Reklama

Dlaczego żłóbek?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podczas świąt Bożego Narodzenia w naszych domach wszystkiego powinno być więcej: więcej modlitwy, więcej czasu, więcej czułości, więcej prezentów, więcej świątecznych potraw, więcej światła. To „więcej” kojarzy się nam z obfitością, pokojem, poczuciem bezpieczeństwa. Nie zapewniają ich jednak takie rzeczy, jak choinka czy biały obrus. One tylko wkomponowują się w relacje pomiędzy osobami. Tajemnice, które rozważamy w czasie świąt Bożego Narodzenia skupiają się właśnie wokół świata osób. I to poczucie bezpieczeństwa, pokoju i radości emanuje z ikony Świętej Rodziny wbrew zewnętrznym warunkom. Pan Jezus rodzi się przecież w wielkim ubóstwie. Maryja położyła Jezusa w ubogim żłóbku, owinęła Go w pieluszki, co tak pięknie zostało ukazane w niektórych tekstach polskich kolęd, np.: „Opuściłeś śliczne niebo, obrałeś barłogi”. Kiedy rozważamy misterium Słowa, które stało się ciałem uderza nas niezwykły kontrast: ubóstwo Jezusa, Maryi i Józefa wobec obfitości związanej z Bożym Narodzeniem. To spostrzeżenie skłania nas ku refleksji: dlaczego Bóg wybrał ubóstwo i uniżenie, skoro jest Wszechmocny? Dlaczego Bóg objawił się światu jako bezbronne Dzieciątko?

Pierwsza i najważniejsza odpowiedź, która wszystko wyjaśnia, to miłość. Bóg z miłości do grzesznego człowieka przyszedł na ziemię i właśnie dla niego tak bardzo się uniżył: „nie skorzystał ze sposobności, aby na równi być z Bogiem, lecz ogołocił samego siebie, przyjąwszy postać sługi” (Flp 2, 6). Narodzenie było czynem zbawczym, a jednocześnie niezwykłą odpowiedzią jakiej Stwórca udzielił stworzeniu. Ludzie, którzy doświadczyli tragedii, chorób, jakiejś niesprawiedliwości mają często nawet pretensje do Boga. W sercu ludzi pojawiają się pytania: dlaczego Bóg na to pozwala? Pan Bóg jednak nie wdaje się w uczone dysputy, jak filozofowie, którzy próbują zrozumieć kondycję świata. Pan odpowiada nam w najbardziej niesamowity sposób. To On staje się ubogim człowiekiem. Nie mówi: „Cierpicie, ponieważ zgrzeszyliście!” On konsekwencje grzechu ponosi wraz z nami. Żłóbek pomaga nam zrozumieć, że Bóg nie patrzy na nas z wyższością, ale to my z miłością pochylamy się nad Bogiem-Dzieciną. Ojciec Święty w Liście do Dzieci z 1994 roku przypomina, aby żłóbek ustawiać w wielu miejscach, aby się wpatrywać w żłóbek jako wyraz tajemnicy uniżenia Boga. Żłóbek jest symbolem solidarności Boga z człowiekiem. Podobnie jak symbolem zwycięstwa stał się krzyż.

Ze żłóbkiem i Narodzinami Pana Jezusa w stajence związane są także słowa z Księgi Proroka Izajasza: „Wół rozpoznaje swego pana i osioł żłób swego właściciela; Izrael na niczym się nie zna, lud mój niczego nie rozumie” (Iz 3, 1). Te słowa wyrażają prawdę mówiącą o tym, że Lud Wybrany nie rozpoznał przychodzącego Mesjasza. Narodziny w stajence stały się wypełnieniem proroctwa. Wielu ludzi wciąż nie godzi się z obrazem słabego Boga. Nie chcą przyjąć tego, że Wszechpotężny stał ludzkim Dzieckiem, że stał się Bogiem bliskim, Bogiem z nami.

Z drugiej strony właśnie tajemnica żłóbka i stajenki powinna oddziaływać na nasze życie. Bóg przekroczył granicę między niebem a ziemią, a więc i my powinniśmy przekraczać granice naszego egoizmu, oziębłości. Podczas świąt Bożego Narodzenia zróbmy więcej miejsca dla tajemnicy żłóbka, abyśmy mogli zdać sobie sprawę, że nasze bogactwo zawdzięczamy biedzie Chrystusa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty Jan Nepomucen

Niedziela podlaska 20/2001

[ TEMATY ]

święty

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen urodził się w Pomuku (Nepomuku) koło Pragi. Jako młody człowiek odznaczał się wielką pobożnością i religijnością. Pierwsze zapiski o drodze powołania kapłańskiego Jana pochodzą z roku 1370, w których figuruje jako kleryk, zatrudniony na stanowisku notariusza w kurii biskupiej w Pradze. W 1380 r. z rąk abp. Jana Jenzensteina otrzymał święcenia kapłańskie i probostwo przy kościele św. Galla w Pradze. Z biegiem lat św. Jan wspinał się po stopniach i godnościach kościelnych, aż w 1390 r. został mianowany wikariuszem generalnym przy arcybiskupie Janie. Lata życia kapłańskiego św. Jana przypadły na burzliwy okres panowania w Czechach Wacława IV Luksemburczyka. Król Wacław słynął z hulaszczego stylu życia i jawnej niechęci do Rzymu. Pragnieniem króla było zawładnąć dobrami kościelnymi i mianować nowego biskupa. Na drodze jednak stanęła mu lojalność i posłuszeństwo św. Jana Nepomucena.

Pod koniec swego życia pełnił funkcję spowiednika królowej Zofii na dworze czeskim. Zazdrosny król bezskutecznie usiłował wydobyć od Świętego szczegóły jej spowiedzi. Zachowującego milczenie kapłana ukarał śmiercią. Zginął on śmiercią męczeńską z rąk króla Wacława IV Luksemburczyka w 1393 r. Po bestialskich torturach, w których król osobiście brał udział, na pół żywego męczennika zrzucono z mostu Karola IV do rzeki Wełtawy. Ciało znaleziono dopiero po kilku dniach i pochowano w kościele w pobliżu rzeki. Spoczywa ono w katedrze św. Wita w bardzo bogatym grobowcu po prawej stronie ołtarza głównego. Kulisy i motyw śmierci Świętego przez wiele lat nie był znany, jednak historyk Tomasz Ebendorfer około 1450 r. pisze, że bezpośrednią przyczyną śmierci było dochowanie przez Jana tajemnicy spowiedzi. Dzień jego święta obchodzono zawsze 16 maja. Tylko w Polsce, w diecezji katowickiej i opolskiej obowiązuje wspomnienie 21 maja, gdyż 16 maja przypada św. Andrzeja Boboli. Jest bardzo ciekawą kwestią to, że kult św. Jana Nepomucena bardzo szybko rozprzestrzenił się na całą praktycznie Europę.

W wieku XVII kult jego rozpowszechnił się daleko poza granice Pragi i Czech. Oficjalny jednak proces rozpoczęto dopiero z polecenia cesarza Józefa II w roku 1710. Papież Innocenty XII potwierdził oddawany mu powszechnie tytuł błogosławionego. Zatwierdził także teksty liturgiczne do Mszału i Brewiarza: na Czechy, Austrię, Niemcy, Polskę i Litwę. W kilka lat potem w roku 1729 papież Benedykt XIII zaliczył go uroczyście w poczet świętych.

Postać św. Jana Nepomucena jest w Polsce dobrze znana. Kult tego Świętego należy do najpospolitszych. Znajduje się w naszej Ojczyźnie ponad kilkaset jego figur, które można spotkać na polnych drogach, we wsiach i miastach. Często jest ukazywany w sutannie, komży, czasem w pelerynie z gronostajowego futra i birecie na głowie. Najczęściej spotykanym atrybutem św. Jana Nepomucena jest krzyż odpustowy na godzinę śmierci, przyciskany do piersi jedną ręką, podczas gdy druga trzyma gałązkę palmową lub książkę, niekiedy zamkniętą na kłódkę. Ikonografia przedstawia go zawsze w stroju kapłańskim, z palmą męczeńską w ręku i z palcem na ustach na znak milczenia. Również w licznych kościołach znajdują się obrazy św. Jana przedstawiające go w podobnych ujęciach. Jest on patronem spowiedników i powodzian, opiekunem ludzi biednych, strażnikiem tajemnicy pocztowej.

W Polsce kult św. Jana Nepomucena należy do najpospolitszych. Ponad kilkaset jego figur można spotkać na drogach polnych. Są one pamiątkami po dziś dzień, dawniej bardzo żywego, dziś już jednak zanikającego kultu św. Jana Nepomucena.

Nie ma kościoła ani dawnej kaplicy, by Święty nie miał swojego ołtarza, figury, obrazu, feretronu, sztandaru. Był czczony też jako patron mostów i orędownik chroniący od powodzi. W Polsce jest on popularny jako męczennik sakramentu pokuty, jako patron dobrej sławy i szczerej spowiedzi.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 21.): Egoista

2024-05-20 20:44

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Co Komunia ma wspólnego z egoizmem? Czy można ją przyjmować „w czyjejś intencji”? Jaką rolę odgrywa w niej Matka Boża? Czym się różni kolejka od procesji? I co właściwie mają zrobić osoby, które aktualnie nie mogą przystępować do Komunii? Zapraszamy na dwudziesty pierwszy odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o przyjmowaniu Ciała Chrystusa z Maryją i tak, jak Ona.

ZOBACZ CAŁY #PODCASTUMAJONY

CZYTAJ DALEJ

„Ja Jestem” – uwielbienie Boga modlitwą i pieśnią

2024-05-21 13:55

[ TEMATY ]

Częstochowa

koncert

Boże Ciało

uwielbienie

Marian Florek

30 maja, w uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa, o godz. 19.30 na placu Caritas przy ul. Ogrodowej 28 w Częstochowie odbędzie się koncert uwielbienia Boga modlitwą i pieśnią „Ja Jestem”.

Chcemy ten wieczór przeżywać w duchu tegorocznego programu duszpasterskiego pod hasłem: „Uczestniczę we wspólnocie Kościoła”. Pełni nadziei w ożywcze działanie Ducha Świętego stańmy w tym czasie jako wspólnota Jego dzieci. Niech słowa pieśni, które będziemy wypowiadać, będą wyrazem naszej nieskończonej miłości do Boga Stwórcy.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję