Reklama

Sakramenty w życiu chrześcijanina (54)

Sakrament namaszczenia chorych (cz. 4) - liturgia

Sakrament chorych ściśle powiązany jest z sakramentami pokuty i Eucharystii. Dlatego często łączy się je ze sobą. Razem pomagają człowiekowi doświadczonemu cierpieniem w odbudowaniu nadziei i w podejmowaniu wyzwania, jakie niesie ze sobą choroba i starość.

Niedziela toruńska 3/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Namaszczenie chorych tak jak wszystkie sakramenty jest celebracją liturgiczną i wspólnotową, niezależnie od tego, czy jest udzielane w rodzinie, w szpitalu czy w Kościele, jednemu choremu czy całej grupie chorych. Bardzo odpowiednia jest celebracja namaszczenia chorych podczas Eucharystii, pamiątki Paschy Pana. Jeśli okoliczności to zalecają, jego celebracja może być poprzedzona sakramentem pokuty, a po jego przyjęciu następuje Eucharystia. Jako sakrament Paschy Chrystusa Eucharystia powinna być zawsze ostatnim sakramentem ziemskiej pielgrzymki, «wiatykiem» na «przejście» do życia wiecznego” (por. Katechizm Kościoła Katolickiego, 1517).
Sakrament chorych składa się z następujących części: przygotowanie obrzędu, obrzędy wstępne, Słowo Boże, liturgia sakramentu, obrzędy zakończenia.

Przygotowanie obrzędu

Przygotowanie obrzędu należy do kapłana, który w rozmowie z chorym i jego rodziną ustala formę obrzędu, uzależniając ją od stanu chorego. Jeżeli jest taka potrzeba i możliwość, sakrament chorych poprzedza się sakramentem pokuty i pojednania. Jeżeli chory nie może chodzić, sakramentu można udzielić zarówno w domu, jak i w kościele lub innym właściwym miejscu.
Rodzina i inne osoby (np. chorzy leżący w tym samym pokoju szpitalnym) mogą, a nawet o ile to możliwe powinny uczestniczyć w obrzędach, by włączyć się w modlitwę za przyjmującego sakrament.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Obrzędy wstępne

Obrzędy te rozpoczynają się od pozdrowienia zebranych. Następnie kapłan kropi chorego i jego pokój wodą święconą, mówiąc przy tym: „Niech ta woda przypomni nam przyjęty chrzest i naszą przynależność do Chrystusa, który nas odkupił przez swoją mękę i zmartwychwstanie”.
Kapłan w obrzędach wstępnych przypomina także znaczenie sakramentu chorych. Jeżeli chory nie spowiadał się, odmawia się akt pokuty.

Liturgia słowa

W czasie obrzędu namaszczenia chorych czyta się jeden z fragmentów Ewangelii mówiący o cudach Jezusa, np. o uzdrowieniu sługi setnika (Mt 8, 5-13). Kapłan może też dodać kilka słów objaśnienia tekstu.

Reklama

Liturgia sakramentu

Po czytaniu Słowa Bożego kapłan odmawia Litanię za chorego, w której modli się wraz ze wszystkimi zebranymi najpierw za chorego o umocnienie i uświęcenie, o uwolnienie od zła i grzechu oraz o przywrócenie zdrowia. Potem wspomina wszystkich chorych, prosząc dla nich o ulgę w cierpieniu. W litanii wspomina się również rodzinę i bliskich oraz tych wszystkich, którzy opiekują się chorymi i leczą ich.
Po litanii następuje sam moment sakramentu, na który składają się nałożenie rąk i namaszczenie olejem. Kapłan (lub kapłani, jeżeli jest obecnych kilku) w milczeniu kładzie ręce na głowie chorego. „Jest to epikleza właściwa dla tego sakramentu” (KKK 1519). Gest nałożenia rąk jest gestem spraszającym (dlatego nazywamy go „epikletycznym”) i łączy się z cichą modlitwą za chorego.
Następnie odmawia się modlitwę dziękczynną nad olejem. Powinien to być olej z oliwek poświęcony przez biskupa lub - gdy jest to niemożliwe - inny olej roślinny, który kapłan święci w czasie obrzędu sakramentu chorych: „Przybądź, Boże, i uświęć swoim błogosławieństwem ten olej przygotowany, aby ulżyć cierpieniom Twoich wiernych”. Chorego namaszcza się na czole i na rękach (wewnętrzną część dłoni, w wypadku kapłanów - zwyczajowo zewnętrzną) lub, gdy jest to wskazane, inną część ciała. Namaszczając czoło chorego, kapłan wymawia następujące słowa: „Przez to święte namaszczenie niech Pan w swoim nieskończonym miłosierdziu wspomoże ciebie łaską Ducha Świętego”. Obecni odpowiadają: „Amen”. Namaszczając dłonie, kapłan mówi: „Pan, który odpuszcza ci grzechy, niech cię wybawi i łaskawie podźwignie”. Obecni odpowiadają: „Amen”.
Namaszczenie czoła i dłoni przypomina o tym, że sakrament ten dotyka całego człowieka, zarówno jako istoty myślącej, jak i działającej. Gdy namaszcza się tylko jedną część ciała, kapłan wypowiada przy tym obie części formuły.
Po namaszczeniu kapłan odmawia modlitwę, w której prosi Boga o pokrzepienie chorego łaską Ducha Świętego, o uzdrowienie go ze słabości i oddalenie cierpienia, wreszcie o przywrócenie pełnego zdrowia duszy i ciała i przywrócenie sił potrzebnych do wypełniania codziennych obowiązków. W zależności od sytuacji prosimy również, by chory stał się przykładem cierpliwości i świadkiem Bożej miłości, a gdy znajduje się w agonii, prosimy o siły do stoczenia ostatniej walki.

Zakończenie obrzędu

Zakończenie obrzędu stanowią wspólne odmówienie modlitwy „Ojcze nasz” i uroczyste błogosławieństwo udzielane choremu:
- Jezus Chrystus, nasz Zbawiciel, niech będzie przy tobie, aby cię bronić. - Amen.
- Niech idzie przed tobą, aby cię prowadzić, niech będzie z tobą, aby cię strzec. - Amen.
- Niech łaskawie wejrzy na ciebie, zachowuje cię i błogosławi. - Amen.
Gdy łączymy trzy sakramenty, zachowujemy zawsze następującą kolejność: rozpoczynamy od sakramentu pokuty, następnie udzielamy namaszczenia chorych i na koniec udzielamy Komunii św.

2007-12-31 00:00

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wołam Twoje Imię, Matko… Śladami „Polskiej litanii” ks. Jana Twardowskiego

2024-04-30 21:00

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Artur Stelmasiak

Najpiękniejszy miesiąc maj, Twoim Matko jest od lat – śpiewamy w jednej z pieśni. I oto po raz kolejny w naszym życiu, swoje podwoje otwiera przed nami ten szczególny miesiąc, tak pięknie wpisujący się w maryjną pobożność Polskiego Narodu.

Jak kraj długi i szeroki, ze wszystkich świątyń, chat, przydrożnych krzyży i kapliczek popłynie śpiew litanii loretańskiej. Tak bardzo przyzwyczailiśmy się wołać do Maryi, bo przecież to nasza Matka, nasza Królowa. Dla wielu z nas Maryja jest prawdziwą powierniczką, Przyjaciółką, z którą rozmawiamy w modlitwie, powierzając Jej swoje sekrety, trudności, pragnienia i radości. Ileż tego wszystkiego się uzbierało i ile jeszcze będzie? Tak wiele spraw każdego dnia składamy w Jej matczynych dłoniach. Ktoś słusznie kiedyś zauważył, że „z maryjną pieśnią na ustach, lżej idzie się przez życie”. Niech więc śpiew litanii loretańskiej uczyni nasze życie lżejszym, zwłaszcza w przypadku chorób, cierpień, problemów i trudnych sytuacji, których po ludzku nie dajemy rady unieść. Powierzajmy wszystkie sprawy naszego życia wstawiennictwu Najświętszej Maryi Panny. Niech naszym przewodnikiem po majowych rozważaniach będzie ks. Jan Twardowski, który w „Polskiej litanii” opiewa cześć i miłość Matki Najświętszej, czczonej w tylu sanktuariach rozsianych po naszej ojczystej ziemi.

CZYTAJ DALEJ

Bp Turzyński do Polonii i Polaków za granicą: Jesteście integralną częścią naszej Ojczyzny

2024-05-01 20:00

[ TEMATY ]

Polonia

ojczyzna

bp Piotr Turzyński

Adobe Stock, montaż: A. Wiśnicka

Pamiętamy o Was i chcemy Wam powiedzieć, że jesteście częścią integralną naszej wspaniałej Ojczyzny - napisał z okazji przypadającego 2 maja Dnia Polonii i Polaków za Granicą bp Piotr Turzyński. Delegat KEP ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej podziękował środowiskom polonijnym za pielęgnowanie kultury polskiej i przekazywanie jej młodemu pokoleniu.

„Życzę Wam żebyście nigdy nie stracili przekonania, że polskość jest wielkim darem Bożym, dzięki któremu zajaśniały w świecie dwa słowa: solidarność i miłosierdzie” - napisał w słowie do Polonii i Polaków za granicą bp Piotr Turzyński. Podziękował środowiskom polonijnym za to, że są świadkami wiary w świecie oraz promują polską kulturę.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: „Perły od królów, złoto od rycerzy” - królewskie atrybuty Patronki Polski

2024-05-02 09:59

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Maryja Królowa Polski

Karol Porwich/Niedziela

„Perły od królów, złoto od rycerzy”, tysiące brylantów i innych kamieni szlachetnych, a nawet meteoryty znalezione w różnych częściach świata czy ślubne obrączki, w tym ta wyrzucona z transportu do Auschwitz, to od wieków darami wyrażany hołd, Tej, która w naszej Ojczyźnie sławiona jest jako Królowa Polski i Polaków. Już w XV w. Jan Długosz nazwał Matkę Chrystusa czczoną w jasnogórskim obrazie cudami słynącym „najdostojniejszą Królową świata i naszą”. Wizerunek Jasnogórskiej Bogurodzicy od początku powstania częstochowskiego klasztoru uznany za niezwykły, otoczony został powszechnym kultem przez wiernych, ale i przez polskich królów. Wyrazem tego były także korony i niezwykłe szaty nakładane na obraz.

Zapowiedź zabiegania w Stolicy Apostolskiej o ustanowienie święta Królowej Polski - 3 maja można odczytać w ślubach króla Jana Kazimierza (1656), ale dopiero w Polsce niepodległej kroki takie podjęto i na prośbę polskiego Episkopatu Pius XI zatwierdził tę uroczystość dla całej Polski (1923). Dla Polaków jest Jasnogórski Obraz to jeden z najcenniejszych „narodowych skarbów", obok godła Orła Białego, dla wielu znak naszej tożsamości. Właśnie ze względu na jego obecność, rocznie do jasnogórskiego Sanktuarium przybywają miliony pielgrzymów.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję