Reklama

Nie straćcie tej dynamiki

W dniach od 21 do 29 marca gościł w misji prowadzonej przez Księży Chrystusowców, bp Stanisław Stefanek, ordynariusz diecezji łomżyńskiej, również ze Zgromadzenia Chrystusowców. Ksiądz Biskup jest przewodniczącym Komisji Episkopatu Polski do spraw Rodzin oraz założycielem Instytutu Studiów nad Rodziną w Łomiankach koło Warszawy. Przez 16 lat był biskupem pomocniczym w Szczecinie, a od 10 lat jest biskupem diecezjalnym w Łomży. Przez swoje powołanie zakonne nie traci nigdy kontaktu z pracą polonijną i przynajmniej raz w roku roku stara się odwiedzić ośrodki polonijne rozsiane po całym swiecie. W czasie wizyty w Lombard Ksiądz Biskup udzielił sakramentu bierzmowania 84 kandydatom oraz wygłosił rekolekcje poświęcone tematyce rodzinnej.

Niedziela w Chicago 15/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Barbara Musiał: - Bardzo się cieszymy, że Ksiądz Biskup gości w naszej misji Miłosierdzia Bożego, zwłaszcza teraz, gdy na naszych oczach wznoszą się mury tak długo oczekiwanego przez nas Domu Bożego. Jak to się stało, że właśnie do nas, do Lombard, przyjechał Ksiądz Biskup ze swoimi rekolekcyjnymi rozważaniami? Czujemy się zaszczyceni obecnością tak zacnego gościa w naszych skromnych progach.

Bp Stanisław Stefanek: - Przed rokiem przygotowywałem w czasie rekolekcji wielkopostnych parafię Trójcy Świętej do obchodów 100-lecia. Budowniczy Waszego kościoła, ks. proboszcz Adam Bobola, powiedział, że skoro potrafię mówić na jubileuszu, to może bym również wygłosił słowo Boże przy fundamentach. To był trochę taki pozateologiczny argument, ale praktycznie podjąłem się z dużą radością tej posługi, tym bardziej, że akurat rośnie podczas naszych rekolekcyjnych spotkań świątynia Miłosierdzia Bożego, o której z nadzieją myślimy w obecnym roku.

- Z myślą o naszych dzieciach i naszej młodzieży polonijnej wznosimy Dom Boży ku czci Miłosierdzia Bożego. Jakie elementy w wychowaniu młodego pokolenia, zwłaszcza tutaj, na emigracji, z dala od Ojczyzny, powinny być na pierwszym miejscu?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- Najpierw zwracamy uwagę na ogólny program, który każdemu młodemu człowiekowi trzeba przygotować, to znaczy nauczyć go odpowiedzialności za swoją przyszłość i właściwego rozeznania powołania, czyli miejsca w życiu. Młodzież jest w tej chwili kuszona cywilizacją, którą nazywamy cywilizacją ludyczną - zabawową. Proponuje się życie według schematu - nie myśl o przyszłości, korzystaj z życia i baw się. Pierwsza sprawa, to pomóc młodemu człowiekowi myśleć o przyszłości i pokazać, że nie każda zabawa jest bezpieczna, bo może spowodować kalectwo na całe życie. Myślę, że oprócz tej ogólnej troski o młodych trzeba w polonijnych wspólnotach, takich jak Lombard, zadbać o aktywny udział młodych ludzi w życiu parafii, aby młodzi nie myśleli, że dopiero na emeryturze mogą się podjąć jakiś działań społecznych. Aktywność małych grup młodych gwarantować może trwanie młodych ludzi przy parafii.

- Zgromadzenie Księży Chrystusowców ma wielkie zasługi dla życia duchowego Polonii na całym świecie. A jak Ksiądz Biskup ocenia działalność swoich współbraci na kontynencie amerykańskim?

- Oczywiscie, nie jest to ocena czysto grzecznościowa. Po pierwsze, są to moi współbracia, a po drugie jestem przecież ich gościem. Nie jest to tylko komplement z racji dobrego wychowania. Znam wyjątkowo dobrze Stany Zjednoczone, od pierwszych wyjazdów księży chrystusowców, potem przez bliski kontakt z kolejnymi pokoleniami. Nasi kapłani przebrnęli przez przeszkody, które zwykle zniechęcają ludzi do pracy i nie stracili tej dynamiki apostolskiej, czego dowodem jest odważne podjęcie budowy kościoła w Lombard, patrząc na ogólną tendencję do zamykania świątyń. Naprawdę widać, że Chrystusowcy się nie starzeją i mają zaufanie do Pana Boga.

- Jak Ksiądz Biskup postrzega polonijne rodziny, które znalazły się w Stanach Zjednoczonych? Dla wielu rodaków była to niełatwa decyzja, aby opuścić rodzinne gniazdo i zaczynać życie, niejednokrotnie zupełnie od podstaw, bez znajomości języka, w nowej, obcej kulturze.

Reklama

- Znam trudności związane najpierw z decyzją opuszczenia kraju. Nikt dla rozrywki czy dla jakiejś sensacji nie opuszcza kraju rodzinnego. Podziwiam polonijne rodziny, które musiały pokonać trudności związane z przeniesieniem się w zupełnie nowy świat, nowe uwarunowania, pogodzić się niejednokrotnie z degradacją zawodową, aby zapewnić warunki do godziwego życia rodzinie w obcym kraju. Polacy na emigracji nigdy nie zaniedbywali tak zwanych spraw wspólnych - z jednej strony parafia, kościół, życie religijne, z drugiej strony - działalnosć kulturowa, domy polskie, zespoły polskie, kultywowanie obyczajów, pikniki, jarmarki, konkursy, polskie szkoły itd. Wręcz mówi się, że Polonia jest pewnego rodzaju szansą, nie tylko dla podtrzymania, ale i zmobilizownia Polaków mieszkającyh nad Wisłą do podtrzymywania pięknych polskich tradycji.

- Jakie są Księdza Biskupa wrażenia z tegorocznego pobytu w Stanach Zjednoczonych?

- Odwiedziłem trzy różne środowiska: ośrodek polonijny w Palm Beach na Florydzie, Huston w Teksasie oraz tutaj - bardzo młodą Polonię w Lombard. Zadziwiło mnie wielowarstwowe zaangażowanie. Jest tutaj trochę tej typowo polskiej postawy - najpierw obowiązki, aby uzyskać minimum potrzebne do godziwego życia, a potem akcent położony na zabezpieczenie własnego domu. Ale w większości, w każdym z tych trzech środowisk, widzę i podziwiam dużą sprawność organizacyjną. W Lombard to przechodzi wszystkie wyobrażenia. Wymusza tę sprawność wypożyczanie sal nieprzystosowanych do kultu - czyli trzeba w jednym momencie z sali gimnastycznej czy z sali teatralnej zorganizować świątynię.
Bardzo interesuję się aktywizacją laikatu i obecnością osób świeckich przy wypełnianiu funkcji liturgicznych i społecznych, to jest dla mnie nagroda za ten trzytygodniowy wysiłek na terenie Stanów Zjednoczonych.

- Jakie przesłanie chciałby Ksiadz Biskup przekazać dla naszej wspólnoty w Lombard?

- Życzę Wam, by terminy zostały dotrzymane i i abyście Boże Narodzenie świętowali już w nowej świątyni, pod wspólnym dachem. Ale przede wszystkim życzę wspólnocie w Lombard, aby nie odwołała żadnego z „funkcjonariuszy”, czyli osób funkcyjnych z poszczególnych stanowisk. Chociaż nie trzeba będzie już rozciągać kabli elektrycznych i ustawiać głośników, to znajdą się inne zadania. Niechby wszyscy tak byli aktywni w kościele własnym, jak są aktywni w wypożyczanych pomieszczeniach.

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Miał wady, ale pięknie kochał” – wywiad z siostrzenicą bł. P. G. Frassatiego

[ TEMATY ]

bł. Pier Giorgio Frassati

Luciana Frassati/Wikipedia

Bł. Pier Giorgio Frassati

Bł. Pier Giorgio Frassati

„Bł. Pier Giorgio żył w świecie na sto procent. Miał wady, był prawdziwym człowiekiem. Ale przy tym był prawdziwym chrześcijaninem. To były jego dwie komplementarne tożsamości i jedna nie zawadzała drugiej. Do tego był bardzo kreatywny, a jednocześnie niesłychanie praktyczny" – mówi Wanda Gawrońska, 95-letnia siostrzenica bł. Pier Giorgia Frassatiego. W Krakowie znajduje się ulica Luciany Frassati-Gawrońskiej, jej matki i ukochanej siostry bł. Pier Giorgia. Jej wujek jest z kolei patronem tegorocznych ŚDM w Lizbonie. Z Wandą Gawrońską rozmawiałam w Rzymie, gdzie mieszka na stałe.

Izabela Hryciuk (IH): Mówi się, że Pier Giorgio miał trudne relacje z ojcem. Czy wiadomo, jak ojciec przeżył śmierć syna?
CZYTAJ DALEJ

Papież sprawdził stan przygotowań w Castel Gandolfo na jego przybycie

2025-07-03 20:45

[ TEMATY ]

Castel Gandolfo

Papież Leon XIV

Vatican Media

Papież sprawdził stan przygotowań obiektów, w których spędzi dwutygodniowy urlop

Papież sprawdził stan przygotowań obiektów, w których spędzi dwutygodniowy urlop

Po południu 3 lipca Leon XIV przybył do Castel Gandolfo, gdzie w najbliższą niedzielę przeniesie się na letni, dwutygodniowy odpoczynek. Papież chciał zprawdzić stan przygotowań Villi Barberini, w której się zatrzyma.

Jak poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej, wizyta Papieża miała na celu sprawdzenie stanu prac na kilka dni przed przeprowadzką do Villa Barberini, w Borgo Laudato Si’ w Castel Gandolfo. Papież przeprowadzi się tam w niedzielę, 6 lipca.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: nowy archiprezbiter bazyliki Santa Maria Maggiore

2025-07-04 13:35

[ TEMATY ]

Bazylika Matki Bożej Większej

kard. Rolandas Makrickas

ks. Mariusz Bakalarz

Bazylika Matki Bożej Większej

Bazylika Matki Bożej Większej

Ojciec Święty podziękował Jego Eminencji Kardynałowi Stanisławowi Ryłko za jego posługę jako archiprezbitera papieskiej Bazyliki Matki Bożej Większej. Jego następcą został Jego Eminencja Kardynał Rolandas Makrickas, dotychczasowy koadiutor archiprezbitera wspomnianej liberyjskiej bazyliki - poinformowało Biuro Prasowe Stoicy Apostolskiej.

W dniu dzisiejszym kard. Stanisław Ryłko kończy 80 rok życia i utracił prawo do udziału w ewentualnym konklawe.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję