Czy moja wiara może „zajarać” kogoś, kolegę koleżankę ze studiów? Na te pytania starał się dać odpowiedź o. dr Rafał Szymkowiak, kapucyn z Krakowa, który spotkał się ze studentami 27 listopada w kaplicy akademickiej.
Przekonująco brzmiało świadectwo franciszkanina, który na co dzień pracuje z młodzieżą alternatywną. Wiara nie jest czuciem, ani odczuwaniem, nie to jest w niej najważniejsze. Jest za to posłuszeństwem wobec Boga. Jesteśmy społeczeństwem ludzi wierzących - ponad 90 procent ludzi mówi o przynależności do Kościoła. Ostatnie sondaże na temat wiary wskazują bardzo wyraźnie, jak deklaratywna jest to przynależność, skoro 60% badanych osób nie wierzy w Zmartwychwstanie Chrystusa. Wiara wymaga całkowitego zaufania, tak aby można było wykonać ten skok w nieznane - przekonywał studentów. Takiego zaufania, by jak zakonnica po słowach „Jezu, ufam Tobie”, odważnie skoczyć z wysokiej drabiny. Wiara wymaga posłuszeństwa. Tylko w nim możliwe jest budowanie relacji z Jezusem, które wytrwają najcięższe próby. Podobne do tej o. Rafała, kiedy uległszy wypadkowi, ze złamanym kręgosłupem w karetce powtarzał słowa: „Bóg jest miłością i nie może dawać nic jak tylko miłość”. Wiara wymaga świadectwa, którego tak bardzo potrzebuje młodzież, choćby ta z „Przystanku Woodstock” - poszukująca duchowych przeżyć między eksperymentami z marihuaną, ruchem Hare Kriszna a filozofią Wschodu. Taka wiara ufna, posłuszna, odważna może „zajarać”.
Czy „zajarała” studentów przybyłych na wykład?
- To jest autentyczna postać, która nie afiszuje się przed nami teologiczną wiedzą, mówi jasno bez ogródek. Jestem pod wrażeniem - mówiła jedna z uczestniczek. Entuzjazm młodych wywołał pokaz multimedialny, który dopełnił myśl i przesłanie o. Rafała.
Wieczorem studenci, wykładowcy, przedstawiciele środowisk akademickich zgromadzili się na Mszy św., którą celebrował bp Kazimierz Ryczan z duszpasterzem akademickim ks. dr. Arturem Skrzypkiem i innymi kapłanami.
„Wy jesteście solą Chrystusa. Wy nadajecie Chrystusowy smak życiu społecznemu, kulturalnemu, uniwersyteckiemu i towarzyskiemu. (…) Wasza miłość, pasje życiowe mają smak Chrystusowej prawdy. Wy jesteście światłością świata. W świetle tym ludzie znajdują prawdę i drogę (…) - mówił Ksiądz Biskup do społeczności studenckiej.
Studenci wyrazili wdzięczność Księdzu Biskupowi za przewodniczenie Eucharystii i modlitwę oraz duszpasterską troskę. Podziękowania do wszystkich, którzy pomagali przy organizowania wydarzenia (władzom uczelni, sponsorom, studentom), złożył także ks. Artur Skrzypek.
Przy mocno prószącym śniegu zebrali się jeszcze na krótką modlitwę przed Pomnikiem Jana Pawła II. W zimowej scenerii rozbrzmiewał hymn „Abba, Ojcze”. A potem przyszła kolej na długo oczekiwanego Kielcach gościa i dobry łyk pięknej poezji śpiewanej. W kaplicy akademickiej zaśpiewała dla wszystkich Antonina Krzysztoń.
Pomóż w rozwoju naszego portalu