Reklama

Niedziela Łódzka

Arena Młodych 2020 - dzień drugi

Abp Ryś do młodych: twoje imię to nie legion, a uczeń!

Tegoroczna Arena Młodych to nie jeden, a dwa dni spotkań ewangelizacyjnych. W drugim dniu Areny młodzi uczestniczyli w liturgii Mszy świętej poprzedzonej pantomimą oraz spowiedzią połączoną z modlitwą wstawienniczą.

[ TEMATY ]

Łódź

abp Grzegorz Ryś

Ewangelia

Arena Młodych 2020

ks. Paweł Kłys

Arena Młodych 2020 - eucharystia w drugim dniu.

Arena Młodych 2020 - eucharystia w drugim dniu.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pierwszym punktem dzisiejszego spotkania, podobnie jak w dniu wczorajszym, była pantomima zaprezentowana przez salezjański teatr Beznazwy. Tym razem scenka dotyczyła człowieka, który skuszony przez złego, wchodzi w grzech, z którego uwalnia go Jezus.

- Dziś niezwykle przemówiła do mnie ta scena pokazana na początku spotkania. To było coś niezwykłego i bardzo poruszającego. – zauważa Mateusz Komicz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Bardzo podobał mi się występ aktorów na początku Areny. To przedstawienie przemówiło do mnie, a do tego jeszcze te lampiony, które w jednej chwili poruszały się po płycie, to wyglądało niesamowicie. – podsumowuje Łukasz Krzemiński.

Następnie odbyła się niezwykła procesja ze światłem, która była przygotowaniem do proklamacji Markowej ewangelii o uwolnieniu opętanego przez Jezusa.

Każdy, kto wczoraj nie zdążył lub też nie był przygotowany do sakramentu pokuty, mógł z niego skorzystać także dziś, by w ten sposób przygotować się do Eucharystii, która była uwieńczeniem dwudniowego spotkania ewangelizacyjnego.

- Najbardziej poruszyła mnie spowiedź i pojednanie z Bogiem. To jest coś nie do opisania, kiedy wszystko opuszcza cię i jesteś lekki i jak piórko! Ale także wspólnota – jesteśmy tu wszyscy jak bracia i siostry – tańczymy, śpiewamy – wszystko przeżywamy razem. Jestem pewna, że wrócę tu za rok! – mówi Karolina Szewczyk.

Reklama

- Na Arenie Młodych byłem już dwa lata temu i postanowiłem w tym roku też to przeżyć, bo jest to coś, co odnawia moją wiarę. – mówi Wojciech Kopczyński. - W tym roku najbardziej poruszyła mnie i najbardziej przeżyłem modlitwę wstawienniczą. – podkreśla.

Wraz z metropolitą łódzkim – księdzem arcybiskupem Grzegorzem Rysiem Eucharystię koncelebrował ksiądz biskup Ireneusz Pękalski a także księża katecheci, którzy przyjechali na Arenę wraz ze swoimi uczniami.

Wielkim zaskoczeniem dla uczestników dzisiejszej Eucharystii był – inny niż zwykle – akt pokuty. Każdy z uczestników spotkania podchodził do jednego z kapłanów, który polewał dłonie uczestnika wodą, by potem przemyć sobie oczy. Na zakończenie tego obrzędu, każdy otrzymywał od kapłana biały szal – symbol białej szaty.

Podziel się cytatem

W homilii, która podobnie jak w dniu wczorajszym nawiązywała do uwolnienia opętanego z Markowej ewangelii, łódzki pasterz wskazał na to, że – w uczniostwie Jezusa nie chodzi o to, czego się nauczyłeś i ile wiesz. Uczeń to nie jest ten, który ma wielką wiedzę. Uczeń to jest ten, który ma mistrza. Nie chodzi ile wiesz, chodzi o to, kim jesteś. Wszystkie te szkoły, które w przyszłości pokończycie, będą miały tylko wtedy sens, kiedy będziecie uczniami na zawsze! Co to znaczy? To znaczy, że będziecie mieli ochotę jeszcze więcej poznać. Kiedy to będzie wasze imię – już nie legion, a uczeń! – podkreślił arcybiskup.

- Dajemy wam dziś białą szatę - pierwszą szatę, szatę chrzcielną i chcemy wam powiedzieć, że ile razy przyjdziecie goli do Jezusa, to zawsze da wam pierwszą szatę, to znaczy możliwość powrotu do początku. Jest możliwość zaczęcia wszystkiego od nowa! Zawsze możecie narodzić się na nowo. Możecie wejść do łona swojej Matki – Matki, którą jest Kościół i On was na nowo urodzi, byście dostali pierwszą szatę. Nie ma innej, nie ma lepszej – ta jest pierwsza! – zaznaczył

Reklama

Łódzki pasterz zaprosił także wszystkich zebranych na Arenie, aby przez chwilę wraz z nim i obecnymi kapłanami wspólnie przepraszali Boga za grzechy Kościoła względem nieletnich. Powiedział – Grzech zabija. Wiecie to lepiej od nas. Problemem było to, że wielu z nas wydawało się nic strasznego. Co takiego się stało? Jeszcze całe życie przed tym człowiekiem. Jeszcze wyjdzie na prostą. Może to nie aż tak wielki grzech. Właśnie to bagatelizowanie, właśnie to przekonanie – nic się nie stało! To jedno wielkie oszustwo demona! Nieraz konsekwencje tych grzechów wychodzą po latach. Grzech jest zabójczy! Bardzo was proszę, aby teraz w ciszy – każdy z nas przeprosił Boga za te grzechy naszego Kościoła. Ja wiem - to nie wy popełniliście te grzechy – to my popełniliśmy te grzechy. Ja was proszę, żebyście ze mną, z księżmi przepraszali Boga za grzech naszego Kościoła. Jesteśmy jednym ciałem, jedną wspólnotą. Grzech jednego człowieka dotyka nas wszystkich. – zaznaczył metropolita łódzki.

Uroczyste błogosławieństwo kończące liturgię, zakończyło także tegoroczną Arenę Młodych, która była trzecią odsłoną tego największego łódzkiego wydarzenia ewangelizacyjnego.

Arena Młodych nie mogłaby się odbyć, gdyby nie ogromna rzesza wolontariuszy, którzy na różny sposób przygotowywali, ale także czuwali na przebiegiem tego wydarzenia. To dzięki nim było bezpiecznie, każdy otrzymał coś do zjedzenia i do picia, otrzymał kartkę i ołówek, uczestniczył w tańcu i animacji flagami, to oni upiększali całe spotkanie swoim śpiewem.

Podziel się cytatem

- W czasie tegorocznej Areny Młodych posługuję tańcem. W tańcu spełniam się – łączę swoje lęki i to, co lubię i mogę tym uwielbiać Boga. To jest dla mnie najpiękniejsza wartość tej posługi. – dodaje Adam Kolczak.

- Dziś posługując jako wolontariusz rozdaję kartki i ołówki, by obecni tutaj mogli napisać swoją intencję, by potem wszyscy modlili się w tej intencji podczas Mszy świętej. – tłumaczy Paweł Kmieć - wolontariusz Areny Młodych. Rok temu byłem tu jako wolontariusz i bardzo odpowiada mi to, że jestem tu od strony organizacyjnej i mogę pomóc w przygotowaniu tego wydarzenia – dodaje.

Podsumowując Arenę Młodych 2020 ksiądz arcybiskup Grzegorz Ryś zauważył, że – na początku stawialiśmy sobie pytanie: czy robić dwudniową Arenę, ale to się potwierdziło, że dzisiejszy dzień był inny niż wczorajszy. Myślę, że trochę osób ubyło, ale ci którzy zostali to poszli krok dalej, i to jest bardzo istotne. Dziś trzeba zadać sobie pytanie: co dalej, żeby nie było tak, że mamy wydarzenie, które się kończy i co? Czekamy cały rok na następne? To nie oto chodzi. Myślę, że mamy już jakąś odpowiedź, że należy szukać kolejnych kroków. – zaznaczył pomysłodawca Areny Młodych.

Jak zapowiada metropolita łódzki już za rok kolejna Arena Młodych, na którą wszyscy jesteśmy już dziś zaproszeni.

2020-02-28 18:17

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Trwają w radości

Na tej róży zawieszone są – w każdym płatku, listku – złote serca ofiarowane Maryi przez Jej czcicieli – powiedział podczas uroczystej Eucharystii proboszcz parafii ks. kan. Mariusz Jersak.

Piotrków Trybunalski ma tak bogatą historię, że mógłby nią obdzielić wiele miast. To tutaj zostały spisane statuty piotrkowskie, które regulowały tworzenie prawa na ziemiach polskich, tu odbywały się zjazdy rycerskie, synody, posiedzenia parlamentu Królestwa Polskiego, zjazdy szlachty i licznego duchowieństwa. W pierwszej połowie XVII wieku zbudowano tu klasztory: Sióstr Dominikanek, Ojców Franciszkanów, Ojców Bernardynów, później Pijarów i Jezuitów.
CZYTAJ DALEJ

Gemma Galgani. Młoda święta stygmatyczka, do której modlił się o. Pio

[ TEMATY ]

Gemma Galgani

Agata Pieszko

Relikwiarz św. Gemmy Galgani w kościele na wrocławskich Partynicach

Relikwiarz św. Gemmy Galgani w kościele na wrocławskich
Partynicach

Pierwszą świętą, która zmarła i została kanonizowana w XX wieku, była Gemma Galgani. Święty Ojciec Pio wyznał kiedyś, że codziennie modlił się za jej wstawiennictwem, ucząc się od niej pokory i umiejętności przyjmowania cierpienia. I nie był to jedyny święty, który zafascynował się ufnym podejściem do życia i cierpienia tej młodziutkiej włoskiej dziewczyny. Święty papież Paweł VI powiedział o niej: „Córka męki i zmartwychwstania, umiłowana córka Kościoła, który sama czule miłowała”.

Jej życie było przykładem i inspiracją również dla polskich świętych. Wspomnę tu tylko Świętego Maksymiliana Kolbego, który obrał ją sobie (obok świętej Teresy z Lisieux) za nauczycielkę życia wewnętrznego, i to zanim jeszcze została wyniesiona na ołtarze. W jego krakowskiej celi znajdowała się figura Niepokalanej oraz obrazki Gemmy Galgani i Teresy od Dzieciątka Jezus. Napisał też w liście do matki, iż lektura Głębi duszy (duchowego pamiętnika Gemmy) przyniosła mu więcej pożytku niż seria ćwiczeń duchowych.
CZYTAJ DALEJ

Co się wydarzy w Archidiecezji Wrocławskiej? [11-13 kwietnia 2025]

2025-04-11 10:31

Magdalena Lewandowska/Niedziela

Studenci nieśli krzyż przez wrocławski Rynek

Studenci nieśli krzyż przez wrocławski Rynek

W najbliższy weekend zaplanowanych jest wiele interesujących wydarzeń. W jednym artykule postaramy się umieścić informację o spotkaniach z terenu archidiecezji wrocławskiej (11-13 kwietnia 2025)

Jeśli jest wydarzenie, o którym nie wspomnieliśmy - prosimy, aby nas informować na maila: wroclaw@niedziela.pl
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję