostu tajemnic.
Co tydzień staram się przybliżyć Państwu, zarówno te historyczne jak i te nie potwierdzone, opowieści o miejscowościach naszego regionu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bursztynowa komnata to dzieło, które owiane jest wielką tajemnicą. Do II wojny światowej była fizycznie istniejącym arcydziełem sztuki, po wojnie już tylko wspomnieniem…
historia „bursztynowego cudu” jest bardzo złożona i pełna niewyjaśnionych okoliczności, zwłaszcza w okresie od jej zaginięcia do współczesności. Jedna z hipotez mówi o tym, jakoby dzieło znajdowało się na Dolnym Śląsku… tylko jak do tej pory nikt go nie odnalazł.
Inicjatorem powstania bursztynowej komnaty był król pruski Fryderyk I Hohenzolern, który jej wykonanie zamówił u gdańskich mistrzów. Było to na początku XVIII w., a komnata była „tylko” gabinetem podberlińskiej posiadłości króla w pałacu w Charlottenburgu. Bursztynowe kamienie były dobrane kolorystycznie i wielkościowo. Z bursztynu było zrobione wszystko - żyrandole, ornamenty, płaskorzeźby, świeczniki, ale również mozaika na podłodze. Gabinet miał dwanaście ściennych płaszczyzn i dziesięć boazerii, dowolnie zestawianych.
Bursztynowy gabinet podarował Fryderyk I carowi Rosji, Piotrowi I Wielkiemu, jako symbol zawartego sojuszu. Gabinet rozmontowano i przewieziono do Petersburga. Tam kilka lat przeleżał nierozpakowany, aż doczekał się swojego miejsca, najpierw w Pałacu Letnim, a potem Zimowym. Tam też nastąpiła rozbudowa gabinetu do rozmiarów komnaty. Dokonało się to na polecenie Katarzyny I i jej córki. Powstała ogromna sala - 10,5 m długości i 11,5 m szerokości. W komnacie zainstalowano lustra i dodano wiele ozdób, dodano również wykonane na zamówienie meble (oczywiście z bursztynu). W 1755 r. komnatę jeszcze raz przeniesiono, tym razem do Carskiego Sioła w Pałacu Jekatierinskim. Tutaj komnata pozostała nietknięta przez prawie 200 lat, aż do roku 1941. Działania wojenne spowodowały, że Carskie Sioło znalazło się w rękach niemieckich. Niemcy rozmontowali komnatę i przewieźli ją do Królewca. W królewieckim zamku była do roku 1944. Wtedy znów została spakowana do skrzyń i… ślad po niej zaginął. Rosjanie wkroczyli do Królewca w kwietniu 1945r., ale komnaty nie znaleźli. Udało się co prawda aresztować kustosza zamku w Królewcu, ale ten, wkrótce po zatrzymaniu, w niewyjaśnionych okolicznościach zmarł. Do polskiego więzienia dostał się natomiast Erich Koch, który prawdopodobnie zlecił wywiezienie komnaty. Gdzie? Do tej pory nie wiadomo.
Wiele jest poszlak i wiele miejsc, w których szukano zaginionego arcydzieła. Kraków, Neringa, Pasłęk, Bolków, Góry Sowie czy Szklarska Poręba - to tylko niektóre z miejsc „podejrzanych” o ukrywanie bursztynowej komnaty. Jedne hipotezy mówią o tym, że komnata została ukryta, inne, że została zniszczona, jedni i drudzy nie ustają jednak w ustalaniu okoliczności jej zaginięcia. Wśród potencjalnych miejsc ukrycia bursztynowego cudu wymienia się kilka miejsc na Dolnym Śląsku. Jednym z nich jest Bolków.
Jan Stulin, autor książki „Gdzie ukryto bursztynową komnatę?” twierdzi, że skarb ukryto w podziemnych tunelach bolkowieckiego zamku. Te informacje jednak w żaden sposób i nigdy nie zostały potwierdzone.
Kolejnym tajemniczym miejscem, w którym mogła zostać ukryta, są Góry Sowie. Wraz z ostatnimi latami istnienia III Rzeszy Hitler chciał z Gór Sowich zrobić podziemne miasto. Istnieją doniesienia, że specjalnie na przyjęcie bursztynowej komnaty przebudowany został jeden z salonów zamku Książ. Komnata jednak do zamku nie trafiła, choć ponoć w pobliskich górach jest ciągle ukryta. Czy kiedyś zostanie tu odnaleziona? Nie da się wykluczyć. Pod zamkiem Książ Niemcy, rękami przymusowych robotników, kopali tunele, które miały łączyć zamek z miastem w górach. Co prawda do góry jest ponad 40 km drogą, ale w linii prostej, pod ziemią, już tylko 18.
Dziś podziemia nie są dostępne do zwiedzania, ale całkowicie zbadane. Nie wiadomo jednak ciągle, czy koniec wojny nie przeszkodził Niemcom w ujawnieniu bursztynowej komnaty w Książu.
Ostatnio pojawiły się doniesienia, które mogą mieć przełomowe znaczenie dla poszukiwaczy skarbów, zwłaszcza bursztynowej komnaty. W kwietniu tego roku Heinz Peter Haustein, burmistrz niemieckiego miasta Deutschneudorf ogłosił, że pod wzgórzem leżącym w pobliżu miasteczka znajduje się składowisko skarbów przywiezionych tu przez pociągi pod koniec wojny (prawdopodobnie przywieziono tutaj fragment bursztynowej komnaty). Do tej pory dokonano próbnych odwiertów i sprawdzane są rewelacje burmistrza. Podobno badania potwierdziły, że 20 m pod ziemią znajdują się dwie tony skradzionych przez III Rzeszę bogactw. Deutschneudorf znajduje się we wschodnich Niemczech, w pobliżu granicy z Czechami, a więc stosunkowo blisko od Dolnego Śląska. Mogą one potwierdzić dolnośląski kierunek przewożenia bursztynowego skarbu.
Nie czekając na odnalezienie „ósmego cudu świata”, pod koniec lat siedemdziesiątych w Związku Radzieckim zaczęto rekonstruować zaginioną komnatę. Ostatecznie przedsięwzięcie udało się zrealizować dopiero w roku 2003. W otwarciu komnaty w Carskim Siole w Pałacu Jekatierinskim uczestniczyło kilkadziesiąt przywódców państw. Od tej pory nowa bursztynowa komnata jest wręcz oblegana przez turystów. Tajemnicą, póki co, pozostanie historia tej pierwszej, ale dzięki temu jest jeszcze nadzieja dla poszukiwaczy skarbów na wiekopomne znalezisko i przejście do historii.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papieskie celebracje w marcu i kwietniu

2025-02-13 13:03

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Vatican Media

Papież Franciszek

Papież Franciszek

Opublikowano daty celebracji liturgicznych pod przewodnictwem Papieża Franciszka w marcu i kwietniu. W kalendarzu przygotowanym przez Papieski Urząd do spraw Celebracji Liturgicznych na nadchodzące miesiące znajdują się także rekolekcje wielkopostne z Kurią Rzymską.

W Środę Popielcową 5 marca Ojciec Święty weźmie udział w uroczystościach na rzymskim Awentynie. O godz. 16.30 z bazyliki św. Anzelma wyruszy procesja pokutna do bazyliki św. Sabiny, gdzie o godz. 17.00 odbędzie się Msza św. obrzędem posypania głów popiołem.
CZYTAJ DALEJ

Zdrapka Wielkopostna 2025 – Pielgrzymi Nadziei wyruszają w Rok Jubileuszowy

2025-02-12 18:31

[ TEMATY ]

zdrapka wielkopostna

Mat.prasowy

Z radością prezentujemy 11. edycję Zdrapki Wielkopostnej, która w tym roku wpisuje się w obchody Roku Jubileuszowego 2025. Inicjatywa, która narodziła się w 2015 roku, zyskała aprobatę Komisji ds. Duszpasterstwa Konferencji Episkopatu Polski. Zdrapka, stworzona przez Wspólnotę Życia Chrześcijańskiego w Polsce, stała się duchowym przewodnikiem dla setek tysięcy osób. W tym roku zaprasza do odkrywania Planu Pielgrzyma Nadziei, który poprowadzi wiernych przez Wielki Post i cały Rok Jubileuszowy.

Czym jest Zdrapka Wielkopostna? Zdrapka to kalendarz z zadaniami na każdy dzień Wielkiego Postu, które po zdrapaniu motywują do refleksji i działania. W tym roku, oprócz codziennych zadań, Zdrapka oferuje Plan Pielgrzyma Nadziei, czyli przewodnik po Roku Jubileuszowym. Plan zawiera inspiracje do modlitwy, postu, jałmużny, pielgrzymowania, a także do działań w rodzinie i parafii. Motywem przewodnim tegorocznej edycji jest hasło "Pielgrzymi Nadziei".
CZYTAJ DALEJ

Świdnica. Projekt SIGMA 2025 - wiara i braterstwo w seminarium

2025-02-13 21:50

[ TEMATY ]

Świdnica

powołanie

rekolekcje powołaniowe

wsd świdnica

Archiwum WSD Świdnica

Uczestnicy Projektu SIGMA podczas gry terenowej

Uczestnicy Projektu SIGMA podczas gry terenowej

Kilkudziesięciu nastolatków zdecydowało się przyjechać w czasie przerwy semestralnej do świdnickiego seminarium, by wspólnie zgłębiać tajniki męskiej siły i odkrywać własne powołanie.

Od 7 lutego przez trzy dni gmach świdnickiego Domu Ziarna wypełnił się atmosferą modlitwy, braterstwa i refleksji nad męską tożsamością, a uczestnicy rekolekcji mieli okazję do pogłębienia wiary, wspólnej formacji oraz odkrywania swojego powołania w duchu chrześcijańskich wartości. „Projekt SIGMA. O męskiej sile i możliwościach”. Już samo hasło wydarzenia brzmiało intrygująco i jak się okazało, przyciągnęło grupę blisko czterdziestu młodych chłopaków, którzy postanowili szukać odpowiedzi na pytania: czym tak naprawdę jest męska siła, na czym polega jej źródło oraz jak pielęgnować prawdziwie dojrzałą postawę mężczyzny w dzisiejszym świecie.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję