Reklama

Historia z kardynałem w tle

- Kładę ci na sercu budowę kościoła w Oczkowie - tymi słowami kard. Karol Wojtyła motywował ks. Zygmunta Bernata do rozpoczęcia starań o wzniesienie w tej miejscowości świątyni. Od tego momentu minęło sporo czasu. Kościół w końcu powstał, powstała i parafia. 26 czerwca w Oczkowie obchodzono 25-rocznicę jej erygowania

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na jubileusz przyjechał do Oczkowa bp Tadeusz Rakoczy wraz z zaproszonymi gośćmi. Z okazji parafialnego święta Biskup Ordynariusz w asyście zebranych kapłanów odprawił okolicznościową Eucharystię w kościele św. Maksymiliana Kolbego. W trakcie jej trwania udzielił miejscowej młodzieży gimnazjalnej z drugich i trzecich klas sakramentu bierzmowania oraz poświęcił okazałe witraże.
- W 25. rocznicę powstania tej parafii mam przyjemność poświęcić nowe, piękne witraże, które są ukoronowaniem dzieła budowy tego kościoła. Odbija się w nich wasza troska, drodzy parafianie, o piękno miejsca, które staracie się tak ozdobić, by było godnym mieszkaniem Pana Boga - powiedział do zebranych bp T. Rakoczy.
Ksiądz Biskup podczas swej homilii przypomniał wiernym drogę, jaką musieli przejść, by wznieść swoją świątynię. Z tego względu cofnął się w czasie do roku 1977, kiedy ks. Zygmunt Bernat zaczął odprawiać pierwsze Msze św. w pomieszczeniu użyczonym do tego celu przez Krystynę i Maksymiliana Mrózek. Przypomniał także, że służyło ono również do katechizowania tutejszych dzieci i młodzieży. Mówiąc o początkach życia wspólnotowego w Oczkowie, Biskup Ordynariusz zacytował fragmenty zapisków kard. Karola Wojtyły sporządzonych przez niego po wizytacji duszpasterskiej. - W udostępnionym przez państwo K. M. Mrozków pomieszczeniu odprawiana jest nie tylko katecheza, ale i Msza św. w niedzielę, święta i pierwsze piątki. I dzisiaj Mszę św. odprawi ks. Zygmunt Bernat, który przyczynił się do dużego ożywienia tego ośrodka, zwłaszcza młodzieży. Sam przemówiłem na końcu, zwracając się do wszystkich, szczególnie zaś do starych i chorych, dla których Msza św. na miejscu jest nieodzowna. I parafianie nie tylko uczestniczyli w powitaniu, przemawiając kolejno według wieku, ale także po Mszy św. przedstawiając potrzebę starań o kaplicę dla ich miejscowości. Wydaje się to bardzo potrzebne. Również ze względu na coraz większą ilość wczasowiczów ściągających do Jeziora Żywieckiego - zanotował kard. Wojtyła.
Determinacja wiernych zamierzających wystawić w Oczkowie świątynię została uwieńczona sukcesem 25 września 1981 r. Tego dnia przyszło z Bielska-Białej pozwolenie na budowę kościoła. Plac, na którym miano rozpocząć prace, oraz górujący nad nim krzyż poświęcił sługa Boży bp Jan Pietraszko. W październiku kolejnego roku Jan Paweł II poświęcił kamień węgielny z grobu św. Piotra dla Oczkowa. Dar ten na ręce ks. Zygmunta Bernata przekazał wprost z Watykanu ks. Tadeusz Rakoczy. W Wigilię 1982 r. w murach budującego się kościoła została odprawiona pierwsza Msza św. Rok później kard. Franciszek Macharski powołał do życia parafię św. Maksymiliana Kolbego, na której czele jako proboszcz stanął ks. Zygmunt Bernat. Trzy lata po tym wydarzeniu metropolita krakowski dokonał konsekracji oczkowskiej świątyni. Według bp. T. Rakoczego, zamknięciem tej historii są ufundowane przez wiernych witraże, będące ostatnim etapem prac związanych z upiększaniem świątyni.
Wielkoformatowe kolorowe kwatery okienne powstały na zamówienie oczkowskiej parafii w firmie „Glasini” z Chorzowa. Niemal rok temu zamontowano witraż przedstawiający św. Faustynę Kowalską, a później Papieża Jana Pawła II i św. Maksymiliana Kolbego. Teraz wspólnota oczkowska może pochwalić się jeszcze czterema witrażami ukazującymi tajemnice różańcowe (znajdują się w kaplicy z obrazem Matki Bożej Częstochowskiej) oraz najbardziej reprezentatywnym przedstawieniem Chrystusa Rybaka, zarzucającego sieć w wodach jeziora. Naprzeciw niego widać procesję postaci świętych i sług Bożych, wśród których znajdują się m.in.: św. Florian, kard. Stefan Wyszyński, ks. Jerzy Popiełuszko, br. Albert Chmielowski, królowa Jadwiga, ojciec Pio, Karolina Kózkówna, Aniela Salawa, Pier Giorgio Frassati, a także męczennik z Łękawicy - franciszkanin Michał Tomaszek. Wszystkie zamówione dla oczokowskiej świątyni witraże zostały wykonane nowoczesną techniką szkła wtapianego. W odróżnieniu od tradycyjnych metod, kolorowe fragmenty szklanego obrazu są łączone ze sobą bez udziału ołowianego spoiwa. To powoduje, że cały witraż staje się bardziej wyrazisty i jasny. Ciekawostką głównej kwatery okiennej z podobizną Pana Jezusa jest otaczający Go pejzaż - odwzorowano w nim panoramę Oczkowa widzianą od strony Jeziora Żywieckiego. Z fotograficzną dokładnością można za jego pomocą prześledzić topografię miejscowości i otaczających ją pasm górskich.
Przygotowany na 26 czerwca jubileusz 25-lecia parafii poprzedziły misje święte, których trwałą pamiątką są postawione na zewnątrz kościoła dwa krzyże misyjne, a także rekolekcje stanowe. Zarówno misje, jak i rekolekcje poprowadził franciszkanin o. Marek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wy jesteście przyjaciółmi moimi

2024-04-26 13:42

Niedziela Ogólnopolska 18/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

o. Waldemar Pastusiak

Adobe Stock

Trwamy wciąż w radości paschalnej powoli zbliżając się do uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Chcemy otworzyć nasze serca na Jego działanie. Zarówno teksty z Dziejów Apostolskich, jak i cuda czynione przez posługę Apostołów budują nas świadectwem pierwszych chrześcijan. W pochylaniu się nad tajemnicą wiary ważnym, a właściwie najważniejszym wyznacznikiem naszej relacji z Bogiem jest nic innego jak tylko miłość. Ona nadaje żywotność i autentyczność naszej wierze. O niej także przypominają dzisiejsze czytania. Miłość nie tylko odnosi się do naszej relacji z Bogiem, ale promieniuje także na drugiego człowieka. Wśród wielu czynników, którymi próbujemy „mierzyć” czyjąś wiarę, czy chrześcijaństwo, miłość pozostaje jedynym „wskaźnikiem”. Brak miłości do drugiego człowieka oznacza brak znajomości przez nas Boga. Trudne to nasze chrześcijaństwo, kiedy musimy kochać bliźniego swego. „Musimy” determinuje nas tak długo, jak długo pozostajemy w niedojrzałej miłości do Boga. Może pamiętamy słowa wypowiedziane przez kard. Stefana Wyszyńskiego o komunistach: „Nie zmuszą mnie niczym do tego, bym ich nienawidził”. To nic innego jak niezwykła relacja z Bogiem, która pozwala zupełnie inaczej spojrzeć na drugiego człowieka. W miłości, zarówno tej ludzkiej, jak i tej Bożej, obowiązują zasady; tymi danymi od Boga są, oczywiście, przykazania. Pytanie: czy kochasz Boga?, jest takim samym pytaniem jak to: czy przestrzegasz Bożych przykazań? Jeśli je zachowujesz – trwasz w miłości Boga. W parze z miłością „idzie” radość. Radość, która promieniuje z naszej twarzy, wyraża obecność Boga. Kiedy spotykamy człowieka radosnego, mamy nadzieję, że jego wnętrze jest pełne życzliwości i dobroci. I gdy zapytalibyśmy go, czy radość, uśmiech i miłość to jest chrześcijaństwo, to w odpowiedzi usłyszelibyśmy: tak. Pełna życzliwości miłość w codziennej relacji z ludźmi jest uobecnianiem samego Boga. Ostatecznym dopełnieniem Dekalogu jest nasza wzajemna miłość. Wiemy o tym, bo kiedy przygotowywaliśmy się do I Komunii św., uczyliśmy się przykazania miłości. Może nawet katecheta powiedział, że choćbyśmy o wszystkim zapomnieli, zawsze ma pozostać miłość – ta do Boga i ta do drugiego człowieka. Przypomniał o tym również św. Paweł Apostoł w Liście do Koryntian: „Trwają te trzy: wiara, nadzieja i miłość, z nich zaś największa jest miłość”(por. 13, 13).

CZYTAJ DALEJ

Wytrwajcie w miłości mojej!

2024-05-03 22:24

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Agata Kowalska

Wytrwajcie w miłości mojej! – mówi jeszcze Jezus. O miłość czy przyjaźń trzeba zabiegać, a kiedy się je otrzymuje, trzeba starać się, by ich nie spłoszyć, nie zmarnować, nie zniszczyć. Trzeba podjąć wysiłek, by w nich wytrwać. Rzeczy cenne nie przychodzą łatwo. Pojawiają się też niezmiernie rzadko, dlatego cenić je trzeba, kiedy się wreszcie je osiągnie, trzeba podjąć starania, by w nich wytrwać.

Ewangelia (J 15, 9-17)

CZYTAJ DALEJ

Łódzcy proboszczowie spotkali się z Ojcem Świętym Franciszkiem

2024-05-04 16:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Wiesław Kamiński

Zakończyło się – trwające od 29 kwietnia br. - rzymskie spotkanie blisko 300 proboszczów z całego świata, którzy odpowiedzieli na zaproszenie Ojca Świętego Franciszka, by w czynny sposób włączyć się w prace Synodu o Synodalności.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję