Reklama

Dożynki A.D. 2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Po zakończeniu wszystkich najważniejszych prac polowych i zebraniu plonów, a głównie plonu zbóż, nadchodzi czas na świętowanie i uroczyste dziękczynienie Bogu za dary ziemi i owoce ciężkiej pracy rąk rolnika. Tradycyjne dożynki są największym w roku świętem gospodarskim rolników, będącym ukoronowaniem ich całorocznego trudu. Dziś dożynki mają podwójny charakter: ludowy - związany z zabawą z okazji zakończenia zbiorów, oraz religijny, związany z podziękowaniem Bogu za plony i prośbą o błogosławieństwo na przyszły rok.

Czas dziękczynienia

Przełom sierpnia i września to czas dziękczynienia za zebrane plony. Zgodnie z polską tradycją w parafiach, gminach, powiatach odbywają się dożynki. Tradycyjnie już dziękczynienie za zbiory odbywa się także w wymiarze diecezjalnym. W ostatnią niedzielę sierpnia rolnicy diecezji sosnowieckiej po raz kolejny obchodzili diecezjalno-gminne święto plonów. Tym razem gospodarzem tradycyjnych dożynek był Sąspów. Patronat honorowy obięli ordynariusz diecezji sosnowieckiej bp Adam Śmigielski SDB oraz wójt gminy Jerzmanowice-Przeginia Adam Piaśnik.
Uroczystości rozpoczęły się o godz. 10. Przy kościele parafialnym św. Katarzyny spotkali się zaproszeni goście oraz delegacje z wieńcami. Wykonane z dużą starannością i pomysłem dożynkowe wieńce oceniała komisja konkursowa. Pół godziny później powitano gości dożynkowych, po czym w barwnym korowodzie uczestnicy przemaszerowali na miejsce, gdzie zbudowano ołtarz polowy. O godz. 11 rozpoczęła się tutaj uroczysta Msza św. dziękczynna celebrowana przez pasterza naszej diecezji bp. Adama Śmigielskiego. Licznie zebranych uczestników Mszy św. powitał diecezjalny duszpasterz rolników ks. kan. Władysław Jaśkiewicz. Słowa serdecznej wdzięczności skierował pod adresem proboszcza tutejszej wspólnoty ks. Michała Wójsa, który z wielką radością przyjął gości dożynkowych w prastarej sąspowskiej parafii.
Na uroczystość przybyli kapłani, przedstawiciele samorządu terytorialnego wszystkich szczebli, burmistrzowie, wójtowie, sołtysi, przedstawiciele władz gminnych, przedstawiciele organizacji związków rolniczych, policji i straży pożarnej, tutejsza orkiestra, która muzycznie ubogaciła dożynkową uroczystość, oraz panie z Kół Gospodyń Wiejskich, delegacje ze wszystkich dekanatów naszej diecezji, mieszkańcy parafii Sąspów i okolicy. Obecni byli kapłani, którzy przybyli z różnych stron naszej diecezji, a także z zagranicy. Licznie odliczyli się przedstawiciele wielu parafii, z których przywieziono tradycyjne, ręcznie wyrabiane wieńce dożynkowe. Podczas Eucharystii diecezjalni starostowie dożynek - Helena Krzystanek z Sąspowa i Wiesław Staroń z Woli Kalinowskiej - na ręce Księdza Biskupa przekazali bochen chleba upieczony z tegorocznych zbiorów. Po zakończeniu Mszy św., według prastarego zwyczaju, uformował się barwny korowód, który przemaszerował na plac obok plebanii, gdzie miały miejsce dalsze uroczystości. Tutaj m.in. władzom gminy przekazano dary dożynkowe, wtedy też ogłoszono rozwiązanie konkursu na najpiękniejszy wieniec, wręczono nagrody i zaprezentowano wieńce. Obchodom towarzyszyły występy zespołów muzycznych i folklorystycznych, degustowano swojskie potrawy i zwiedzano wystawy: rękodzieła ludowego i artystycznego, wikliniarstwa, rzeźby ludowej i pszczelarstwa.

Z „wielu ziaren pszenicznych się rodzi”

„Nasze dziękczynienie za tegoroczne plony nabiera szczególnego charakteru. Dziękujemy bowiem za chleb, który nie jest tylko naszym codziennym pokarmem, ale staje się dla nas, dzięki Eucharystii, Ciałem Chrystusa, jako pokarm na życie wieczne” - podkreślał bp Adam Śmigielski SDB. Kaznodzieja zwróci się do wszystkich zebranych z apelem o szacunek dla chleba. Wspomniał swoje dzieciństwo, kiedy to rodzice całowali kruszynę chleba, która spadła na ziemię, a przed spożyciem czynili na bochenku chleba znak krzyża. Biskup Ordynariusz prosił też o szacunek dla polskiej, pięknej ziemi. Ksiądz Biskup podczas Mszy św. dziękczynnej wyraził wdzięczność wszystkim rolnikom za ich trud oraz wyraził wielkie uznanie dla ich ciężkiej pracy, nie zawsze docenianej i należycie wynagradzanej.
„Wiemy dobrze, że chleb, który, jak śpiewamy: »z wielu ziaren pszenicznych się rodzi«, jest owocem pracy rąk ludzkich, pracy rąk rolnika, który niejednokrotnie w pocie czoła uprawia rolę, aby wydała dorodne owoce” - mówił bp Śmigielski. „Diecezjalne dożynki to okazja do dziękczynienia Bogu za zebrane plony, ale także wymowne świadectwo wiary i przywiązania do polskich tradycji, dlatego ogromnie się cieszę, że tak licznie zgromadziliście się dzisiaj w tej świątyni, w parafii, która przecież w większości utrzymuje się z rolnictwa” - dodał.
Biskup Ordynariusz podczas uroczystości dożynkowej poświęcił wszystkie wieńce oraz pobłogosławił zgromadzonym. Na ręce Pasterza Kościoła sosnowieckiego delegacje parafii, stowarzyszeń i organizacji złożyły dary, które przeznaczone zostały na potrzeby najbiedniejszych diecezjan.
W trakcie uroczystości wykonawcy pięknych i misternie wykonanych wieńców, bochnów chleba oraz okazałych koszy dożynkowych z warzyw i owoców, zaproszeni goście oraz uczestnicy mogli złożyć swój wpis do księgi pamiątkowej. Komitet Organizacyjny dożynek składa gorące podziękowania wszystkim osobom, które były bezpośrednio i pośrednio zaangażowane w organizację uroczystości, a szczególnie pracownikom obsługi i osobom czuwającym nad porządkiem i bezpieczeństwem dożynek. Wyrazy podziękowania skierowane są również do sponsorów, którzy wsparli rzeczowo i finansowo wspólne święto.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święta Mama

Niedziela Ogólnopolska 17/2019, str. 12-13

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Jest przykładem dla matek, że życie dziecka jest darem. Niezależnie od wszystkiego.

Było to 25 lat temu, 24 kwietnia 1994 r., w piękny niedzielny poranek Plac św. Piotra od wczesnych godzin wypełniał się pielgrzymami, którzy pragnęli uczestniczyć w wyjątkowej uroczystości – ogłoszeniu matki rodziny błogosławioną. Wielu nie wiedziało, że wśród nich znajdował się 82-letni wówczas mąż Joanny Beretty Molli. Był skupiony, rozmodlony, wzruszony. Jego serce biło wdzięcznością wobec Boga, a także wobec Ojca Świętego Jana Pawła II. Zresztą często to podkreślał w prywatnej rozmowie. Twierdził, że wieczności mu nie starczy, by dziękować Panu Bogu za tak wspaniałą żonę. To pierwszy mąż w historii Kościoła, który doczekał wyniesienia do chwały ołtarzy swojej ukochanej małżonki. Dołączył do niej 3 kwietnia 2010 r., po 48 latach życia w samotności. Ten czas bez wspaniałej żony, matki ich dzieci, był dla niego okresem bardzo trudnym. Pozostawiona czwórka pociech wymagała od ojca wielkiej mobilizacji. Nauczony przez małżonkę, że w chwilach trudnych trzeba zwracać się do Bożej Opatrzności, czynił to każdego dnia. Wierząc w świętych obcowanie, prosił Joannę, by przychodziła mu z pomocą. Jak twierdził, wszystkie trudne sprawy zawsze się rozwiązywały.

CZYTAJ DALEJ

Papież w Wenecji: Młody człowieku - wstań i idź!

2024-04-28 10:52

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT

"Młody człowieku, który chcesz wziąć w ręce swe życie, wstań! Otwórz swoje serce przed Bogiem, podziękuj Mu, przyjmij piękno, którym jesteś; zakochaj się w swoim życiu. A potem idź! Wyjdź, idź z innymi, szukaj samotnych, nadaj barwy światu swoją kreatywnością, pomaluj drogi życia Ewangelią. Wstań i idź" - wezwał Franciszek podczas spotkania z młodzieżą na placu przed bazyliką Santa Maria della Salute w Wenecji. Papież zachęcił: "Weź życie w swoje ręce, zaangażuj się; wyłącz telewizor i otwórz Ewangelię; zostaw telefon komórkowy i spotkaj się z osobami!

Franciszek zachęcił młodych do dzielenia się doświadczeniami, które są tak piękne, że nie można ich zatrzymać dla siebie. "Jesteśmy tu dzisiaj właśnie po to: aby na nowo odkryć w Panu piękno, którym jesteśmy i by radować się w imię Jezusa, Boga młodego, który miłuje młodych i który zawsze zaskakuje" - powiedział papież.

CZYTAJ DALEJ

64. rocznica obrony krzyża w Nowej Hucie

2024-04-28 09:40

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Dokładnie teraz mija rocznica wydarzeń które przed laty poruszyły katolicką Polskę . Chodzi o obronę krzyża, którego mieszkańcy nowej, przemysłowej dzielnicy Krakowa postawili na miejscu budowy przyszłego kościoła. Zgoda na jego powstanie została wymuszona na komunistach w wyniku dwóch petycji , podpisanych w sumie przez 19 tysięcy osób.

Gdy rządy „komuny” trochę chwilowo zelżały nowy „gensek” kompartii Gomułka obiecał delegacji z Nowej Huty, że kościół powstanie. Jednak komuniści , jak zwykle nie dotrzymali słowa : cofnięto pozwolenie na budowę, a pieniądze ze składek mieszkańców Nowej Huty (a właściwie Krakowa bo dawali pieniądze również ludzie spoza nowego „industrialnego"osiedla”) zostały skonfiskowane.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję