Reklama

Wiadomości

Rzeczniczka Białego Domu: Oby mi Bóg powiedział - dobra robota, sługo dobry i wierny

Kayleigh McEnany, która od ponad miesiąca jest nową sekretarz prasową Białego Domu, z równą pasją i profesjonalizmem odpiera ataki mediów, co opowiada o najważniejszej rzeczy w jej życiu – osobistej relacji z Jezusem Chrystusem. Jest baptystką, absolwentką katolickiej szkoły średniej dla dziewcząt, wykształconą na Harwardzie prawniczką. „Wierzę, że Bóg umieścił mnie w tym miejscu w jakimś celu i z jakiegoś powodu, jak robi to z każdym” – zwierza się w rozmowie z CBN News.

[ TEMATY ]

USA

świadectwo

Wikipedia.org/Oficjalne zdjęcie w Białym Domu Joyce N. Boghosian

Kayleigh McEnany

Kayleigh McEnany

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Obrona decyzji i polityki prezydenta wymaga nie byle jakiego przygotowania. Jednym ze znaków rozpoznawczych 32-letniej Kayleigh McEnany, jednej z najmłodszych w historii na tym stanowisku, jest łatwość, z jaką pokazuje, że narracja wrogich wobec obecnej prezydentury mediów jest sprzeczna z logiką, precyzją czy zwykłą uczciwością.

Przyznaje, że przed pierwszym briefingiem spanikowała i tym, co jej pomogło opanować nerwy była zaimprowizowana modlitwa przez zestaw głośnomówiący, gdy się połączyła telefonicznie z mamą i rodziną. „Poczułam taką siłę, weszłam, porozmawiałam z prezydentem, a potem wyszłam, wykonując zadanie, które dało się wykonać tylko z pomocą Bożą”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W rozmowie wspomina, jak wiara pomogła jej przejść przez różne kryzysy. Jako nastolatka oddała swe życie Jezusowi podczas nabożeństwa w swym zborze należącym do Południowej Konwencji Baptystycznej. Wcześniej uczyła się w katolickiej szkole dla dziewcząt na Florydzie. Gdy jako dwudziestolatka prowadziła samotne życie zawodowe w Nowym Jorku, otrzymała telefon od współwyznawców z Journey Church, oferujący modlitwę za nią w tej konkretnej chwili. Odebrała to jak realny telefon od Chrystusa.

Reklama

Wiara także pomogła jej przetrwać trudne chwile, gdy dowiedziała się, że nosi w sobie gen odpowiedzialny za raka piersi. Rok po wyjściu za mąż przeszła mastektomię oszczędzającą brodawkę. Szanse na zachorowanie na raka piersi zmalały od tej pory do 0,001 proc. Pod koniec 2019 r. urodziła córeczkę Blake. Najważniejszą rzeczą, jaką zamierza jej przekazać, to wiara. Jest przekonana, że może się tak stać tylko wtedy, gdy znajdzie w swej mamie dobry wzór do naśladowania.

Kayleigh przyznaje, że w Harvard Law School, jako konserwatystka i chrześcijanka, czuła się atakowana. „Ludzi atakuje się dziś za wiarę. Spotyka to nie tylko mnie, ale wielu chrześcijan i chrześcijanki” – podkreśla i zaznacza, że Donald Trump, który opowiada się za wolnością religijną i broni życia, ośmielił ludzi, by bronić wyznawanych przez siebie wartości.

Opowiada też, co byłoby dla niej prawdziwą nagrodą w życiu. „Misją mojego życia jest to, by On, kiedy już przeminę, spojrzał na mnie i powiedział: dobra robota, sługo dobry i wierny. Jeśli będę mogła zakończyć moje życie w ten sposób, to nie ma znaczenia, co ludzie mówią po drodze”.

2020-06-01 13:39

Ocena: +6 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Maria Elżbieta Hesselblad i cuda za jej wstawiennictwem

[ TEMATY ]

świadectwo

Bliżej Życia z wiarą

Maria Elżbieta Hesselblad

Wikimedia Commons

Maria Elżbieta Hesselblad

Maria Elżbieta Hesselblad

Bóg potwierdził jej świętość spektakularnymi cudami. Dzięki temu papież Franciszek kanonizował ją w 2016 r. razem z bł. Stanisławem Papczyńskim.

O Marii Elżbiecie Hesselblad mówi się, że była drugą św. Brygidą Szwedzką. Dokonała tego, co dla wielu wydawało się niemożliwe. Po okresie rozkwitu Zakon Brygidek zaczął podupadać w zdominowanej przez luteranizm Szwecji. Wydawało się, że nic nie jest w stanie uchronić go przed powolnym odejściem w zapomnienie, aż pojawiła się Hesselblad. Zreformowała zakon, nadając mu nowy charyzmat, który otwierał go na nowoczesny świat. Odznaczała się silną osobowością, zaradnością i mądrością. Uratowała przed śmiercią wielu Żydów. Nie przestała ratować ludzi także po swojej śmierci, o czym przekonał się na własnej skórze pewien Kubańczyk.

CZYTAJ DALEJ

Św. Ekspedyt - dla żołnierzy i bezrobotnych

Niedziela łowicka 51/2004

Sławny - u nas mało znany

CZYTAJ DALEJ

Austria: w archidiecezji wiedeńskiej pierwszy „Dzień otwartych drzwi kościołów”

2024-04-19 19:06

[ TEMATY ]

Wiedeń

kościoły

Joanna Łukaszuk-Ritter

Kościół św. Karola Boromeusza w Wiedniu

Kościół św. Karola Boromeusza w Wiedniu

W najbliższą niedzielę, 21 kwietnia, w ramach projektu „Otwarte kościoły” ponad 800 budynków kościelnych w archidiecezji wiedeńskiej będzie otwartych przez cały dzień. W pierwszym „Dniu otwartych drzwi kościołów” zainteresowani mogą z jednej strony odkryć piękno przestrzeni sakralnych, a z drugiej znaleźć przestrzeń do modlitwy i spotkań, podkreślił kierownik projektu Nikolaus Haselsteiner na stronie internetowej archidiecezji wiedeńskiej.

Chociaż prawie wszystkie kościoły w archidiecezji są otwarte każdego dnia w roku, około połowa z nich jest otwarta tylko na uroczystości liturgiczne. W "Dniu otwartych kościołów” będą również otwarte często mniej znane miejsca” - powiedział Haselsteiner.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję