Reklama

Wiadomości

Bp Hinder: koronawirus dobiłby wykończonych wojną Jemeńczyków

Mija pięć lat od wybuchu w Jemenie konfliktu, który wywołał w tym kraju największy kryzys humanitarny na świecie, zbyt często zapominany przez wspólnotę międzynarodową. Aż 80 proc., z 24 mln Jemeńczyków, potrzebuje natychmiastowej pomocy humanitarnej.

[ TEMATY ]

wojna

Jemen

koronawirus

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kolejnym zagrożeniem staje się rozprzestrzeniająca się epidemia. „Brakuje odpowiednich struktur sanitarnych, by stawić jej czoło. Koronawirus dobiłby ludzi wycieńczonych brakiem żywności i wody pitnej” – wskazuje bp Paul Hinder.

Wikariusz apostolski Arabii Południowej, któremu podlega również Jemen, zauważa, że kraj ten żyje jedynie dzięki pomocy humanitarnej, która i tak jest niedostateczna. Działania wojenne sprawiły, że zniszczone zostały studnie i miliony ludzi nie ma dostępu do wody pitnej. Dowożenie jej w cysternach nie zaspakaja podstawowych potrzeb doświadczonej ludności. „Gdyby w tej sytuacji pojawił się koronawirus zbierałby naprawę śmiertelne żniwo” – podkreśla bp Hinder. Przypomina, że w tym kraju nie działają szpitale i przychodnie zdrowia, a dostęp do najpotrzebniejszych leków jest mocno ograniczony.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Koronawirus zatrzymał świat, ale nie zatrzymał toczących się wojen. „Od początku br. roku walki przybrały na sile, siły saudyjskie zintensyfikowały też bombardowania. Czterech na pięciu Jemeńczyków potrzebuje pilnie żywności i lekarstw” – mówi Radiu Watykańskiemu Eleonora Ardemagni, specjalistka od Bliskiego Wschodu i krajów arabskich z Uniwersytetu Katolickiego w Mediolanie:

„Jeśli pojawiłyby się przypadki koronawirusa także w Jemenie, co wydaje się wielce prawdopodobne, bo są już w Omanie, pogorszyłoby to i tak już dramatyczny scenariusz.

Podziel się cytatem
Z punktu widzenia sanitarnego jeszcze przed wybuchem wojny w 2015 r. kraj ten był bardzo zacofany i brakowało struktur pomocy medycznej – mówi papieskiej rozgłośni Eleonora Ardemagni. – Już wówczas był to najuboższy kraj w świecie arabskim, a lata wojny tylko tę sytuację pogorszyły. W czasie trwania konfliktu Jemeńczycy przeszli już epidemie cholery i biegunki oraz wiele innych kryzysów wywołanych brakiem dostępu do wody pitnej. Kraj ten nie ma środków, by stawić czoło kolejnej epidemii.“

Jemen pogrążony jest w chaosie od 2011 r., kiedy społeczna rewolta położyła kres wieloletnim rządom prezydenta Alego Abd Allaha Salaha. Konflikt nasilił się, gdy w marcu 2015 r. interwencję w tym kraju rozpoczęła międzynarodowa koalicja arabska pod wodzą Rijadu, która walczy z rebeliantami Huti. To z kolei spowodowało całkowity rozpad lokalnej gospodarki i życia społecznego. Szacuje się, że wojna pochłonęła już 250 tys. ofiar, a 4 mln musiały opuścić swe domy. W walki zaangażowanych jest ponad 2,5 tys. dzieci-żołnierzy. Dorasta kolejne pokolenie nieznające pokoju. Organizacje pomocowe alarmują, że 25-letni Jemeńczyk w ciągu swego życia był świadkiem 14 zbrojnych konfliktów wewnętrznych i przetrwał tysiące ataków lotniczych. Wielu nigdy nie chodziło do szkoły.

2020-03-27 15:59

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jak bezpiecznie głosować?

W niedzielę oddajemy głos w wyborach prezydenckich. Główna Inspekcja Sanitarna wyjaśnia, w jaki sposób należy się zachować, by nie zakazić się koronawirusem

W lokalu wyborczym będzie mogła przebywać w tym samym czasie nie więcej niż 1 osoba na 4 m2 (z wyłączeniem członków obwodowej komisji wyborczej, mężów zaufania, obserwatorów społecznych i międzynarodowych, osób pomocniczych).
CZYTAJ DALEJ

Moje spotkanie z Ojcem Pio

Niedziela Ogólnopolska 26/2002

[ TEMATY ]

O. Pio

Zakon Braci Mniejszych Kapucynów, Prowincja Krakowska

To było 20 września 1962 r. Wybraliśmy się z ks. Winklerem z Rzymu przez Neapol do San Giovanni Rotondo - miejsca, gdzie żył Ojciec Pio. Cel tej podróży był bardzo ludzki. Chciałem zobaczyć, jak wyglądają stygmaty, oraz porozmawiać z tym człowiekiem, może się u niego wyspowiadać, bo miał sławę rozeznawania sumienia.

Dojechaliśmy na miejsce. Zamieszkałem obok klasztoru. Chciałem pójść na Mszę św., którą odprawiał Ojciec Pio, ale dostać się do kościoła było trudno, tłok był większy niż na Jasnej Górze. Jakoś jednak starsze panie, które dostrzegły młodego księdza, doprowadziły mnie do samego ołtarza, gdzie Ojciec Pio odprawiał. Stanąłem kilka metrów przed ołtarzem i obserwowałem. Ojciec Pio miał zawsze na rękach rękawiczki. Teraz przy ołtarzu był bez rękawiczek, ale miał długie rękawy u alby i rąk nie było widać. Wiedziałem, że musi w pewnym momencie podźwignąć Hostię czy pobłogosławić wiernych, a więc - myślałem - wtedy zobaczę stygmaty. Ojciec Pio okazał się jednak "sprytniejszy" i nie udało mi się ich dostrzec. Byłem dwa razy na Mszy św. - 21 i 22 września - i nic z tego.
CZYTAJ DALEJ

MSZ: ewakuacja ok. 200 polskich obywateli z Izraela przez Amman w ciągu kilkudziesięciu godzin

2025-06-16 15:31

[ TEMATY ]

ewakuacja

pixabay.com

Ewakuacja polskich obywateli z Izraela, którzy tam utknęli, jest możliwa w ciągu kilkudziesięciu godzin, obejmie ok. 200 osób - poinformowała w poniedziałek wiceszefowa MSZ Henryka Mościcka-Dendys. Dodała, że planowany jest najpierw konwój lądowy do Jordanii, a potem samolot z Ammanu do Warszawy.

Mościcka-Dendys zaznaczyła w poniedziałek podczas konferencji prasowej po naradzie w MSZ, że przestrzeń powietrzna nad Izraelem pozostaje zamknięta, co utrudnia akcje ewakuacyjne, otwarta jest za to droga lądowa przez Jordanię. "Wdrożyliśmy scenariusz ewakuacji polskich obywateli, którzy utknęli w Izraelu przez Amman" - przekazała.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję