Reklama

Ewangelia św. Łukasza

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W życiu każdego człowieka pojawiają się momenty, kiedy obserwując różnorakie wydarzenia w świecie, pyta: gdzie w tym wszystkim jest Bóg? Dzieje się tak zwłaszcza w obliczu jakiegoś niepowodzenia, nieszczęścia, kataklizmu, wojny czy niesprawiedliwości. Dzieje się tak i w życiu duchowym, gdy przegrane zaczynają przerastać powodzenia, kiedy doświadcza się słabości, marazmu, grzechu. Czy wówczas nie pytamy: dlaczego? Dlaczego Bóg do tego dopuścił? Czy rzeczywiście On jest Panem historii? Czy obietnice, które wypowiedział przez swojego Syna, nie były kolejnym chwytem reklamowym, albo zwyczajną psychologiczną zagrywką, która miała na chwilę polepszyć nastrój? Nosimy w sercach wiele niewiadomych, które rozświetlić może tylko wiara. Tego uczy nas Ewangelia św. Łukasza.

Wspólnota, której przewodzi Łukasz

Św. Ireneusz i św. Hieronim mówią, że Łukasz napisał Ewangelię ok. 60/70 roku. Obecnie raczej wskazuje się, że powstała dwadzieścia lat później w Kościele, który doświadczał zewnętrznych prześladowań i zagrożeń. Była to jednocześnie wspólnota zagrożona od wewnątrz kryzysem pierwotnej gorliwości i entuzjazmu wiary. Już pierwsze stronice Ewangelii, ukazujące dzieciństwo Jezusa, kreślą specyficzny rys jej adresatów. W obliczu zagrożeń ze strony wielkich tego świata, analogicznych do tych, jakie czyhały na Dziecię Jezus, Łukaszowy Kościół gromadzący w swoich szeregach ubogich, zwyczajnych ludzi, podobnych do Maryi, Anny, pasterzy, samarytan, ubogich, chorych, inwalidów i wdów, zamiast wyczekiwać przyjścia Jezusa i objawienia się Jego mocy, doświadcza lęku. A przecież noszą oni w sercach obietnice, jakie zostawił Jezus: „Duch Pański (...) posłał Mnie, abym ubogim niósł dobrą nowinę, więźniom głosił wolność, a niewidomym przejrzenie, (...) abym obwoływał rok łaski od Pana” (Łk 4, 18-19). Minęło już wiele lat, odkąd Chrystus odszedł do Ojca. Obiecał powrócić, by przemienić los tych, którzy uwierzą w Niego, a tymczasem wciąż nie doświadczają pokoju, dobrobytu i wolności, których się spodziewali. Nadto, potęgują się prześladowania wobec chrześcijan, także ze strony Żydów. To rodzi wiele dylematów i osłabia zapał.
Wspólnota Łukasza nie widziała czynów Jezusa, ani nie słyszała Jego słów. Znała je jedynie z różnych przekazów. Natomiast była świadkiem niepojętego wydarzenia, podczas którego legła w gruzach świątynia jerozolimska - chluba Jerozolimy. Ten tragiczny moment potęgował pytanie: czy Bóg spełnia swoje obietnice? W obliczu prześladowań i trudności chrześcijanie należący do Łukaszowego Kościoła pytają: czy czasem także obietnice Jezusa nie przemieniły się w gruzy? Czy Bóg jest rzeczywiście silniejszy od zła? Czy w mojej osobistej historii działa i jest obecny Pan?
W takim klimacie św. Łukasz postanawia napisać Ewangelię, by pokazać, jak historia ludzkich zmagań przeplata się z obecnością i działaniem Boga. W ten sposób Łukasz każe na zwyczajną historię patrzeć oczami wiary, by dostrzec że jest ona czymś więcej, a mianowicie „historią zbawienia”.

Kerygmat i spojrzenie przeniknięte wiarą

Św. Łukasz nie pisze chronologicznej biografii Jezusa. Wie, że to nie wystarczy, by rozwiać wątpliwości tych, których ma przed oczami. Łukasz głosi kerygmat. Czym on jest? Kerygmat wychodzi od aktualnego doświadczenia. Pojawia się jakieś wydarzenie, jakaś sytuacja - zewnętrzna lub wewnętrzna, która domaga się objaśnienia i kerygmat mówi: to, czego teraz doświadczacie, jest działaniem Boga. Kerygmat otwiera człowieka na obecną chwilę i pozwala dostrzec, że jest ona „chwilą zbawienia”, która już nigdy się nie powtórzy (por. 2 Kor 6, 2). Pomaga zobaczyć, jak Jezus wkracza w życie każdego człowieka od poczęcia i narodzin, aż po śmierć. Kerygmat wpisuje teraźniejszość w wieczny plan zbawienia, nad którego realizacją nieustannie czuwa Bóg. Kerygmat jednocześnie unaocznia, że Bóg wkracza w historię odwracając pozorne oczywistości. Bóg „strąca władców z tronu, a wywyższa pokornych” (Łk 1, 52). Bóg wybiera ludzi słabych, z marginesu, grzeszników. Tak jak odwrócił historię, wskrzeszając wzgardzonego Chrystusa, tek też odwraca historię ludzkiego życia odsyłając bogatych z pustymi rękami, a przyjmując i obdarowując biednych. Ten przedziwny historio-zbawczy kerygmat św. Łukasz kreśli za pomocą charakterystycznych obrazów. Umieszcza na nich postacie, które objawiają nieustanne działanie Boga w dziejach ludzi: Maryję, Elżbietę, Annę i Symeona, trędowatego, paralityka, celnika Mateusza, jawnogrzesznicę, syna marnotrawnego, Łazarza, łotra... Poprzez ich przykłady Łukasz chce powiedzieć: „Patrz, twoje życie nie jest szeregiem następujących po sobie wypadków, nad którymi Bóg nie ma kontroli”. Przeciwnie, Łukasz za swoim mistrzem Pawłem (towarzyszył mu w podróżach i nauczaniu) powtarza: „Twoje życie jest ukryte z Chrystusem w Bogu” (Kol 3, 3), popatrz oczyma wiary, a zobaczysz jak blisko Ciebie jest Bóg.
Ewangelia św. Łukasza ma zapobiec porzuceniu drogi wiary. Uczeń, który rozpoznał w Jezusie z Nazaretu obiecanego w proroctwach Syna Bożego i Mesjasza, i który podjął już wysiłek wewnętrznego zaangażowania, w obliczu trudności i prześladowań przeżywa dylematy i rozterki. Pyta: czy Jezus rzeczywiście żyje i działa? Św. Łukasz ukazuje raz za razem żywe przykłady nieustannej obecności Boga w historii ludzkich zmagań. Chrystus ciągle towarzyszy swoim uczniom na ich „drogach do Emaus” i wyjaśnia tajemnicę Bożej pedagogii. By to dostrzec potrzeba jedynie wiary.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rada Społeczna przy Arcybiskupie Poznańskim w sprawie regulacji związków partnerskich

„Projektowana nowa regulacja określana jest mianem związku partnerskiego i dotyczyć ma po pierwsze związków, które od dawna określane są w polskiej nomenklaturze prawnej mianem konkubinatu, jako mającego cechy stałości, opartego na współżyciu stron związku kobiety i mężczyzny. Jednak, po drugie, instytucja związku partnerskiego stanowić ma jednocześnie ramy prawne dla związków dwóch osób tej samej płci” - piszą członkowie Rady Społecznej przy Arcybiskupie Poznańskim w oświadczeniu w sprawie regulacji związków partnerskich.

Według nauczania Kościoła katolickiego, małżeństwo nie jest tylko ludzką instytucją, lecz wyrazem woli Bożej i ma swój początek w akcie stworzenia człowieka. Bóg stworzył człowieka jako mężczyznę i kobietę - jako „męża” i „mężatkę” (tłum. Cylkow; Lepiej oddają to określenia mężczyzny i kobiety w innych językach: np. czeskim: muž i žena czy rosyjskim: mużczina i żenszczina.) - jedno ze względu na drugie (Rdz. 1,27). „Dlatego opuści człowiek ojca i matkę, a połączy się z żoną swoją, i będą dwoje jednym ciałem”. Jedność ciał oznacza intencję prokreacji dla stworzenia rodziny, a także wspólnotę ducha i złączenie osobistych losów. W kulturze judeochrześcijańskiej komplementarność płci i płodność należą więc do samej natury instytucji małżeństwa. Dlatego małżeństwo nie jest dostępne dla osób tej samej płci. Chrystus wyniósł małżeństwo między ochrzczonymi do godności sakramentu. Zaakcentował też jeszcze bardziej oryginalny zamysł Boży, podkreślając nierozerwalność małżeństwa: „Co więc Bóg złączył, niech człowiek nie rozdziela” (Mt 19,6).
CZYTAJ DALEJ

Papież obejmuje Romana - ukraińskie dziecko z połową ciała spaloną przez pociski rakietowe

2025-02-03 14:49

[ TEMATY ]

papież Franciszek

wojna na Ukrainie

Vatican Media

9-letni Roman Oleksiw został ranny w ataku rakietowym w Winnicy w lipcu 2022 roku. Doznał oparzeń czwartego stopnia na 45 proc. powierzchni ciała. Chłopiec spotkał się z papieżem w 2023 r. podczas audiencji generalnej, a dziś powrócił do Watykanu wraz z przedstawicielami „Alliance Unbroken Kids”, sojuszu organizacji pomocowych utworzonego na Międzynarodowym Szczycie Praw Dziecka, którego celem jest realizacja inicjatyw wspierających osoby dotknięte wojnami.

Oparzenia spowodowane przez rosyjski pocisk na 45 proc. ciała małego Romana Oleksiwa nie są już źródłem bólu ani wstydu. Nosi je z dumą, ale robił to już wtedy, gdy został zmuszony do noszenia maski, rękawic i kombinezonu ochronnego, które nadały mu wygląd niemal superbohatera. Z drugiej strony, trochę superbohaterem jest to dziecko, które w wieku 7 lat przeżyło śmiertelny atak z 14 lipca 2022 r. na ukraińskie centrum Winnicy pociskami manewrującymi „Kalibr” - który zabił 28 osób i ranił ponad dwieście. Wśród nich był Roman i jego matka, która zmarła później. On natomiast doznał poparzeń czwartego stopnia.
CZYTAJ DALEJ

Papież obejmuje Romana - ukraińskie dziecko z połową ciała spaloną przez pociski rakietowe

2025-02-03 14:49

[ TEMATY ]

papież Franciszek

wojna na Ukrainie

Vatican Media

9-letni Roman Oleksiw został ranny w ataku rakietowym w Winnicy w lipcu 2022 roku. Doznał oparzeń czwartego stopnia na 45 proc. powierzchni ciała. Chłopiec spotkał się z papieżem w 2023 r. podczas audiencji generalnej, a dziś powrócił do Watykanu wraz z przedstawicielami „Alliance Unbroken Kids”, sojuszu organizacji pomocowych utworzonego na Międzynarodowym Szczycie Praw Dziecka, którego celem jest realizacja inicjatyw wspierających osoby dotknięte wojnami.

Oparzenia spowodowane przez rosyjski pocisk na 45 proc. ciała małego Romana Oleksiwa nie są już źródłem bólu ani wstydu. Nosi je z dumą, ale robił to już wtedy, gdy został zmuszony do noszenia maski, rękawic i kombinezonu ochronnego, które nadały mu wygląd niemal superbohatera. Z drugiej strony, trochę superbohaterem jest to dziecko, które w wieku 7 lat przeżyło śmiertelny atak z 14 lipca 2022 r. na ukraińskie centrum Winnicy pociskami manewrującymi „Kalibr” - który zabił 28 osób i ranił ponad dwieście. Wśród nich był Roman i jego matka, która zmarła później. On natomiast doznał poparzeń czwartego stopnia.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję