Reklama

Niedziela Kielecka

Cały maj przy kapliczkach

[ TEMATY ]

diecezja kielecka

Proszowice

nabożeństwa majowe

KD

Jedna z kapliczek w par. Proszowice

Jedna z kapliczek w par. Proszowice

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mieszkańcy parafii w Proszowicach od początku maja gromadzą się wieczorem przy kapliczkach na majówkach. Razem z nimi modli się proboszcz ks. Jan Zwierzchowski, który odwiedził każdą z trzynastu miejscowości, znajdujących się na terenie parafii.

Oczywiście te majówki wyglądają inaczej niż dotychczas. Nie może w nich uczestniczyć więcej osób, trzeba zachować wszystkie przepisy sanitarne, ale Proboszcza cieszy fakt, że przy kapliczkach są nie tylko starsi, ale i rodziny z dziećmi. Ta tradycja codziennych majówek trwa od czterech lat, odkąd ks. Zwierzchowski przyszedł do parafii. Modlitwa jest organizowana codziennie w innej miejscowości. Proboszcz podkreśla, że parafianie dbają o kapliczki. Na maj zostały odmalowane, odświeżone i udekorowane kwiatami. Nabożeństwo majowe z wystawieniem Najświętszego Sakramentu jest w kościele o 17. 30. Po nim Ksiądz Proboszcz wyrusza do wyznaczonej miejscowości na majówkę przy kapliczkach. Zauważa, że ta wspólna modlitwa jest potrzebna, umacnia mieszkańców i dodaje i nadziei w tym niełatwym czasie. Parafia Proszowice odpowiedziała również na apel papieża Franciszka, który zachęcił Polaków, by przez maj codziennie odmawiali Różaniec z towarzyszącymi modlitwami za wstawiennictwem Maryi. Od 14 marca w kościele codziennie o. godz. 20. 30 księża z parafii gromadzą się na modlitwie, a wraz z nimi od pierwszego maja w Różaniec włącza się grupa ok. 20 parafian. – Ci, którzy nie mogą przyjść do kościoła też są zaproszeni do włączenia się w modlitwę. Każdy z parafian może przesłać własną, konkretną intencję do parafialnej skrzynki e-mail, która będzie odczytana w trakcie nabożeństwa. Ta propozycja spotkała się z odzewem i tych nadesłanych od parafian intencji jest sporo – mówi ks. Jan.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2020-05-24 14:09

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Maj przy kapliczkach

Zdarza się minąć je, nawet jadąc główną drogą, częściej jednak stoją w miejscach zacisznych. Po co stawiano Maryjne kapliczki? Najczęściej żeby podziękować. Albo uczcić Matkę Bożą. Człowiek, który „lubi się z Maryją”, wie, o co chodzi.

Źródła mówią, że w Polsce nabożeństwa majowe przy kapliczkach przydrożnych odprawiane były od lat 70. XIX wieku. Ale takie zbieranie się dla oddania czci Maryi nie jest naszym autorskim pomysłem, bo choćby w Żywocie św. Filipa Nereusza (1515-95) czytamy, że gromadził on dzieci przy obrazach i figurach maryjnych, gdzie wspólnie śpiewali pieśni, składali kwiaty oraz duchowe ofiary i wyrzeczenia. A żyjący jeszcze wcześniej król hiszpański Alfons X Mądry (1221-84) zalecał swoim poddanym wieczorne gromadzenie się wokół figur Matki Bożej na modlitwę właśnie w maju.

CZYTAJ DALEJ

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

Zmarł Jacek Zieliński, współtwórca zespołu Skaldowie

2024-05-06 20:10

[ TEMATY ]

śmierć

Autorstwa Mariusz Kubik - Praca własna, commons.wikimedia.org

Jacek Zieliński

Jacek Zieliński

W poniedziałek zmarł Jacek Zieliński - wieloletni członek krakowskiej grupy Skaldowie - podała w mediach społecznościowych Piwnica pod Baranami. Miał 77 lat.

W wieku 77 lat zmarł polski muzyk Jacek Zieliński. Był polskim kompozytorem, trębaczem, skrzypkiem oraz członkiem zespołu Skaldowie, a prywatnie - młodszym bratem Andrzeja Zielińskiego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję