Dziekan Wawelskiej Kapituły Katedralnej: odpowiedzialność to bycie dobrym pasterzem
Porannej Mszy św. za Polskę i Kraków w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w uroczystość św. Stanisława Biskupa i Męczennika przewodniczył ks. prof. Jacek Urban. - Każdy z nas ma być dobrym pasterzem dla tych, za których bierze odpowiedzialność - powiedział dziekan Kapituły Katedralnej na Wawelu.
luk /Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach /Kraków (KAI)
Na wstępie wygłoszonej homilii kapłan powiedział, że Dobry Pasterz to taki, który idzie za zagubioną owcą i jest to symbol Bożego miłosierdzia. Przypomniał przy tym słowa kard. Karola Wojtyły, który podczas kazania w katedrze na Wawelu w dniu odpustu św. Stanisława w 1978 r. powiedział, że na tego świętego trzeba patrzeć przez pryzmat opowieści o dobrym pasterzu.
- Człowiek współczesny żyjący na ziemi polskiej jest bardzo zatroskany i nieraz ulega przygnębieniu. (…) Właśnie dlatego potrzebna jest nam przypowieść o dobrym pasterzu, ażebyśmy umieli przekroczyć wszystkie progi naszych współczesnych frustracji, żebyśmy umieli twórczo się troskać. Dobry Pasterz to jest dobra, twórcza troska - zacytował słowa św. Jana Pawła II.
Ks. prof. Urban wskazał, że Karol Wojtyła tych słów nie kierował jedynie do duchownych. - Mówił do wszystkich i do każdego. Każdy z nas ma być dobrym pasterzem dla tych, za których bierze odpowiedzialność - podkreślił.
Reklama
Odniósł się także do ostatniego wiersza, jaki napisał Karol Wojtyła przed wyborem na papieża, zatytułowanego „Stanisław”. - W tym wierszu padły słowa o św. Stanisławie jako o człowieku, z którego narodził się Kościół w Polsce. Kościół rodzi się z ludzi, którzy biorą za niego odpowiedzialność. Kościół rodzi się z relacji między Bogiem, pasterzami i owcami - mówił.
Podziel się cytatem
Kaznodzieja nawiązał też do wczorajszej inauguracji procesów kanonizacyjnych rodziców św. Jana Pawła II. Wspomniał, że w innym ze swoich kazań papież Polak mówił o roli rodziców, odwołując się „do tych domów rodzinnych, do warsztatów pracy, do spracowanych rąk, do zatroskanych matczynych serc, do wspólnot, gdzie żyje Chrystus”.
- Dziękujemy Bogu za Kościół, który tysiąc lat temu narodził się na tej polskiej ziemi, który zmężniał w męczeństwie św. Stanisława, a równocześnie prosimy, aby nadal mógł kwitnąć i owocować, aby rodził święte matki, świętych ojców, tych, którzy naśladować będą Chrystusa. Niech i teraz i w przyszłości dom Ojca na tej ziemi się poczyna i niech rodzi - zakończył ks. prof. Urban, odnosząc się do słów poematu „Stanisław”: „Był człowiek, w którym moja ziemia ujrzała, że jest związana z niebem. Był taki człowiek, byli ludzie i ciągle tacy są. Poprzez nich ziemia widzi siebie w sakramencie nowego istnienia. Jest ojczyzną. W niej dom Ojca się poczyna, z niej się rodzi”.
W uroczystość św. Stanisława Biskupa i Męczennika na ołtarzu w Łagiewnikach znajdowały się relikwie świętego i na zakończenie Eucharystii właśnie nimi zostali pobłogosławieni wierni.
50 tysięcy osób z całego świata pielgrzymowało w święto Bożego Miłosierdzia do krakowskiego sanktuarium. Odprawiano tam Eucharystie, udzielano sakramentu pojednania. W Godzinie Miłosierdzia wierni odmówili Koronkę oraz dziękowali za wiarę, która jest dare
Ponad sto tysięcy pielgrzymów przybyło dziś do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach, by wziąć udział w obchodach Święta Miłosierdzia i dziękować za kanonizację papieży Jana XXIII i Jana Pawła II. Wśród wiernych byli przedstawiciele z ponad 30 krajów z wszystkich kontynentów.
„Serca radują się, bo o to między nami w swoich relikwiach są święci – św. Siostra Faustyna i dopiero co ogłoszony świętym Jan Paweł II Wielki. Oni nas prowadzą do Jezusa Miłosiernego, abyśmy stanęli przy źródle miłosierdzia, abyśmy dotarli z wiarą do Eucharystii – mówił bp Jan Zając w czasie polowej Mszy św. sprawowanej bezpośrednio po obrzędzie kanonizacji w Watykanie, którą wierni w Krakowie oglądali na telebimach.
Po odczytaniu przez papieża Franciszka formuły kanonizacyjnej w Łagiewnikach rozległy się brawa i zabiły dzwony. A pod koniec Mszy św. sprawowanej przez bp. Zająca zabrzmiało dziękczynne Te Deum.
Świętowanie w Łagiewnikach rozpoczęło się już w sobotę wieczorem – pierwszymi nieszporami Niedzieli Miłosierdzia. Czuwanie trwało całą noc. „Życzmy sobie nawzajem dzisiaj, byśmy dobrze wykorzystali resztę naszego życia. Bo jeśli nasz dotychczasowy dorobek mizernie wygląda w oczach Bożych – czas na zmiany. Niech ta chwila, ten wyjątkowy dzień, ta noc stanie się punktem zwrotnym, stanie się początkiem zbierania zasług na niebo, zbierania zasług na naszą świętość” – mówił bp Damian Muskus, który celebrował Mszę św. o północy.
Ks. prof. Jan Machniak w czasie jednej z porannych Mszy św. przywołał postać św. Siostry Faustyny i podkreślił, że ta prosta zakonnica nie stanęła przy ołtarzu, nie szukała rewolucyjnych rozwiązań, nie domagała się kapłaństwa kobiet, a dziś znana jest na całym świecie.
„Ona jak Tomasz, uwierzyła. Dotknęła Bożego Miłosierdzia – wyjaśniał rektor Międzynarodowej Akademii Bożego Miłosierdzia i dodawał, że Apostołka Bożego Miłosierdzia przez modlitwę i cierpienie zbliżyła się do Chrystusa, a także przygotowała drogę dla Jana Pawła II. Zaapelował do zgromadzonych w Łagiewnikach, żeby uczyli się odkrywać drogi Bożego Miłosierdzia, patrząc na św. Siostrę Faustynę i świętych papieży Jana Pawła II i Jana XXIII.
Ks. dr hab. Krzysztof Gryz w czasie homilii Mszy św. o godz. 8.00 wskazał wiernym na obraz Jezusa Miłosiernego. „Ten obraz to świadectwo miłości Boga do człowieka, ale także wezwanie do nas: Idź i ty czyń dobro, jak Jan Paweł II” – mówił rektor krakowskiego seminarium duchownego.
W czasie południowej Mszy św. bp Jan Piotrowski zaproponował zgromadzonym w bazylice, żeby postawili sobie pytanie o to, czego oczekuje dziś od nas święty Jan Paweł II. „Oczekuje od nas wszystkich tego, czym sam żył zmierzając pośród nas drogami naszego świata, tego świata, tego Krakowa i tej Polski, do świętości” – mówił hierarcha wyliczając, że Jan Paweł II z pewnością oczekuje życia pełnego wiary, oczekuje miłości rodzinnej i wierności małżeńskiej, szacunku do życia od poczęcia do naturalnej śmierci, oczekuje wierności kapłańskiej i osób konsekrowanych, a także zrozumienia sensu cierpienia i ofiary.
„Przede wszystkim jednak św. Jan Paweł II oczekuje od nas zanurzenia się w miłości miłosiernej, której oddał cały świat i każdego z nas w tym właśnie miejscu 17 sierpnia 2002 r.” – zakończył bp Piotrowski.
Szczególnie uroczysty charakter miało dziś nabożeństwo w Godzinie Miłosierdzia. Dziesiątki tysięcy pielgrzymów zgromadziło się w Bazylice Bożego Miłosierdzia i na błoniach wokół sanktuarium. W czasie nabożeństwa modlitwą otaczano Kościół święty, papieża Franciszka i wszystkich pasterzy, kapłanów i osoby konsekrowane, naszą ojczyznę i cały świat spragniony pokoju, apostołów miłosierdzia na całym świecie oraz pielgrzymujących do łagiewnickiego sanktuarium.
Modlono się także za grzeszników, wątpiących, zrozpaczonych, szukających sensu życia, za chorych i cierpiących, uwikłanych w nałogi i zniewolonych duchowo, za rodziny i młodzież, dzieci nienarodzone i osoby w podeszłym wieku, za konających i cierpiących w czyśćcu. W tych wszystkich intencjach odmówiono Koronkę do Bożego Miłosierdzia w pięciu językach.
„Niekiedy wydaje się nam, że zło triumfuje. Jednak Boże Miłosierdzie, które najpełniej objawia się w tajemnicy paschalnej, ale także w życiu świętych, jest niewyczerpane” – mówił z kolei o. Jacek Waligóra OFMCap, prowincjał kapucynów sprawujący popołudniową Eucharystię.
Wieczornej Mszy św. w Bazylice Bożego Miłosierdzia przewodniczył ks. Zygmunt Kosowski. „Zakochaj się w Jezusie Chrystusie. Jeśli się zakochasz w Jezusie Chrystusie, sukces murowany, spotkanie z Bogiem gwarantowane, a życie szczęśliwe” – mówił w homilii prezes Fundacji Sanktuarium Bożego Miłosierdzia.
Ostatniej w Niedzielę Miłosierdzia Bożego Mszy w łagiewnickim sanktuarium, o godz. 19.00 w kaplicy klasztornej przewodniczył o. Wojciech Ziółek SI, prowincjał jezuitów. Przywołał postać dobrego papieża – Jana XXIII oraz Jana Pawła II i mówił, że nowi święci są świadkami tego, że pokój Chrystusa jest prawdą. „To nie byli jacyś nadzwyczajni herosi, ale ludzie, którzy ufali do końca – zaznaczył. – Pokój Chrystusowy to pokój, który płynie z przezwyciężenia zła miłością, miłosierdziem i ufnością” – dodał.
„Wyrażam wdzięczność wszystkim uczestnikom tej uroczystości. Przybyliście z różnych stron świata i daliście piękne świadectwo swojej wiary i miłości, tworząc tak liczną wspólnotę modlącego się Kościoła. Dzięki waszej obecności Łagiewniki stały się dziś drugim Rzymem” – mówił bp Jan Zając. Hierarcha dodał, ze Jan Paweł II w Krakowie stanął jak żywy w swoich relikwiach, a atmosfera, która panowała w Łagiewnikach była iście rzymska.
Mówiąc o frekwencji w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia, bp Zając zaznaczył, że na przedpołudniowej Mszy św. nigdy nie było tak wielu wiernych. Hierarcha szacuje, że przed łagiewnicką bazyliką zgromadziło się ok. 50 tys. pielgrzymów z całej Polski i różnych stron świata. „To jest radość ale i wdzięczność Panu Bogu, że tutaj przybyli i zaczerpnęli z tego źródła, jakim jest miłosierdzie Boże” – mówił rektor łagiewnickiej bazyliki.
Jeszcze przed Godziną Miłosierdzia naliczono ponad sto tysięcy pątników, którzy tego dnia przybyli na łagiewnickie wzgórze. Wśród nich byli przedstawiciele z ponad 30 krajów z wszystkich kontynentów. Pielgrzymi przybyli m.in. z Brazylii, Chile, Argentyny, Meksyku, Salwadoru, Ekwadoru, Zambii, Tajlandii oraz Malezji.
W imieniu swoim i sióstr ze Zgromadzenia Matki Bożej Miłosierdzia bp Zając dziękował wszystkim pielgrzymom i ofiarodawcom łagiewnickiego sanktuarium. Wielokrotnie też dziękował kapłanom, którzy w ten weekend usiedli w konfesjonałach Sanktuarium Bożego Miłosierdzia. W bazylice i jej dolnej części spowiedź trwała bez przerwy. W ciągu całego dnia w konfesjonałach zasiadało około stu kapłanów. Spowiedź odbywała się po polsku, słowacku, włosku, angielsku, francusku, węgiersku, a także w języku migowym.
Hierarcha zaprosił także na pielgrzymkę czcicieli Bożego miłosierdzia, która odbędzie się 17 sierpnia w dwunastą rocznicę konsekracji tutejszej bazyliki i zawierzenia świata Bożemu miłosierdziu.
Na uroczystość Bożego Miłosierdzia w Biurze Prasowym akredytowało się ponad dwustu dziennikarzy z wielu krajów świata, m.in. z Hiszpanii, Słowacji, Czech, Brazylii, Szwajcarii, Francji i Włoch. Na stronie internetowej www.milosierdzie.pl odnotowano 70 tysięcy wejść osób, m.in. z Grecji, Chin, Nowej Zelandii, Tunezji, Turcji, Emiratów Arabskich, Cypru, Bułgarii, Irlandii oraz Jordanii, a także Kuwejtu i Papui Nowej Gwinei.
W trakcie tegorocznego Wielkiego Postu odbywają się szczególne nabożeństwa Drogi Krzyżowej na tak zwanych małych kalwariach archidiecezji częstochowskiej. Położona na terenie Jury Krakowsko-Częstochowskiej archidiecezja utkana jest wieloma, pięknymi kalwariami ze stacjami Męki Pańskiej usytuowanymi na urokliwych wzgórzach jurajskich. Od kilku już lat odbywa się cykl takich modlitw z licznym udziałem wiernych.
W piątek, 28 marca 2025 na Kalwarii w Wąsoszu Górnym rozważania poprowadził Bp Andrzej Przybylski. Wędrując pośród licznych kapliczek tej kalwarii biskup przypomniał, że każda Droga Krzyżówa jest szkołą miłości. Idąc śladami męki Jezusa możemy dopiero zrozumieć czym jest prawdziwa miłość i dlaczego mamy kochać jak Bóg, pomimo wszystko.
Arcybiskup Sydney - Anthony Fisher przypisuje cudowne przeżycie małego dziecka z Arizony wstawiennictwu śp. kardynała George'a Pella. Swój pogląd hierarcha wyraził 26 marca podczas australijskiej premiery nowej biografii zmarłego rok temu purpurata w Campion College w pobliżu Parramatty (centrum handlowe w Większym Zachodnim Sydney).
Mieszkający w amerykańskiej Arizonie 18-miesięczny Vincent nie oddychał przez 52 minuty po upadku do basenu. Po przewiezieniu do szpitala w mieście Phoenix jego rodzice modlili się o zdrowie dla niego za wstawiennictwem kardynała Pella. Chłopiec przeżył i został odłączony od aparatury podtrzymującej życie bez żadnych uszkodzeń mózgu, płuc czy serca. „Teraz czuje się dobrze, a opiekujący się nim lekarze nazywają to cudem” - podkreślił arcybiskup.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.