Reklama

Niedziela Wrocławska

Dwie córki bez Downa

Moja mała dwudziestomiesięczna córka idzie uśmiechnięta, niesie ze sobą książeczkę. Siadamy razem, żeby obejrzeć obrazki. Pyta o wszystko, wskazuje to, o co poproszę, przytula się do mnie tak mocno i czule, że przekrzywią się jej okulary. Są czerwone, wyraźne, okrągłe, a jednak jakże inne od kanciastej czerwieni, która króluje ostatnimi dniami w przestrzeni publicznej i krzyczy o prawach kobiet...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jest moja, jest nasza. Jest córką, siostrą, wnuczką. Jest zdrowa.

Podziel się cytatem

Zbadana po raz pierwszy w ósmym tygodniu pod sercem była „źle rokującym płodem” u boku swej bliźniaczej, zdrowej siostry. Zdiagnozowano „olbrzymią przezierność karkową” i skierowano na kolejne, bardziej szczegółowe badania. To o niej w czasie USG powiedziano, że „Down, albo Zespół Edwardsa”. To jej serce dość wcześnie zaczęło niepokoić lekarzy i ośmieliło ich do złożenia jasnej propozycji o „bezpiecznym przerwaniu”. - Po co pani chce ryzykować? Przecież ma pani już dzieci.

W połowie prenatalnego życia moich bliźniaczych córek pojawiły się komplikacje. To było zagrożenie dla naszych trzech istnień, przeżyłyśmy dwie, ja i jedna z córek. Jej książkowo rozwijająca się siostra, u której nie znaleziona Downa, Edwardsa, „olbrzymiej przezierności karkowej” zmarła. Błąd lekarzy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wskutek tej straty ta, która ocalała, urodziła się o wiele za wcześnie. Musiała dojrzewać w inkubatorze przez trzy miesiące, wznieść się ponad wyjściowe 800 gramów urodzeniowej wagi, wytrzymać, gdy wszystkie funkcje życiowe podtrzymywał specjalistyczny sprzęt. Ale wielka wola życia pokonała sepsę, przetrwała operację serca, zabieg ratowania wzroku i wiele, wiele innych.

Nie dawano jej żadnych szans na przeżycie. Wątpiono w możliwości prawidłowego rozwoju i bycie zdrowym dzieckiem, wyśmiano moje pragnienie karmienia jej piersią. Niepotrzebnie…

Bolało! Fizycznie i nie fizycznie. Rodził się sprzeciw, bunt, pretensje o źle postawioną diagnozę.

Podziel się cytatem

Bolała myśl o córce bliźniaczce: Czy byłaby podobna do tej, która żyje? Tak radosna, wrażliwa i błyskotliwa? Nigdy się nie dowiem... ale piekłem bym tego nie nazwała. Może raczej cudem?

Nie ożywiam pretensji. Czasem zabieram niedużą dziewczynkę w czerwonych okularach i razem odwiedzamy grób jej siostrzyczki.

2020-04-16 14:32

Oceń: +42 -5

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dzieci przeżywają aborcję

[ TEMATY ]

aborcja

aborcja eugeniczna

Artur Stelmasiak

Co się dzieje z dziećmi w polskich szpitalach, które przeżyły własną aborcję? Procedury szpitalne są makabryczne, bo żaden lekarz takiemu skazanemu dziecku nie pomaga

Rozprawa Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji eugenicznej wywołała szturm do nieba. Odmawiana była nowenna za wstawiennictwem św. Jana Pawła II w intencji dobrego wyroku sędziów. Były apele biskupów o modlitwę. w które zaangażowały sie parafie wspólnoty i zgromadzenia zakonne. Jedną z form modlitwy był też cotygodniowy różaniec w intencji dzieci nienarodzonych przed Trybunałem Konstytucyjnym.
CZYTAJ DALEJ

Pobyt papieża w szpitalu: od zagrożenia życia do zgody lekarzy na powrót do domu

2025-03-23 08:08

[ TEMATY ]

Watykan

papież Franciszek

Poliklinika Gemelli

Włodzimierz Rędzioch

Papież Franciszek po 37 dniach opuści w niedzielę Poliklinikę Gemelli i wróci do Watykanu, gdzie w Domu Świętej Marty przejdzie rekonwalescencję po obustronnym zapaleniu płuc. Lekarze zalecili, by trwała ona co najmniej dwa miesiące. Od jej przebiegu zależy to, kiedy i w jakim stopniu papież będzie mógł wznowić aktywność.

Według zapowiedzi Watykanu w południe 88-letni papież pokaże się w oknie rzymskiego szpitala, by pobłogosławić wiernych przybyłych na dziedziniec. Franciszka zobaczą na telebimach także ci, którzy w południe przyjdą na plac Świętego Piotra.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Gambetti: niech powrót papieża do Watykanu będzie znakiem nadziei dla cierpiących

2025-03-23 20:39

[ TEMATY ]

Watykan

nadzieja

Kard. Gambetti

powrót papieża

PAP/EPA

Papież Franciszek w szpitalu

Papież Franciszek w szpitalu

Niech powrót Ojca Świętego do domu, tutaj w Watykanie, do serca Kościoła, będzie znakiem nadziei dla wszystkich, którzy w tym czasie z odwagą i ufnością stawiają czoła godzinie cierpienia - powiedział wprowadzając w wieczorną modlitwę różańcową na placu św. Piotra archiprezbiter bazyliki św. Piotra i wikariusz Ojca Świętego dla Watykanu, kard. Mauro Gambetti OFM Conv. Zgromadzeni rozważali tajemnice chwalebne różańca.

Oto słowa kard. Gambettiego w tłumaczeniu na język polski:
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję