Jeszcze do niedawna Siostry Miłosierdzia z Prowincji Chełmińsko-Poznańskiej, znane jako szarytki z Chełmna, same niosły pomoc potrzebującym. Niestety podczas niesienia pomocy chorym i cierpiącym siostry zostały zarażone koronawirusem.
Dziś w kompleksie klasztornym w Chełmnie chorych jest ponad 40 osób: sióstr i pracowników świeckich. Część z nich przebywa w izolatorium w Ciechocinku, a część w szpitalu zakaźnym w Grudziądzu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Siostry prowadzą Dom Opieki Społecznej oraz ośrodek dla niepełnosprawnych dzieci, wydają także żywność bezdomnym i ubogim.
Na skutek epidemii Covid-19 placówka objęta jest kwarantanną, a wszystkim siostrom, pracownikom i podopiecznym przeprowadzono testy na obecność wirusa. Na szczęście u wszystkich podopiecznych wyniki testów są negatywne.
Biskup toruński Wiesław Śmigiel prosi wszystkich wiernych, by otoczyli tę wyjątkowo trudną sytuację swoją modlitwą. - Módlmy się do Jezusa, Króla Miłosierdzia o opiekę nad siostrami, pracownikami świeckimi i ich rodzinami oraz nad podopiecznymi. Niech Maryja, Uzdrowienie chorych, wyprasza łaskę zdrowia i będzie umocnieniem w tym trudnym czasie - apeluje bp Śmigiel, zapewniając o codziennej modlitwie w intencji wszystkich dotkniętych pandemią.